Ile mozna zarobic w zawodzie Slużba Celna!!!

pracuję w karnym skarbowym dosyć długo i mimo szczerych chęci myślę, że doświadczenie tam zobyte nigdzie mi się nie przyda
 
Witam
Ja też skończyłem WSCiL a raczej WSC bo tak ta szkoła nazywała sie jeszcze kilka lat temu. Byłem drugim rocznikiem który wyszedł z tej szkoły i prawdopodobnie njalepszym pod względem kadry profesorskiej. Przedmioty zawodowe wykładali experci celni z IC w Warszawie, były dyrektor GUCu, doradca byłego MF prof. Belki. Byłem bardzo zadowolony z wiedzy jaką otrzymałem. Po skonczeniu szkoły zostałem z miejsca wcielony do SC. I TU CEGŁA!!! Płaca niska, ludzie donoszą na kogo się da, dyscyplinarki się sypią, nagrody jak kieszonkowe dla dzieci, traktują człowieka jak śmiecia, robią z człowiekiem co chcą. W szkole miedzy studentami mówiło się że SC to bajka!!! ALE NIESTETY TAK NIE JEST!!! Pracuje już 1,5 roku i nic się nie zmieniło. Koledzy którzy pracują od 5 lat i więcej też mówią że kiedyś było lepiej a w tej chwili jest jedna wielka ....NIA!!! Radze wszystkim zastanawiającym się na wstopieniem w szeregi zolli poszukać innej roboty!!!
 
.....przynajmniej można zdobyć doświadczenie, tylko trzeba najpierw się dostać do SC-co nie jest takie proste

ja osobiście chciałabym pracować w branży TSL, gdzie stosowane sa procedury celne, ale żeby dostać się do "prywaciarza" - wymagane jest od przyszłego pracownika, aby posiadał uprawnienia agenta celnego z wpisem.

Zeby je zdobyć to trzeba pójść na kurs i zdać egzamin państwowy. BO JAK NARAZIE TO NIE ZNAM FIRMY, KTóRA SAMA BY WYSłAłA PRACOWNIKA NA TAKI KURS

Oczywiscie, to też nie gwarantuje ze masz juz prace, bo papierek to nie doswiadczenie- PYTANIE-CZY JEDYNą DROGą NA godne życie JEST DESPERACKI KROK - żEBY WYJECHAć ZA GRANICE?

Natomiast w SC narazie nie wymagają takich uprawnień, a zdobycie doswiadczenia to duży plus.
 
Ile mozna zarobic w zawodzie Slużba Celna???

Uwzględniając wzrost obciązeń naszych gospodarstw w 2007 roku oraz brak zagwarantowanych podwyżek to odpowiedź jest jedna CORAZ MNIEJ.
 
niedobre cło....

czytam te wasze posty...niektórzy tak pisza jakby conajmniej praca w cle była najbardziej wymarzoną i spełna cóż to takiego nauczyliscie się w kochanej słuzbie celnej robić? hymmmm??? otwierac bagazniki, rewidować TIR-y??? klepać sady czy decyzje zwrotowe akcyzy??....wyciągać flaszki zza majtek mrówek?, stac na mrozie czy upale na drodze i czekac jak jakiś Ukrainiec odstrzeli ci łeb?, ....
prawda jest taka, że celnik jak odchodzi z pięknego cła nie umie robic NIC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jestesmy poniewierani na każdym kroku.....żadzą nami nieudacznicy i karirowicze!!!!! sami nie umiejący zorganizować sobie własnego czasu pracy!!!!

zyczę wszystkim zollom duzo wytrwałości i mądrych decyzji (rezygnacyjbych)....

pozdr.
były
 
Straszny frustrat z Ciebie. Możesz mi powiedziec na czym polega "klapenie decyzji zwrotowych akcyzy"?
A może wiesz na czym polega wymiar podatku i jak odróżnić obowiązek podatkowy od zobowiązania podatkowego, że nie wspomnę o podstawowych zasadach kolizyjnych aktów prawnych?
Czym jest uznanie administracyjne, a czym władczośc organu podatkowego jaka róznica jest miedzy wszczęciem a wznowieniem postepowania etc.?
W sumie kazdy mówi/pisze za siebie ;)
 
Anonymous napisał:
klepać sady czy decyzje zwrotowe akcyzy??....
Kliknij aby rozwinąć...
Zwolniłbym cię za coś takiego momentalnie.
Kliknij aby rozwinąć...
[/quote]


Nie musisz mnie zwalniać!!!! juz to zrobiłem....hmmmm najlepsza moja decyzja w moim dotychczasowym zyciu!!!!!!

nie wiesz co to klepanie sadów? no cóż oczywiscie że nie wiesz , bo pewnie nosisz miano kierownika, siedzisz w cieplutkim gabineciku i cięzko myslisz koncepcyjnie.
 
tax.uniforme napisał:
Straszny frustrat z Ciebie. Możesz mi powiedziec na czym polega "klapenie decyzji zwrotowych akcyzy"?
A może wiesz na czym polega wymiar podatku i jak odróżnić obowiązek podatkowy od zobowiązania podatkowego, że nie wspomnę o podstawowych zasadach kolizyjnych aktów prawnych?
Czym jest uznanie administracyjne, a czym władczośc organu podatkowego jaka róznica jest miedzy wszczęciem a wznowieniem postepowania etc.?
W sumie kazdy mówi/pisze za siebie ;)
Kliknij aby rozwinąć...

oooooo jak potrafisz odróżnic obowiązek podatkowy od zobowiazania podatkowego, to dlaczego nie wypłynałeś na głębsza wodę i nie otworzyłeś Biura podatkowego? Widocznie służba w SC jest niesamowitym wyzwaniem dla Ciebie... Gratuluje z całego serca takiego zaangazowania, jestem pełen podziwu....
Wiecej takich ludzi w SC... :wink:
homo sacra res homini ...
 
"oooooo jak potrafisz odróżnic obowiązek podatkowy od zobowiazania podatkowego, to dlaczego nie wypłynałeś na głębsza wodę i nie otworzyłeś Biura podatkowego? "

To proste. Odpowiednie regulacje mówią o tym, że aby takie biuro otworzyć trzeba zdać państwowy egzamin, a następnie odbyć praktykę. Praktykę długą i ... darmową w jednym z biur i to pod warunkiem zgody takowego biura. Z obowiązku praktyki zwolnieni są pracownicy organów podatkowych mający kilkuletni staż pracy. Cóż z tego skoro przepis zawiera enumaratywny katalog organów podatkowych, w którym... pominieto pracę w urzedach celnych. I nic to że stoi to w sprzeczności z katalogiem organów odatkowych zawartym w ordynacji podatkowej.
Słowem jestem cierpliwy i czekam na zmiany, a wtedy chetnie, chetnie otworze podwoje takiego biura.
Pozdrowienia i powodzenia na nowej drodze zawodowej.
 
Rada dla Karola

slawomir.siwy napisał:
Karol napisał:
"Może i jest źle lub nie jest za dobrze wnioskuję z tego co tutaj piszecie, ale tak czy tak skończę szkołę którą zaczełem (WSCiL) i zamierzam pracować w SC (oczywiście jak mnie przyjmą... )
Poprostu chciałbym pracować w tym zawodzie "
Kliknij aby rozwinąć...
Karol jak skończysz szkołę o której wcześniej pisałeś, pamiętaj że i tak możesz się nie dostać do SC. Służba Celna szkoli swoich funkcjonariuszy na swoich własnych szkolenich wewnętrznych i dopiero po zdaniu wszystkich egzaminów stajesz się pełnoprawnym funkcjonariuszem celnym. Do tego - jeszcze daleka droga. Przyjęcia do SC rządzą się własnymi prawami - niezrozumiałymi.
 
Ile wynosiło przeciętne wynagrodzenie w 2006 r.? 15:10 13.02.2007
wtorek

GUS podał, że przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w ubiegłym roku wyniosło 2477 złotych i 23 grosze.
Rok wcześniej, czyli w 2005 roku, to wynagrodzenie było na poziomie 2380 złotych i 29 groszy. Było zatem o prawie 97 złotych niższe od ubiegłorocznego.

Jacek Wiśniewski, ekonomista Raifeissen Banku, wyliczył, że przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w ubiegłym roku było o 4,1% wyższe niż w 2005 roku.

Ekonomista zwrócił uwagę, że wzrost płac w całej gospodarce był niższy niż wzrost płac w przedsiębiorstwach, szacowany na 5%. To pokazuje, że presja płacowa jest widoczna przede wszystkim w przedsiębiorstwach i przemyśle - powiedział Jacek Wiśniewski.

Ekonomista podkreślił, że wyższemu wzrostowi płac w przedsiębiorstwach towarzyszy jednak wzrost wydajności pracy, co jest korzystne z punktu widzenia inflacji.
 
nie_celnik napisał:
Ku przestrodze i do przemyślenia dla wszystkich marzących o karierze w SC:

Młodzi bez przyszłości

Skończyłem studia administracji, pracuje w urzędzie miasta i odpowiadam za 2,5 miliona złotych a zarabiam 720 zł, w grudniu lece do Angli myć tiry, prace już mi załatwiła rodzina,czemu my młodzi wykształceni Polacy musimy dokonywać takich wyborów.!!!!!!!!!

~Tygrys, 30.10.2006 13:06
Kliknij aby rozwinąć...

Ten post nie jest odosobniony.
Kliknij aby rozwinąć...


Przykre, ale prawdziwe.
To do zobaczenia w Angli ja pracuje do października.
Nie mam ochoty wąchać zacieru, gorzelnianego spirytusu, i czuwac czy przypadkiem gorzelnia na głowę mi się nie zawali i oczywiście ten stres sprawdzając stan konta o jej całe 1150.
Ps bym zapomniał.
Od marca autobus - plecak z próbkami, teczka z domumentacją, i laptopik. ewentualnie moge dołożyć IC do kilometrówki, wtedy bede mogł lepiej wykorzystać czas i zwiększyć wydajność a wszystko ku chwale Ojczyzny i taniemu państwu.
 
W służbie 2 rok, zarabiam na ręke 1400zł ....ale z tego musze wydać 600zł miesięcznie na dojazd do pracy. Co miesiąc stan mojego konta zaczyna się od znaku "-..." :evil:
 
A pozdrówcie w Anglii naszą w-ce mistrzynie olimpijską Agate Wróbel. Pracuje przy sortowaniu śmieci. Skandal na całą Europę. Widocznie nie dla tej RP co potrzeba, medale zdobywała.
 
Back
Do góry