cat
Dobrze znany użytkownik
- Dołączył
- 6 Grudzień 2008
- Posty
- 4 789
- Punkty reakcji
- 2 619
Chyba tylko wystąpienie do Trybunału Sprawiedliwości UE lub innego organu międzynarodowego może spowodować wygranie Prawa (i PRAWDZIWEJ SPRAWIEDLIWOŚCI), tu szans nie ma. Co do zwolnienia, przemyśl to proszę, nie znam Cię, nie wiem ile masz lat, nie wiem skąd jesteś (mam dużo sympatii, lubię Twoje posty), ale łatwo na zewnątrz w wieku, dajmy na to 50 plus, nie jest. Ja nie przyjąłem śmiesznej propozycji , miałem, zatem coś âna startâ, ale na zarabianie lepiej niż tu mam nadzieje gdzieś na przełomie marca /kwietnia. Komfort życia pewnie większy, ale chwile zwątpienia też były. Gdybym miał jednak wybór, postąpiłbym jeszcze raz tak samo.
W tym rzeczy sedno, iż po dwudziestukilku latach w cle, dla mnie wszędzie będzie
"na zewnątrz", a do "skarbówki" zawsze miałem szczególną awersję.
Dotąd nie poddawałem się łatwo. Dziewięć lat cierpliwie czekałem na zmianę "ekipy",
będąc przez nią szczególnie poniewieranym i choć w końcu nie dano mi doczekać
poprawy przy lubianej robocie, nie sądzę bym potrafił się poddać po pierwszej przegranej.
Nietórzy mówią, że z natury jestem uparty, ja nazywam to wytrwałością i gotów jestem
upomnieć się o sprawiedliwość także choćby w ETPCz.
Przy tym jednak muszę nie poddać się marazmowi, zwątpieniu czy poczuciu bezsensu,
do czego niestety wyraźnie skłania, obca mi mentalnie "skarbówka", sprzeczna rozumowo
i logicznie z wyznawanymi zasadami, priorytetami czy poglądami.
Dzięki WIELKIE za wyraz sympatii - to na prawdę jest potrzebne każdemu normalnemu -
nawet najtwardsza, najwytrzymalsza, najbardziej samodzielna osoba, będąc pozbawioną
ludzkich uczuć przestaje zwykle żyć i ot - po prostu - ginie. Wtedy nawet gdy jakoś trwa
w wegetacji, nie jest już Człowiekiem.
Pozytywnie także odbieram dwie, poruszone przez Ciebie kwestie.
Pierwsza, to JUŻ Twoja nadzieja na zarobki "lepsze niż tu" - TU, tej nadziei raczej nie ma.
Drugą - o wiele, wiele istotniejszą, zaprezentowałeś w ostatnim zdaniu ...