do Waleriany
Czytam Ciebie (Panią, Pana??) i tak jakbym czytał ciągle to samo tylko pod innymi nickami. Prześladowania, tajne awanse, zwrot pieniędzy dla otrzymania nagrody, brak siedziby....... Niestety - bez obrazy, ale w tym jest 100% nienawiści, a 0% wiedzy na temat zarządzania i zasad funkcjonowania Urzędu Administracji Publicznej, który jest dysponentem środków budżetowych III-stopnia. I nie będę pytał Pana Naczelnika, czy były tajne awanse, bo bym się tylko wygłupił. Przecież wcześniej, czy później awansowany "doszywał" sobie patki i wszyscy wiedzieli. Rozumiem, że używane określenie "tajność", wynika z faktu, że awanse nie były uzgadniane ze ZZ, a temu się akurat nie dziwiłem i nie dziwię, bo ZZ nie są od tego. Widać boli Cię ten fakt. Komuś chyba myli się rola ZZ z dawnym POP i jego wszechwładnym sekretarzem. A wystarczy poczytać Ustawę o ZZ. Wracając do awansów w ogóle to co? Dyrektor miał przyjechać na Oddział, zrobić masówkę i przy klakierach poinformować załogę o przyznaniu awansu?? Nie bądź śmieszny. Poza tym -sam typował do awansu? To samo zwrot pieniędzy. Poczytaj odpowiednie przepisy o finansach publicznych i księgowości i nie pokazuj swojej niekompetencji. Artykułowanie swojej nienawiści też musi mieć logiczne lub prawne podstawy. Inaczej jesteś niewiarygodny. I proszę - jeśli masz ochotę mi odpowiedzieć, opieraj się na konkretnych faktach, a nie na pomówieniach, albo gorzej - na wyzwiskach.