• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Interweniuj w sprawie wynagrodzeń

slawomir.siwy

Administrator
Członek Załogi
Dołączył
1 Luty 2006
Posty
13 537
Punkty reakcji
4 502
Miasto
ZZ Celnicy PL
Poniżej pismo, które wysłałem do MF, Klubów Parlamentarnych i partii koalicji rządowej, Prezydenta i Premiera.
Korzystajcie do woli z tego pisma, wstawiajcie swoje dane i wysyłajcie, wysyłajcie, wysyłajcie w różne miejsca.

Dla przykładu maile do Klubów Parlamentarnych i partii rządzących

kp-pis@kluby.sejm.pl
biuro.prasowe@pis.org.pl

kp-sm@kluby.sejm.pl
samoobrona@samoobrona.org.pl

kp-lpr@kluby.sejm.pl
sekretariat@lpr.pl

Do MF działa mail kancelaria@mofnet.gov.pl

Do Prezydenta fax 022 6952238
Do Kancelarii Prezesa RM fax 022 6252637

Jeżeli wyślemy tysiące takich maili i pism to musi zadziałać.
Proponuję aby każdy wysłał też do posłów i senatorów ze swojego województwa.

Zachęcam raz jeszcze.

Kontroler celny
Sławomir Siwy
pełniący służbę w:
Izba Celna w Opolu
ul. Szpitalna 3b 5-7
45-010 Opole


Pani Premier
prof. Zyta Gilowska
Minister Finansów RP

Szanowna Pani Premier

Projekt budżetu państwa na 2007 rok traktuje mnie, funkcjonariusza Służby Celnej, jako obywatela gorszej kategorii. Rząd RP planuje bowiem obniżyć moje realne dochody, mimo iż siła nabywcza moich przychodów maleje nieustannie od wielu już lat.
Nie patrząc na to, iż to Służba Celna odpowiada za blisko połowę wpływów budżetowych, nie raczono uwzględnić nas w budżecie nawet przy waloryzacji płac.
Czuję się upokorzony także z tego powodu, że dla wielu innych sektorów budżetówki (służby mundurowe, nauczyciele oraz służba zdrowia) zaplanowano zwiększone wydatki i realny wzrost płac, nawet ponad tzw. wyrównanie inflacyjne, wyjątkiem jest chyba jeszcze tylko aparat skarbowy, który został podobnie potraktowany przez Rząd RP.

Znaczna część z nas zarabia tylko od 1600 brutto do 2600 brutto, a wyłącznie bardzo nieliczni z nas przekraczają kwotę 3000zł brutto, wobec pokazywanej oficjalnie przeciętnej płacy 3500zł. Tak wygląda rzeczywistość w polityce awansowej w Służbie Celnej.

Moja frustracja narasta także z powodu braku możliwości realizacji jakiejkolwiek ścieżki kariery zawodowej z powodu wieloletnich zaniedbań decydentów w polityce kadrowej oraz braku przejrzystej strategii na przyszłość.
Pracuję w Służbie Celnej od 10 lat w tym czasie mimo nienagannej służby awansowałem realnie na uposażeniu tylko jeden raz.
Moje uposażenie zasadnicze wynosi obecnie 2100 zł brutto.

Interesująca byłaby z pewnością reakcja Komisji Europejskiej na informację o tym, że około 80% funkcjonariuszy celnych w Polsce odpowiedzialnych za strzeżenie zewnętrznej granicy UE, bezpieczeństwo jej obywateli oraz część wpływów z cła do budżetu UE, zarabia około 500 EUR netto, w tym bardzo wielu tak jak ja po 10 latach służby tylko 400 EUR netto.
Jak to zostanie ocenione przez KE w świetle przekazywanych tam przez Rząd RP informacji o walce z korupcją.

"Status prawny celników wyróżnia się na tle innych służb mundurowych (…). Działania Służby celnej kształtują autorytet państwa, stąd wysokie wymogi wobec etyki postępowania jej funkcjonariuszy", m.in. tymi słowami TK uzasadniał bardzo rygorystyczne przepisy ustawy o Służbie Celnej.
Nie mogę prowadzić dodatkowych działań zarobkowych, zakazuje mi się prawa do kandydowania w wyborach, po stronie obowiązków jestem zrównany z innymi służbami mundurowymi, nie daje mi się jednak w zamian za to przywilejów i uprawnień, które posiadają te służby.

Z wspomnianą waloryzacją płac rzecz idzie zaledwie o 50 mln złotych(wraz z aparatem skarbowym), kiedy na inne służby mundurowe planuje się wzrost wydatków rzędu 12 mld złotych oraz realne podwyżki wynagrodzeń.

Ponieważ powyższe wpływa bardzo niekorzystnie na morale funkcjonariuszy i pracowników zatrudnionych w Służbie Celnej, co z oczywistych względów, udowodnionych już dawno naukowo i zrozumiałych dla większości decydentów z innych państw UE, może przełożyć się na jakość i rzetelność świadczonej służby, a przez to wywrzeć niekorzystny wpływ na budżet państwa, zwracam się z uprzejmą prośbą o zmianę swojego stanowiska i przedstawienie w Sejmie RP autopoprawki do ustawy budżetowej i uwzględnienie 50 mln korekty po stronie wydatków na inflacyjną indeksację płac w Służbie Celnej i aparacie skarbowym.

Do wiadomości:

1. Prezydent RP
2. Prezes Rady Ministrów
3. Kluby parlamentarne
4. Parlamentarzyści

Podpisał:
Sławomir Siwy
 
W listach można by dodać, że niedługo celnicy będą odpowiadać własnym majątkiem za niezgodne z prawem decyzje wymiarowe, odszkodowanie będzie należne nie od skarbu państwa, ale od urzędnika / funkcjonariusza który przygotował projekt decyzji i od tego który ja podpisał. Ciekawe kto będzie podpisywał takie decyzje? Skoro chcą zwiększyć naszą odpowiedzialność mogliby zwiększyć też pensję tak by było mnie stac na ewentualną spłatę takiego odszkodowania

Projekt nr 504 w Sejmie po pierwszym czytaniu http://orka.sejm.gov.pl/proc5.nsf/opisy/504.htm

USTAWA
z dnia ............. 2006 r.

o szczególnych zasadach odpowiedzialności funkcjonariuszy publicznych za naruszenie prawa



Art. 8.
1. Odszkodowanie, o którym mowa w art. 6 ust. 6, ustala się w wysokości szkody wyrządzonej podmiotowi odpowiedzialnemu, jednak nie wyższej niż kwota 12 krotności przeciętnego wynagrodzenia z poprzedniego kwartału ogłaszanego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski” na podstawie art. 20 pkt 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2004 r. Nr 39, poz. 353, z późn. zm.[3])), za ostatni kwartał kalendarzowy poprzedzający datę wyrządzenia szkody.

Komunikat Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego w sprawie przeciętnego wynagrodzenia w drugim kwartale 2006 r
z dnia 2006-08-09 (M.P. 2006 Nr 55, poz. 588)

Na podstawie art. 20 pkt 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2004 r. Nr 39, poz. 353, z późn. zm.1 ) ogłasza się, iż przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale 2006 r. wyniosło 2 427,27 zł.

12*2427,27=29127zł to jest kwota do której będziemy odpowiadać
 
Naprawdę wierzycie w skuteczność takich działań? Listy (papierowe lub elektroniczne) na skrzynki parlamentarzystów lub ich klubów zostana bez czytania wypier..... do kosza (prawdziwego lub wirtualnego). Akcja protestacyjna tylko rozsierdzi opinię publiczną, a pismaki jeszcze nam dołożą. Po zlikwidowaniu zachodniej granicy nie mamy ŻADNYCH możliwosci wywarcia nacisku. No bo wschód i północ, zadowolone, nie będą przecież nadstawiać głów za resztę kraju. Jedyną szansa na podwyżki, może być redukcja zatrudnienia - tak to działa w normalnych firmach. Może czas polikwidować jakieś "niezbędne" etaty i komórki nadzoru, koordynacji Bóg wie czego, pełnomocników, uprościć i tam gdzie się da scentralizować pewne zadania. Przecież w wielu dziedzinach aktywności administracji celnej ma miejsce dublowanie (albo nawet gorzej) zadań i kompetencji. O rozdęciu etatowym nie wspominając (np. kilkudziesięciu osobowe wydziały logistyki, prawno-organizacyjne). Kiedyś pracowałem w prywatnej, zagranicznej firmie (z dużą produkcją eksportową) i na 300 pracowników były 2 osoby zajmujące się kadrami i 3 logistyką. No tak, ale gdyby przenieść takie zdrowe zasady na nasz grunt, to nie byłoby jak narobić kierowników, naczelników i dyrektorów. Tu trzeba szukać oszczędności, a nie domagać się tylko na okrągło "dajcie więcej kasy" bo nam się należy, gdyż jestesmy tacy wspaniali, bronimy, chronimy i w ogóle. Teraz jest dobry czas na zmiany, bo gospodarka jest rozpędzona, łatwiej wchłonie nadwyżkę urzędników. No chyba, że ci nic nie potrafią, ale to już zupełnie inna bajka.
 
Osoby zarabiające do 3500zł brutto i więcej powinni również występować z tym pismem nagłaśniając karygodny i tak naprawdę bezprawny fakt pozostawania bez awansu przez szereg lat.
 
No cóż, posłowie i senatorowie juz powiadomieni. Chyba pora teraz na członków rządu. Sławek, dziekuję za wzór pisma.
 
A może skuteczniej dla sprawy byłoby pójść w ślady Huberta H. Każdy uczestnik planowanej manifestacji musiałby obowiązkowo puścić siarczystą wiązankę pod adresem Lecha, Zyty, Mariana czy jakiegoś innego pawiana. Oczywiście w obecności stróżów prawa i najlepiej po kolei i w pewnych odstępach czasu, żeby mieli czas na wylegitymowanie, spisanie personaliów, założenie kajdanek i wezwanie "suki". Sukces medialny MUROWANY !!!
 
Puls Biznesu zdjął nagle sondę

Wynik pod koniec był taki 73% uważa że skarbowość powinna dostać podwyżki , 23% przeciw.

Głosów oddano ponad 2300.

Pismo adresowane do Zyty wysyłam do wszystkich gazet ogólnopolskich
 
Czyżby "Puls Biznesu" też nie lubił urzędników służb skarbowych i celnych? A może dostali "prikaz"? A może.......?
 
Fiskus w pb.pl
Czytelników „PB” można o wiele podejrzewać, ale nie o sympatię do naszego drogiego fiskusa. Tymczasem zdarzył się cud, i to na dodatek wirtualny.

W sondzie internetowej użytkownicy naszego portalu, a konkretnie 51 proc. głosujących, w ciągu trzech dni zdecydowali, że skarbówce należy się podwyżka, bo od jej skuteczności zależą wpływy do budżetu. Tym większe było zdziwienie piszącego te słowa, że po pierwszym dniu głosowania 66 proc. ankietowanych wskazywało, że podwyżka się nie należy, bo najpierw trzeba uprościć system podatkowy i zmniejszyć zatrudnienie w tej administracji.

„Cud” szybko się wyjaśnił. Otóż na stronie » www.skarbowcy.pl, związkowego serwisu pracowników aparatu, pojawiło się wezwanie do głosowania na pb. pl. Za zainteresowanie związkowcom dziękujemy i zarazem gratulujemy organizacji działania. Ciekawi jesteśmy tylko, czy ta sprawność organizacyjna przełoży się na skuteczność w realnym świecie, w którym po obu stronach barykady stoją minister Gilowska (mocno trzymająca państwową kasę) oraz związkowcy (którzy próbują wyszarpać podwyżki). O planie działania tych ostatnich i możliwych skutkach dla szarego podatnika więcej piszemy na stronie 10.
Przy okazji tego sporu prosimy jednak nie zapominać o najważniejszym — nasz system podatkowy wymaga gruntownej reformy. Czytaj — uproszczenia. Czego i sobie, i państwu życzymy.

Tadeusz Markiewicz, t.markiewicz@pb.pl
pb.pl
 
Racja, że wynik sondy PB nie pasował, dlatego ją ściągnęli. Podali jakieś dziwne dane z pierwszego dnia. Nikt tego nie może już zweryfikować. Trzeba trzymać rękę na pulsie i szybko reagować.
 
ze strony skarbowców:
Oto mail wysłany do Tadeusza Markiewicza:
Dobry Wieczór Panie Redaktorze!
Wyniki sondy powinny być inne? Nie tego się Pan spodziewał? Jaki to piękny byłby tekst: chcą dostać podwyżkę, ale społeczeństwo uważa co innego (krwipijcy). Nie wyszło, więc sonda została zamknięta. Zamknięta mimo tego, że różnica w wynikach pomiędzy pierwszym dniem (kiedy głosowali „obiektywni” czytelnicy), a ostatnim dniem sondy (kiedy skarbowcy dokonali według Pana „manipulacji”) zmieniła tylko 17% „na korzyść” skarbówki. Nie tak jednak miało być!
Nieważne, że zdarzało się, iż nawet przedstawiciele pracodawców i Centrum A.Smitha w tej sprawie stanęli po stronie skarbowców wyrażając zdziwienie, że nie otrzymamy waloryzacji, mimo, że inne grupy budżetówki tak. Takie głosy nie są jednak dobrymi głosami.
Pan Redaktor wie, że skarbowcy głosowali. Skąd? Przedstawiali się, deklarowali się, gdzie pracują? Nie! Wyniki były po prostu niezgodne z oczekiwaniami. A skoro tak, to po co było robić tę sondę? Co miała udowodnić, skoro wyniki były według Pana do przewidzenia? Pod jakie tezy tło miała stanowić? I dlaczego nie napisze Pan o wszystkich postulatach związkowców? Podwyżki i nic więcej. Czy nie zauważył Pan chociażby pierwszego postulatu: żądamy wprowadzenia spójnego, logicznego, prostego i stabilnego prawa podatkowego? Czy nie widział Pan innych postulatów? Czy może raczej nie chce Pan widzieć wszystkich aspektów tej trudnej sprawy? Szkoda, bo takiego podejścia można spodziewać się po dziennikarzu z bulwarówki, nie zaś z poważnej gazety biznesowej…
I jeszcze ta "mocna trzymająca państwową kasę" Z.Gilowska. Doprawdy?
Czy nie widzi Pan czy nie chce widzieć, że ten upór Z.Gilowskiej dotyczy wyłącznie wąskiej grupy zawodowej, nie mogącej w żaden sposób liczyć na wsparcie społeczne czy polityczne? Co za godna najwyższego uznania nieprzejednana postawa Pani Premier w imię naprawy finansów publicznych! Czy te 50 mln złotych na 2007 rok dla skarbowców do naprawdę według Pana właściwy i obiektywny miernik trwania na straży taniego państwa? Czy rzeczywiście nie widzi Pan Redaktor miejsc, gdzie oszczędności mogłyby być wielokrotnie większe i przyniosłyby naprawdę poprawę kondycji budżetu państwa? Ach ta rzetelność dziennikarska…
Pozdrawiam,
T.Ludwiński, Przewodniczący RSK Pracowników Skarbowych
PS. W i tak odczuwam wielką wdzięczność za Pana tekst. Przecież mógł Pan dołożyć nam bardziej. Jak to zwykle robią dziennikarze, zwłaszcza z Super Expresu i Faktu. Ludzki z Pana człowiek…
 
Back
Do góry