Dariusz, tu nie chodzi o przejscie, lecz o zapowiadana jeszcze przez prezesa Paczoche opcje zerową. My nigdzie nie przejdziemy. Nas się zwolni, stracimy urzednicze mianowania i część z nas dostanie nowe angaże w nowej instytucji.
Wracając do tytułowego pytania. Celnik na odchodnym dostanie do podpisania obiegówkę, a na pamiatke wspomnienia.
Polecam lekture wczorajszego Życia Warszawy:
"Ekspert podatkowy i były wiceminister finansów ds. podatków Mirosław Barszcz zgadza się z tezą, że płace w skarbówce powinny być wyższe. -Po pierwsze, większość osób pracuje tam w koszmarnych warunkach. (...) Podwyżki są jednak możliwe tylko pod pewnymi warunkami -GłEBOKIEJ REDUKCJI ZATRUDNIENIA i poprawy jakości pracy - zastrzega Barszcz. Zgadza się z tym resort finansów. W programie reformy przewidziano zmniejszenie zatrudnienia o 10 proc., ocenę efektywności pracy na poszczególnych stanowiskach i weryfikację urzędników. Na razie nie wiadomo, czy wedle klucza politycznego, czy merytorycznego. "
A jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze, których nie ma w budżecie, ale się znajda jak się pozwalnia 10 % pracowników.[/b]