• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Komunikat protestacyjny Rady Sekcji Krajowej

Tak wygląda komunikat centrali związkowej:

Komunikat
W związku z brakiem reakcji Ministra Finansów na przedstawiane przez związki zawodowe problemy w funkcjonowaniu służb skarbowych i celnych oraz brakiem podwyżek płac w sferze budżetowej a nawet regulacji związanej z inflacją, podjęta została decyzja o rozpoczęciu akcji protestacyjnej w służbach podległych ministrowi finansów.


Wstępna faza protestu polega na oflagowaniu budynków administracji skarbowej i celnej sztandarami związkowymi, wywieszeniu plakatów i informacji o celach oraz przyczynach protestu oraz przekazywaniu mediom i podatnikom wszelkich informacji zarówno o nieprawidłowościach w funkcjonowaniu służb podległych Ministrowi Finansów, jak i żądaniach pracowników. Ta część protestu zakończy się manifestacją związkowców i pracowników resortu pod gmachem Ministerstwa Finansów.


Przewidywany termin manifestacji: 12 grudnia 2006 roku, tj. dzień rozpoczęcia szumnie zapowiadanej przez MF konferencji „pod patronatem” pani prof. dr hab. Zyty GILOWSKIEJ, Wicepremier i Minister Finansów ADMINISTRACJA SKARBOWA NOWOCZESNA EFEKTYWNA PRZYJAZNA NAS 2006 (przypuszczamy, że Ministerstwo Finansów zmieni datę rozpoczęcia konferencji lub (i) przeprowadzi ją w innym miejscu niż gmach Ministerstwa Finansów).


Uczestnikom konferencji przesyłane będą (oraz doręczane) ulotki (również w języku angielskim) o przyczynach protestu oraz czynnym i znakomitym udziale w jego inicjacji Patrona konferencji. W trakcie manifestacji przewidziane są liczne atrakcje - w tym udział orkiestry dętej Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ "Solidarność". Prosimy o zaopatrywanie się w trąby, bębny, piszczałki, gwizdki, syreny, itp.
W dniu manifestacji odbędzie się konferencja prasowa, na której przedstawione zostaną wszystkie informacje o licznych nieprawidłowościach występujących w resorcie finansów.
W przypadku braku reakcji na zgłaszane postulaty i nie podjęcia dialogu przez Ministra Finansów kontynuowane będą ww. działania polegające na oflagowaniu budynków i prowadzeniu akcji informacyjnej, wręczaniu i wykładaniu w miejscach publicznych materiałów informacyjnych dla podatników, a dodatkowo wyznaczane będą w urzędach administracji skarbowej dni „urlopów na żądanie” w dniach spiętrzenia kolejek w urzędach skarbowych. Ta część protestu również zakończy się manifestacją. Jednocześnie pracownicy podlegli Ministrowi Finansów zaprzestaną świadczenia pracy we wszystkich tych przypadkach, gdy wiąże się to z narażeniem ich zdrowia (70% stanowisk pracy w skarbówce nie spełnia wymogów BHP) i powiadomią inspekcję pracy o konieczności wszczynania postępowań karnych w stosunku do pracodawców, zaprzestaną wyjazdów w teren we wszystkich tych przypadkach, gdy dojazd do miejsca wykonywania zadań nie jest możliwy bez przydzielenia samochodu służbowego (dotychczas jeżdżą w takich przypadkach własnym transportem bez otrzymywania ryczałtów czy zwrotu poniesionych kosztów), zaprzestaną kupowania za własne środki materiałów biurowych (jest to sytuacja w aparacie podległym Ministrowi Finansów normalna., gdyż pracodawcy nie mają środków na funkcjonowanie w wystarczającej wysokości).
Jednocześnie realizacja zadań polegających na poborze i wymiarze podatków, realizacji kontroli podatkowych, skarbowych i celnych będzie odbywać się zachowaniem daleko posuniętej szczegółowości i przy zachowaniu maksymalnych przewidzianych przepisami prawa terminów. Niewykluczone że pociągnie to za sobą także negatywne skutki dla podatników i całego społeczeństwa, za co z góry przepraszamy, lecz cała odpowiedzialność spoczywa tu na niefrasobliwości czy wręcz braku wyobraźni kierownictwa Ministerstwa Finansów.
Wszelkie powyższe działania przeprowadzane będą w poszanowaniu prawa i trwać będą aż do odwołania ze stanowiska Ministra Finansów p. Zyty Gilowskiej i spełnienia zgłoszonych postulatów.
W trakcie akcji protestacyjnej powyższe działania i założenia mogą ulec modyfikacjom, w zależności od bieżącej sytuacji.
Do udziału w proteście zapraszamy wszystkich pracowników i wszystkie związki zawodowe, prosimy też o masowy udział w organizowanych pikietach pod Ministerstwem Finansów.

źródło:http://www.skarbowcy.pl/

Jakie jest zadnie w tej sprawie wirtualnych celniczych central związkowych ??????
 
MF: Związkowcy żądają głowy Gilowskiej
14.11.2006 07:02


To już chyba desperacja. Związkowcy skarbowców poproszą premiera o zdymisjonowanie minister finansów.
- Bo podwyżek nie dała.

Zaostrza się sytuacja w resorcie finansów po tym, jak minister Zyta Gilowska odmówiła skarbowcom podwyżek płac. 12 listopada władze Solidarności urzędników skarbowych podjęły uchwały, które oznaczają wykopanie topora wojennego przeciwko szefowej ministerstwa.

Jeszcze w tym tygodniu związkowcy mają wystąpić do premiera Jarosława Kaczyńskiego o odwołanie minister finansów. Jutro ma rozpocząć się akcja protestacyjna. Na początek zostaną oflagowane budynki urzędów skarbowych w całym kraju. W grudniu planowana jest manifestacja pod gmachem Ministerstwa Finansów (MF) w Warszawie.
- Minister Gilowska okazuje lekceważenie podległym sobie służbom, niespotykane nawet za rządów postkomunistów. Wystąpimy do premiera z wnioskiem o odwołanie pani minister ze stanowiska - mówi Tomasz Ludwiński, przewodniczący "S" skarbowców. To już oficjalna wojna.

Bój o waloryzację

Związkowcy argumentują, że urzędnicy skarbowi są przez rząd dyskryminowani, gdyż projekt budżetu na 2007 r. nie przewiduje dla nich jakichkolwiek podwyżek wynagrodzeń. Domagają się przynajmniej waloryzacji płac o inflację (co mieli zapewnione każdego roku). Uważają, że nie są gorsi niż nauczyciele, służba zdrowia czy policja, a te grupy dostały lub dostaną podwyżki. Kilka dni temu minister Zyta Gilowska spotkała się ze skarbowcami, a na niespodziewanie zorganizowanej konferencji prasowej poinformowała, że zawarto kompromis, ponieważ "nie są planowane obniżki płac w skarbówce". To wystarczyło, by wzburzyć Solidarność fiskusa.

- Bulwersujące jest to, że pani minister powiedziała mediom, że "uzgodniono" ze związkowcami, iż nie będzie obniżek płac - grzmi szef "S" fiskusa.

Związkowcy postulowali podwyższenie wynagrodzeń o wysokość inflacji.
- Albo pani minister nas nie zrozumiała, albo cynicznie stwarza pozory dbałości o służby skarbowe. Mamy wrażenie, że uczestniczyliśmy w dwóch różnych spotkaniach. Nie wykluczamy, że ze strony minister była to jedynie gra polityczna - mówi Tomasz Ludwiński.

Podkreśla, że brak waloryzacji płac o wskaźnik inflacji oznacza realny spadek siły nabywczej zarobków urzędników skarbowych.

- Pani Gilowska, działając przeciwko nam, wykorzystuje to, że jesteśmy grupą zawodową, która nie ma poparcia ani sympatii społecznej. Jednak to urzędnicy skarbowi zapewniają dochody budżetowi państwa, z którego płyną pieniądze m.in. dla emerytów i rencistów - grzmi szef branżowej "S".

Związkowcy zabiegają też o zwiększenie zatrudnienia. Minister finansów podała, że w przyszłym roku fiskusowi przybędzie tysiąc etatów. Tymczasem - ich zdaniem - wcale nie oznacza to wzrostu zatrudnienia.
- Te etaty są przeznaczone dla pracowników egzekucji skarbowej, z których wielu jest zatrudnionych na cząstki etatów, a w praktyce wykonują pracę jak na całych - mówi Tomasz Ludwiński.

Na razie cisza

Wczoraj "S" wysłała do Zyty Gilowskiej pismo, w którym informuje o rozpoczęciu szeroko zakrojonej akcji protestacyjnej. W liście czytamy, że "decyzja o braku podwyżek postawiła nas po przeciwnej stronie". O komentarz - za pośrednictwem rzecznika prasowego MF - poprosiliśmy minister Zytę Gilowską. Pani minister nie chciała się wypowiedzieć. Staraliśmy się też o opinię premiera Jarosława Kaczyńskiego. W jego biurze prasowym usłyszeliśmy tylko, że pismo związkowców jeszcze nie wpłynęło, więc nie ma o czym mówić. Wiadomo jednak, że dotychczas premier konsekwentnie wspierał Zytę Gilowską. Trudno więc uwierzyć, by przychylił się do wniosku związkowców - nawet jeśli są z tak bliskiej mu Solidarności...

Jarosław Królak, BMK

(Puls Biznesu)
8)
 
czemu nic o celnikach tam niema??? jest cos takiego jak SC ?

Już widzę jak się zgodza na oflagowanie urzędów i izb celnych
 
Niektórzy może pamiętają, że były czasy, gdy budynki urzedów, oddziałów i posterunków były oflagowane w związku z akcją protestacyjną (w tamtych czasach jeszcze istniały ZZ). Wszystkich kierowników i ich przydupasów ściągano z urlopów, aby zapewnić ciągłość odpraw i ruchu na granicy. Kierownicy i naczelnicy ściągali flagi, a celnikom je wieszającym i noszącym czarne opaski grozili zwolnieniem z pracy. Mieli nawet uprościć odprawę (bez rewizji itp), aby nie było kolejek (ale to im akurat pasowało :lol: )
Aby było to możliwe Nasze ZZ muszą podjąć uchwałę o oflagowaniu, ale musi to być z czymś związane, a NASI boją się przeprowadzenia akcji protestacyjnej, która trwa od 1998r.
 
Ciekawy cytat z forum skarbowców

"Z punktu widzenia obowiązujących regulacji pozostaje to, co okazało się wiele razy skuteczne u "Braci Celników", czyli "strajk włoski". Rzetelne i bardzo drobiazgowe przestrzeganie wszelkich możliwych procedur. Żadnych "skrótów" i ułatwiania życia podatnikom. Żadnego przyspieszania czegokolwiek i pozostawania po godzinach. Wszystko trzeba będzie robić bardzo dokładnie, bardzo szczegółowo (aż do obrzydzenia sobie i klientowi). 7 dni to 7 dni, 30 dni to 30 dni, 3 miesiące to 3 miesiące... Dodatkowe dowody, dodatkowe oświadczenia, dodatkowe oględziny, dodatkowe przesłuchania - jeśli to tylko możliwe i chociażby odrobinę uzasadnione. Nie dzwonić, żeby było taniej i szybciej, tylko wysyłać wezwania. czekać na zwrotne potwierdzenia odbioru. I tak już urzędy nie mają pieniędzy na funkcjonowanie. Zrealizujemy wówczas w pełni ideę "taniego państwa". Celnicy byliby skuteczniejsi, zapchaliby granice, u nas potrwa dłużej, ale będzie dotkliwe. Zwłaszcza w okresie do 30.04."
 
Na www.wssc.szu.pl pojawiła sie ANKIETA:

Czy powinniśmy włączyć się w protest „skarbówki” ?!

Aktualne wyniki:

TAK – zdecydowanie_________36% (4)
TAK – tylko w sprawie płac____27% (3)
NIE - wątpliwy wynik________________0% (0)
NIE – zdecydowanie__________36% (4)
nie mam zdania_______________0% (0)
 
Gośc napisał: "Celnicy byliby skuteczniejsi, zapchaliby granice, u nas potrwa dłużej, ale będzie dotkliwe. "

To dowodzi, że zniesienie granic celnych z innymi krajami Wspólnoty nie odebrało nam mozliwości skutecznego protestu. Nie widzę innej mozliwości jak współdziałanie ze związkami skarbowców. W końcu, jako administracja podatkowa, razem z administracja skarbową odpowiadamy za finanse tego państwa. To jest bardzo mocny argument.
 
W dniu 17 listopada w Radomiu Tomasz Ludwiński – Przewodniczący RSK oraz Artur Ciesielski – Zastępca Przewodniczącego RSK wręczyli osobiście Panu Premierowi Jarosławowi Kaczyńskiemu informację: „DLACZEGO PROTESTUJEMY. CZEGO ŻĄDAMY”.
W rozmowie z Premierem wskazano między innymi na problem braku indeksacji dla pracowników i funkcjonariuszy podległych Ministrowi Finansów oraz na fakt wydatkowania wielu miliardów złotych na takie cele jak Bezpieczeństwo Państwa czy tworzenie nowych urzędów podczas, gdy zabrakło zaledwie kilkudziesięciu milionów dla tych, którzy te "miliardy" muszą wprowadzić do państwowej kasy.
Wskazano także Panu Premierowi, w jaki sposób potraktowała naszych przedstawicieli Wicepremier Gilowska i poinformowano, że w związku z tym Rada Sekcji wystąpiła o odwołanie Premier Gilowskiej.
Poinformowano Pana Premiera, iż po krótkim spotkania z nami w dniu 8 listopada 2006r. Premier Gilowska udała się na spotkanie z mediami, gdzie podała nieprawdziwą informację o zawarciu porozumienia ze związkami zawodowymi i mimo wcześniejszej obietnicy, nie wróciła do stołu rozmów. Premier Kaczyński obiecał sprawdzić i zbadać osobiście tę sprawę.
 
Dziwię się że tyle tutaj zbędnych rozmów. Otóż różne grupy zawodowe zazwyczaj mówią STOP przystępując do sporu zbiorowego i mają co chcą. A tutaj niby inteligencja a nie potraficie załatwić nic. Jak długo będą trwały wasze rozmowy i cały ten cyrk.W ostatni poście ktoś napisał że przekazano sprawy premierowi i co z tego. Obiecał że sprawę wyjaśni, tylko z korzyścią dla kogo?
 
gość napisał:
potraficie, wasze, przekazano ...
Właśnie! A dlaczego mają to robić inni. Co, tak jest wygodniej!? Jak się coś sypnie to ja jestem z boku.
Zacznij robić coś sam zamiast narzekać. :evil:
 
bardzo dobry tekst ze strony Skarbowców (tekst Pana Ludwińskiego) w odpowiedzi na manipulacje Pulsu Biznesu)


Fiskus w pb.pl

Czytelników „PB” można o wiele podejrzewać, ale nie o sympatię do naszego drogiego fiskusa. Tymczasem zdarzył się cud, i to na dodatek wirtualny.




W sondzie internetowej użytkownicy naszego portalu, a konkretnie 51 proc. głosujących, w ciągu trzech dni zdecydowali, że skarbówce należy się podwyżka, bo od jej skuteczności zależą wpływy do budżetu. Tym większe było zdziwienie piszącego te słowa, że po pierwszym dniu głosowania 66 proc. ankietowanych wskazywało, że podwyżka się nie należy, bo najpierw trzeba uprościć system podatkowy i zmniejszyć zatrudnienie w tej administracji.

„Cud” szybko się wyjaśnił. Otóż na stronie » www.skarbowcy.pl, związkowego serwisu pracowników aparatu, pojawiło się wezwanie do głosowania na pb. pl. Za zainteresowanie związkowcom dziękujemy i zarazem gratulujemy organizacji działania. Ciekawi jesteśmy tylko, czy ta sprawność organizacyjna przełoży się na skuteczność w realnym świecie, w którym po obu stronach barykady stoją minister Gilowska (mocno trzymająca państwową kasę) oraz związkowcy (którzy próbują wyszarpać podwyżki). O planie działania tych ostatnich i możliwych skutkach dla szarego podatnika więcej piszemy na stronie 10.

Przy okazji tego sporu prosimy jednak nie zapominać o najważniejszym — nasz system podatkowy wymaga gruntownej reformy. Czytaj — uproszczenia. Czego i sobie, i państwu życzymy.





Tadeusz Markiewicz, t.markiewicz@pb.pl


-------------------------------------------------------------------

Oto mail wysłany do Tadeusza Markiewicza:

Dobry Wieczór Panie Redaktorze!
Wyniki sondy powinny być inne? Nie tego się Pan spodziewał? Jaki to piękny byłby tekst: chcą dostać podwyżkę, ale społeczeństwo uważa co innego (krwiopijcy). Nie wyszło, więc sonda została zamknięta. Zamknięta mimo tego, że różnica w wynikach pomiędzy pierwszym dniem (kiedy głosowali „obiektywni” czytelnicy), a ostatnim dniem sondy (kiedy skarbowcy dokonali według Pana „manipulacji”) zmieniła tylko 17% „na korzyść” skarbówki. Nie tak jednak miało być!
Nieważne, że zdarzało się, iż nawet przedstawiciele pracodawców i Centrum A.Smitha w tej sprawie stanęli po stronie skarbowców wyrażając zdziwienie, że nie otrzymamy waloryzacji, mimo, że inne grupy budżetówki tak. Takie głosy nie są jednak dobrymi głosami.
Pan Redaktor wie, że skarbowcy głosowali. Skąd? Przedstawiali się, deklarowali się, gdzie pracują? Nie! Wyniki były po prostu niezgodne z oczekiwaniami. A skoro tak, to po co było robić tę sondę? Co miała udowodnić, skoro wyniki były według Pana do przewidzenia? Pod jakie tezy tło miała stanowić? I dlaczego nie napisze Pan o wszystkich postulatach związkowców? Podwyżki i nic więcej. Czy nie zauważył Pan chociażby pierwszego postulatu: żądamy wprowadzenia spójnego, logicznego, prostego i stabilnego prawa podatkowego? Czy nie widział Pan innych postulatów? Czy może raczej nie chce Pan widzieć wszystkich aspektów tej trudnej sprawy? Szkoda, bo takiego podejścia można spodziewać się po dziennikarzu z bulwarówki, nie zaś z poważnej gazety biznesowej…
I jeszcze ta "mocna trzymająca państwową kasę" Z.Gilowska. Doprawdy?
Czy nie widzi Pan czy nie chce widzieć, że ten upór Z.Gilowskiej dotyczy wyłącznie wąskiej grupy zawodowej, nie mogącej w żaden sposób liczyć na wsparcie społeczne czy polityczne? Co za godna najwyższego uznania nieprzejednana postawa Pani Premier w imię naprawy finansów publicznych! Czy te 50 mln złotych na 2007 rok dla skarbowców do naprawdę według Pana właściwy i obiektywny miernik trwania na straży taniego państwa? Czy rzeczywiście nie widzi Pan Redaktor miejsc, gdzie oszczędności mogłyby być wielokrotnie większe i przyniosłyby naprawdę poprawę kondycji budżetu państwa? Ach ta rzetelność dziennikarska…


Pozdrawiam,
T.Ludwiński, Przewodniczący RSK Pracowników Skarbowych


PS. W i tak odczuwam wielką wdzięczność za Pana tekst. Przecież mógł Pan dołożyć nam bardziej. Jak to zwykle robią dziennikarze, zwłaszcza z Super Expresu i Faktu. Ludzki z Pana człowiek…
---------------------------------------------

DLACZEGO PROTESTUJEMY:
- prawo podatkowe jest niespójne, nielogiczne, skomplikowane i niestabilne,
- jesteśmy krytykowani za stosowanie obowiązujących, niejasnych, niespójnych i bezsensownych często przepisów, a ich twórcy „umywają ręce”,
- Minister Finansów nie reaguje na rozbieżności w orzecznictwie sądów,
- Ministerstwo Finansów w sposób nieprofesjonalny zarządza strukturami terenowymi,
- system ocen jednostek terenowych wymusza traktowanie podatników jak potencjalnych przestępców, a szara strefa ma się całkiem dobrze,
- polityka informacyjna Ministerstwa Finansów jest prowadzona w sposób nieudolny i nieodpowiedzialny,
- „tanie państwo” to tylko puste hasło bez konkretnych działań,
- zagrożone są nasze zobowiązania wobec Unii Europejskiej w postaci gwarancji bezpieczeństwa granicy wschodniej,
- zagrożone jest bezpieczeństwo ekonomiczne naszego państwa,
- nie są konsultowane z pracownikami i ich przedstawicielami założenia reform naszych służb,
- jest nas za mało i mamy za niskie wynagrodzenia w stosunku do wymagań, poziomu posiadanego wykształcenia i obciążenia pracą.
CZEGO ŻĄDAMY:
- Wydzielenia ze struktur resortu finansów autonomicznej administracji skarbowej i celnej.
Administracja podatkowa powinna być autonomicznym ministerstwem rządowym, wyłączonym spod kontroli Ministra Finansów, a zadaniem takiej administracji powinno być przede wszystkim administrowanie ustawami podatkowymi. Aktualnie Minister Finansów odpowiada zarówno za formułowanie polityki podatkowej, jak i za samo zarządzanie administracją podatkową, a zadania administracji podatkowej są rozproszone między różne departamenty Ministerstwa Finansów (z których część wykonuje dodatkowo zadania nie związane z administracją podatkową). Taka struktura nie sprawdziła się i najwyższy czas to zmienić. Również z tego powodu, że Minister Finansów nie czuje żadnego związku z administracją terenową i zajmuje się nią w sposób marginalny. Potwierdza to ostatnie spotkanie związków zawodowych z prof. Z.Gilowską, kiedy okazało się, że urzędujący Minister Finansów nie ma wiedzy na temat występujących w administracji problemów, a pracowników traktuje z brakiem szacunku okazanym chociażby poprzez wstrzymanie podwyżek płac jako jednej z niewielu grup społecznych w naszym kraju.
- Wprowadzenia spójnego, logicznego, prostego i stabilnego prawa podatkowego. Obecnie obowiązujące przepisy powodują, że wszyscy, zarówno podatnicy, jak i osoby zajmujące się sprawami podatkowymi zawodowo nie są w stanie prawidłowo ich stosować. Tak dalej być nie może i najwyższy czas to zmienić!
- Chcemy, aby Minister Finansów wreszcie zaczął reagować na rozbieżności w orzecznictwie sądów administracyjnych w sprawach podatkowych.
Brak takiej reakcji jest szkodliwy zarówno dla podatników jak i samych służb skarbowych, gdyż poprzez brak jednolitości orzecznictwa utrudnione jest stosowanie prawa podatkowego.
- Zwiększenia zatrudnienia i wynagrodzeń w aparacie skarbowym z uwagi na corocznie rozszerzający się zakres obowiązków tej służby.
Aby aparat skarbowy i celny mógł realizować zadania w sposób profesjonalny, aby nie było kolejek w urzędach - trzeba nie tylko zwiększyć zatrudnienie, ale także podnieść w nim wynagrodzenia. Inaczej nowi pracownicy będą odchodzić z resortu po odbyciu praktyki w zawodzie, a doświadczeni pracownicy nie będą chcieli w naszych służbach dłużej pracować!
- Zmiany sytemu ocen jednostek terenowych i zatrudnionych w nich pracowników tak, aby system ten nie wymuszał kontroli (niekiedy wielokrotnych) u uczciwych i rzetelnych podatników, lecz koncentrował nasze działania na oszustach podatkowych.
Czas, aby Ministerstwo Finansów zrozumiało, że większość podatników to osoby uczciwe; szukanie za wszelką cenę dochodów u tych osób to nieporozumienie, zaś kontrole powinny być skoncentrowane przede wszystkim na rzeczywistych przestępcach podatkowych!
- Wprowadzenia jasnych przepisów w zakresie nieujawnionych źródeł przychodów.
Pozwólmy prowadzić działalność gospodarczą, a skoncentrujmy się na ocenie, czy osoba dokonująca znacznych wydatków ma pokrycie w zgłoszonych do opodatkowania dochodach, czyli na przypadkach rzeczywiście wskazujących na występowanie szarej strefy!
- Wprowadzenia odpowiedzialności finansowej Parlamentarzystów za uchwalanie błędnych, nielogicznych, niespójnych i niezrozumiałych przepisów podatkowych.
Brak takiej odpowiedzialności powoduje, że zmiany w przepisach podatkowych dokonywane są często, bez realizowania jednolitej koncepcji, a tylko z uwagi na doraźne interesy polityczne oraz bez uwzględniania słusznych postulatów podatników, środowisk doradców podatkowych oraz pracowników aparatu skarbowego wskazujących na liczne przykłady niedoskonałości tych przepisów. Tak dalej być nie może!
- Natychmiastowego zaprzestania łamania prawa pracy w aparacie skarbowym i celnym
zarówno jeżeli chodzi o przepisy BHP (nawet 70% stanowisk pracy w aparacie skarbowym nie spełnia wymagań), jak i innych zagadnień (np. naruszanie ustawy o związkach zawodowych – również w samym Ministerstwie Finansów).
- Szacunku dla pracowników aparatu skarbowego ze strony kierownictwa Ministerstwa Finansów poprzez rzeczywiste prowadzenie konsultacji ze związkami zawodowymi w zakresie planowanych reform służb skarbowych i celnych.
Dotychczasowe doświadczenia wskazują, że konsultacje mają pozorowany charakter a Ministerstwo Finansów posuwa się w tym zakresie nawet do łamania prawa!
- Zmiany w zakresie polityki informacyjnej Ministerstwa Finansów, gdyż dotychczasowa polityka kompromituje jej twórców.
Chcemy, aby prowadzone były permanentne działania pokazujące pozytywny udział służb skarbowych w funkcjonowaniu państwa, a wszelkie potwierdzone przypadki szkalowania pracowników fiskusa powinny być kierowane do organów ścigania. Nie można tolerować nadużyć i łamania prawa zarówno wśród pracowników fiskusa, jak i osób, które nadużywają wolności wypowiedzi poprzez rzucanie oskarżeń nie podpartych dowodami i sprzecznych z faktami.
- Powrotu do realizacji idei „taniego państwa”, ale nie poprzez posunięcia pozorowane, szkodliwe i nierozsądne, lecz rzeczywiście przynoszące efekty w postaci racjonalnych oszczędności.
Nie może być tak, że „tanie państwo” ma obowiązywać jedynie w jednostkach terenowych, a w samym Ministerstwie Finansów już nie.
 
Back
Do góry