Jednoręki jack

  • Thread starter Thread starter Nie zarejestrowany
  • Rozpoczęty Rozpoczęty
W zupełności masz rację ale "K"rólem "J"ednorękich jest SSC K.J., facio najpierw nic nie robił później spłodził notatkę i wielka mi afera.
 
cały artykuł "Kto poleci za hazard?"

Przegląd, “Kto poleci za hazard?”, 12.04.2010, Marek Czarkowski, str. 1
Przegląd, “Kto poleci za hazard?”, 12.04.2010, Marek Czarkowski, str. 2
Przegląd, “Kto poleci za hazard?”, 12.04.2010, Marek Czarkowski, str. 3

Aby powiększyć proszę najechać myszką na zdjęcie i kliknąć w prawym dolnym rogu na wyskakujący kwadracik. :)

Proszę zauważyć jak stanowi się prawo w MF: Tusk każe - Kapica wykonuje - nikt nie zwraca uwagi na procedury i prawo. Ten sam model SSC przenosi na DIC-ów: Kapica poleca - DIC wykonuje bezkrytycznie. Przykłady mógłbym mnożyć, ale nie o to chodzi.. chodzi o to, żeby być SSC, być DIC-em, być Naczelnikiem, być Kierownikiem. BYĆ KIMŚ! Dla tego "bycia" zrobi się wszystko: nagnie procedury, obejdzie lekko prawo, alokuje, wszcznie się dyscyplinareczkę, awanse da się lojalnym, premie klakierom itd..
Przypominam, że na stołku się bywa... dłużej, albo krócej... ale tylko bywa.
:cool:
 
meritum

ostatni akapit wpisu DDR-a to meritum sprawy.
to "bycie kimś" prowadzi nasze kadry do stanowienia bezprawia w poczuciu bezkarności.
pozdrawiam
 
Back
Do góry