N
Nie zarejestrowany
Gość
naczelnik widac wykonuje rozkaz z gory, ci co wrocili zajmuja miejsca dla nowo przyjetych - mniejszy nabor bo mniej wakatow to logiczne a komu zalezy zeby zamiast przyjac z obowiazku przyjmowac starych przyjmowac mlodych?
Naczelnik widać woli świeżo przyjmowanych prosto po szkołach bo to są ludzie w większości bez "ZŁYCH NAWYKÓW" i bez nieklarownej przeszłości którzy będą pracowali bez wiecznego narzekania na to czy tamto, którzy chętnie beda sie szkolić i nie myślą tylko żeby coś tu na lewo ugrać bo za 2000 zł to by tylko frajer pracował.