prponuję dla pana Siwego:jeżeli to ma mieć ręce i nogi to najpierw trzeba odpolitycznić cło, dyrektor nie może być z nadania partyjnego, odPiSić cło do spodu, wogóle zakazać upartyjniania stanowisk, jeden związek zawodowy w całej SC, kadencyjność stanowisk dyrektorskich, jasna ustawa emerytalna dla funkcjonariuszy SC, po 15 latach służby emerytura taka jak w służbach mundurowych,a ci co pełnili służbę przez 15 lat na granicy czyli w warunkach szkodliwych odpowiednio procentowo zwiększyć, awanse jak było do tej pory w ustawie ale nie przestrzegane bo to była fikcja,opieka prawna aby funkcjonariusz nie był pozostawiony sam sobie na łaskę prokuratora w każdej sytuacji, aby nie stukano do niego o 6 rano,aby nie był wyrzucany ze służby pod byle pretekstem,podniesienie płacy wg. stanowisk i nie byle ochłapem aby płaca miała charakter antykorupcyjny,godziwe warunki do pracy, gdzie funkcjonariusz na granicy nie musiał jeść śniadania na kolanie w pośpiechu,aby mógł w ciągu 12 godzin pracy zmienić koszulę, wreszcie ..aby nie pracował więcej niż 12 godzin bo za nadgodziny mu nie płacą i nie zapłacą a już wogóle nie ma mowy o zwracaniu nadgodzin ze względu na braki kadrowe i to tak samo musi być zapewnione czyli stan kadrowy pozwalający na pełną obsadę na każdym stanowisku pracy