Kołodziejczak o celnikach

RawRat

Użytkownik
Dołączył
18 Sierpień 2016
Posty
34
Punkty reakcji
16
Czy odnośnie wczorajszej wypowiedzi o fcs z granicy M. Kolodziejczaka w programie u Pani Kolendy-Zaleskiej związki podejmą jakieś działania? Pozew zbiorowy za pomówienie czy coś?
 
Jakiś cytat z tej wypowiedzi o celnikach lub link? Wiadomo, że szeregowi celnicy wykonują polecenia góry. Kierownicy zmian przekazują takowe funkcjonariuszom na zmianie, więc niech pierwsi poniosą konsekwencje. Może skończy się parcie na "stołek" nawet po trupach i jęczenie "jaka to odpowiedzialność"!
 
Pojawiło się pismo z departamentu z Wawy żeby nic a nic nie dawać do zobaczenia z dokumentów posłom, bo nie ma przepisów zw z kontrolą poselską. Nie wiem dobrze to czy źle. Donaldu Tusku uratuj nas !
 
Jakiś cytat z tej wypowiedzi o celnikach lub link? Wiadomo, że szeregowi celnicy wykonują polecenia góry. Kierownicy zmian przekazują takowe funkcjonariuszom na zmianie, więc niech pierwsi poniosą konsekwencje. Może skończy się parcie na "stołek" nawet po trupach i jęczenie "jaka to odpowiedzialność"!
Wczorajsze Fakty po faktach, do zobaczenia na stronie TVN24 (chyba, że zrobili dostęp płatny). Tutaj fragment wypowiedzi, proszę o wybaczenie za jakość.
 

Attachments

  • received_336969566008176.mp4
    6,5 MB
Kiedy pojawiło się to pismo? Za tego czy tamtego rządu?
teraz - i dotyczy tajemnicy celnej - dlatego Kołodziejczak nie ujawni listy importerów jako danych pobranych ze zgłoszeń (bo jako Minister Rolnictwa nie figuruje w Op jako beneficjent Tc) , może to zrobić MF w trybie tzw. interesu społecznego lub sąd , prokurator etc. (odsyłam do Op)
 
Kiedy pojawiło się to pismo? Za tego czy tamtego rządu?
w lutym br. zaraz "po kontroli poselskiej" jaśnie pana wiceministra, twierdzącego u Kolendy-Zaleskiej, że urzędnicy i celnicy są skorumpowani (widziałem wypowiedź).
odnosząc się do kontroli cukru przez sanepid. Deregulacja w tym zakresie odbyła się w 2011 r. Premierem wtedy był niejaki Donald Tusk. Ale nie chodzi o to, żeby tu siać agitkę, daleki od tego jestem.

Dla czytających to forum laików np. celników niepracujących nigdy na żadnej granicy i niemający z nią przez całe życie do czynienia, skarbowców, dziennikarzy i innych postronnych ludzi wyjaśnię coś.
Na granicy, przede wszystkim tej, gdzie obsługuje się "towarówkę" czyli np. towar na tirach/pociągach ale nie tylko, pracują różne służby. Mundurowe i nie tylko:
Służba Celno-Skarbowa - podlega pod Ministerstwo Finansów
Straż Graniczna - podlega pod Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji
oraz:
Państwowa Inspekcja Sanitarna (sanepid) - podlega pod Ministerstwo Zdrowia
Inspekcja Weterynaryjna a właściwie jej organ - Graniczny Lekarz Weterynarii - podlega pod Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa (Piorin) - podlega pod Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (Ijhars) - podlega pod Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi

Jeśli wiceminister uważa, że z jakością towarów na granicy jest coś nie tak to niech najpierw zrobi porządek w inspekcjach, które mu podlegają, a nie rzuca oszczerstwa kierowane przeciwko celnikom.
 
Funkcjonariusze SCS czują się pomówieni przez min. M.Kołodziejczaka.
Odbieramy dzisiaj wiele interwencji, że jesteście zbulwersowani i jednocześnie zażenowani tym wywiadem.
To oczywiste, bo minister przesadził i to grubo. Jest przygotowana interwencja Zarządu do ministra i czekam tylko na odesłanie z konsultacji z prawnikiem i mam nadzieję uda się to pismo jeszcze dzisiaj upublicznić.
 
Pojawiło się pismo z departamentu z Wawy żeby nic a nic nie dawać do zobaczenia z dokumentów posłom, bo nie ma przepisów zw z kontrolą poselską. Nie wiem dobrze to czy źle. Donaldu Tusku uratuj nas !
Ty chyba powinieneś poczytać posty z nieodległych, a pierwszych minionych rządów D Tuska i jego dokonania w ratowaniu polskiego cła, gospodarki , rynku pracy,podatków, a w szczegolnosci VATu z pomocą m.in wiernego jemu szefa Służby Celnej, jenerała J.Kapicy, gdzie skutecznie pokazał na co ich stać. Jeśli nie ty to zapewne pamìętają to starsi koledzy ,a na pewno emeryci ,którym przyszło pracować 2 lata dłużej .Czytanie nikomu jeszcze rozumu nie odebrało .
 
w lutym br. zaraz "po kontroli poselskiej" jaśnie pana wiceministra, twierdzącego u Kolendy-Zaleskiej, że urzędnicy i celnicy są skorumpowani (widziałem wypowiedź).
odnosząc się do kontroli cukru przez sanepid. Deregulacja w tym zakresie odbyła się w 2011 r. Premierem wtedy był niejaki Donald Tusk. Ale nie chodzi o to, żeby tu siać agitkę, daleki od tego jestem.

Dla czytających to forum laików np. celników niepracujących nigdy na żadnej granicy i niemający z nią przez całe życie do czynienia, skarbowców, dziennikarzy i innych postronnych ludzi wyjaśnię coś.
Na granicy, przede wszystkim tej, gdzie obsługuje się "towarówkę" czyli np. towar na tirach/pociągach ale nie tylko, pracują różne służby. Mundurowe i nie tylko:
Służba Celno-Skarbowa - podlega pod Ministerstwo Finansów
Straż Graniczna - podlega pod Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji
oraz:
Państwowa Inspekcja Sanitarna (sanepid) - podlega pod Ministerstwo Zdrowia
Inspekcja Weterynaryjna a właściwie jej organ - Graniczny Lekarz Weterynarii - podlega pod Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa (Piorin) - podlega pod Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (Ijhars) - podlega pod Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi

Jeśli wiceminister uważa, że z jakością towarów na granicy jest coś nie tak to niech najpierw zrobi porządek w inspekcjach, które mu podlegają, a nie rzuca oszczerstwa kierowane przeciwko celnikom.
O tym właśnie napisałem. Co za ignorant? Jako minister nawet nie wie za co odpowiada SCS na granicy! Szok i niedowierzanie... Mam nadzieję, że mu dokładnie wytłumaczą kto ma szukać "plastiku w malinach" lub np.: antybiotyków w kurczakach czy niedozwolonych pestycydów w ziarnie i przeprosi funkcjonariuszy SCS!
 
Jestem w służbie 20 lat ( Izba Lublin) . Przez te lata widzieliśmy już bardzo dużo. Krwi, potu, łez, strajków naszych i nie naszych, walki z pomówieniami, krzywdami itp. Może już z tego wszystkiego mam początki demencji ale nie pamiętam żeby kiedyś była taka sytuacja, że przyjeżdżają z Warszawy wysocy przedstawiciele Rządu i opluwają wszystkich ciężko pracujących przedstawicieli tego samego Rządu w terenie (swoich bezpośrednich podwładnych: wojewodę, służby graniczne, inspekcje) za realizację przepisów krajowych i unijnych, bo to się dobrze sprzedaje na Facebook. Głupców nie sieją i nie przesiewają niestety.
 
Jestem w służbie 20 lat ( Izba Lublin) . Przez te lata widzieliśmy już bardzo dużo. Krwi, potu, łez, strajków naszych i nie naszych, walki z pomówieniami, krzywdami itp. Może już z tego wszystkiego mam początki demencji ale nie pamiętam żeby kiedyś była taka sytuacja, że przyjeżdżają z Warszawy wysocy przedstawiciele Rządu i opluwają wszystkich ciężko pracujących przedstawicieli tego samego Rządu w terenie (swoich bezpośrednich podwładnych: wojewodę, służby graniczne, inspekcje) za realizację przepisów krajowych i unijnych, bo to się dobrze sprzedaje na Facebook. Głupców nie sieją i nie przesiewają niestety.
Pamiętajcie gdy na granicy sytuacja się wyjaśni to przed kamerami zaświeci jakiś oficer z SG i jemu jakiś minister lub wiceminister będzie dziękować "za walkę" a my znowu skończymy jako ci skorumpowani, powiązani w jakieś niejasne układy i oporni. Może na spotkanie ze SKAS oprócz kwestii modernizacji warto poruszyć kwestię polityki informacyjnej- ciągłe podejrzenia rzucane na SC-S i przypisywanie cudzych sukcesów SG. Niech w końcu związki się o to upomną do k**wy nędzy bo inaczej będziemy zawsze "cweleni" przez gnojów którzy mają parcie na szkło!!!
 
Back
Do góry