Koniec czarnych??

ksenomorf napisał:
Dajcie spokój z tą sprawnością fizyczną? Do czego nam ona potrzebna w pracy? Do zliczania ciężarówek na drodze? To osoba głucha i na wózku może robić. W IAS Lublin dawni czarni w 99 procentach zajmują się fikcją zwaną SENT. Poza tym ludzie są wkurzeni, że się od nas ciągle wymaga wielu rzeczy, ciągle jakieś egzaminy a korzyści z tego żadnych. Praca np od 23 do 11 rano, w weekendy, ciągłe zmiany grafika itp. A w w większości komórek praca poniedziałek do piątku od 7 do 15. A emerytura liczy się wszystkim tak samo. To po co się męczyć. Dlatego gdyby nie blokada na referaty realizacji to do innych komórek odeszliby wszyscy. A sprawność fizyczną to mogę mieć dla siebie. Pizdrawiam
Kliknij aby rozwinąć...

A proszę wymienić te inne komórki.
 
Pamiętam jak wchodziły RTG do służby. Wtedy na korytarzach padały zapewnienia jak to się tam spełnia niektórzy. Przekonywali że to jest miejsce idealne dla nich. Szansa zyciowa itd. Gdy rentgeny przeszły pod oddział , to już zapał minął. Teraz wszyscy chcą być komandosami. A pieniądze na szkolenia poszły w błoto. Pt logika.
 
Wiadomo ze trzwba szukac kompromisu. Jeden czyta drugi pisze. Sytuacja jest taka a nie inna i biedolenie nic nie zmieni. Spadachroniarzy jest sporo ale czasem trafiaja sie normalne jednostki z ktorymi mozna normalnie pracowac.
 
Ostatnio mi też cęka opadła jak FC z Realizacji pasach zobaczyłem , a na ich miejsce nowinki czy to z ulicy (świeżaki z naboru) czy innych jednostek. Co tam nabyta wiedza he he, a może tutaj chodzi o inną rzecz czyli twardość kręgosłupa :unsure::unsure::unsure::unsure:
 
Może chodzi po prostu o rotacje. Znam ludzi którzy po konsolidacji przyszli z logistyki i całkiem dobrze sobie radzą.
 
Back
Do góry