gdzie nasza godność?

Cóż możesz człeku o moich poglądach powiedzieć skoro to była moja druga zaledwie wypowiedź na tym forum - po prostu gratulacje
Nie wiem jak ty, ale ja nie mylę sumiennego wykonywania obowiązków ze ślepotą, jeżeli natomiast ciebie dopadła taka przypadłość to znaczy, że czas zmienić zawód......
P.S. Mój NIK jest pisany w taki sposób, żeby m.in ludzie tobie podobni nie mieli problemów przy czytaniu...... to tak pro publico bono:D
 
Czy tak trudno przeczytać.. dają wam lexy,corintie.. ale gdziez tam.. gdzies sie cos usłyszalo i powtarza farmazony że decyduje sąd..

Kodeks karny skarbowy

§ 7. Przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości czynu zabronionego bierze się pod uwagę rodzaj i charakter zagrożonego lub naruszonego dobra, wagę naruszonego przez sprawcę obowiązku finansowego, wysokość uszczuplonej lub narażonej na uszczuplenie należności publicznoprawnej, sposób i okoliczności popełnienia czynu zabronionego, jak również postać zamiaru, motywację sprawcy, rodzaj naruszonej reguły ostrożności i stopień jej naruszenia.

Kodeks karny
Art. 115.
§ 2. Przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości czynu sąd bierze pod uwagę rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiary wyrządzonej lub grożącej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, wagę naruszonych przez sprawcę obowiązków, jak również postać zamiaru, motywację sprawcy, rodzaj naruszonych reguł ostrożności i stopień ich naruszenia.
 
róznica kk i kks

jak widać.. ustawodawca zróznicował.. w kka sąd bierze pod uwage.. w kks "bierze się".. ale jak rozumien.. najgorsze w sc.. to wziąc odpowiedzialnośc..
 
A ty stojąc na pasie jesteś akurat ekspertem od "rodzaju naruszonej reguły ostrożności i stopnia jej naruszenia.", tak?

Hmm, wspaniale wykształconych ludzi mamy na granicy, diamenty wymiaru sprawiedliwości marnują nam się wschodnich rubieżach...
 
zdziwiłbyś się kto stoi na pasie na wschodzie :) uważasz, że tam są jakieś gamonie większość ludzi ma wyższe wykształcenie i bardzo proszę o nie obrażanie wschodu, bo nawet nie wiesz kiedy, a może Cie alokują i będziesz jednym z diamentów w koronie wschodu (czego Cie nie życzę)
To, że jesteś gdzieś w innym rejonie kraju nie daje Ci prawa wypowiadać się na temat innych skoro ich nie znasz.
Pozdrawiam !
 
zdziwiłbyś się kto stoi na pasie na wschodzie :) uważasz, że tam są jakieś gamonie większość ludzi ma wyższe wykształcenie i bardzo proszę o nie obrażanie wschodu, bo nawet nie wiesz kiedy, a może Cie alokują i będziesz jednym z diamentów w koronie wschodu (czego Cie nie życzę)
To, że jesteś gdzieś w innym rejonie kraju nie daje Ci prawa wypowiadać się na temat innych skoro ich nie znasz.
Pozdrawiam !


:D właśnie dziwię się :D otrzymujemy co jakiś czas takich "stachanowców" z przejść do odziałów, urzędu, izby... :D
 
hehe a my dostajemy wielkich celnikow na granice ktorzy placzą, że zostali alokowani :) ech... szkoda gadac
Chciałbym Cie zobaczyć jak odprawiasz samochód :) beka by była na maxa :)
 
A tak na marginesie jak my możemy mysleć o godności jak kolega t.morus uważa wszystkich z granicy ja przygłupów jak widać z wypowiedzi powyżej. No tak jest w izbie lub urzędzie a to już jest gość. Szkoda gadać to jest żenujące.

Jak można się upominać o godne traktowanie jak my sami dzielimy się na lepszych celników i gorszych.

Pozdrawiam całą granice!!!
 
Ostatnia edycja:
zdziwiłbyś się kto stoi na pasie na wschodzie :) uważasz, że tam są jakieś gamonie większość ludzi ma wyższe wykształcenie i bardzo proszę o nie obrażanie wschodu, bo nawet nie wiesz kiedy, a może Cie alokują i będziesz jednym z diamentów w koronie wschodu (czego Cie nie życzę)
To, że jesteś gdzieś w innym rejonie kraju nie daje Ci prawa wypowiadać się na temat innych skoro ich nie znasz.
Pozdrawiam !
Ależ, ależ!!
Jedną moją odpowiedź do konkretnego posta rozciągnąłeś na całą rubież wschodnią - to nieuprawnione, bo ja nie miałem zamiaru ani nikogo obrażać (no gdzie w moim poście jest jakieś szyderstwo konkretne?) ani tym bardziej wszystkich celników ze wschodu wrzucać do jednego, za przeproszeniem, "worka". Chyba masz schizę jakąś, że tak generalizujesz.
Twierdzę tylko, że cytowanie artykułów z części ogólnej kks, czy kk w kontekście szeregowego celnika wystawiającego w pogoni za debilną statystyką mandaty za 1 paczkę fajek ponad normę to zdrowo porąbany pomysł. Zastanów się - to może skoro tak świetnie się wszyscy znają na ocenie "zagrożonych instytucji i praw" to może jeszcze uzasadnienia (jak przy wyrokach) do mandatów będą ludzie pisać chociaż nie trzeba....
A o granicy i alokersach to akurat co nieco wiem.
I - nie obraź się - mam prawo pisać o kim chcę i o czym chcę. Nawet o tych ludziach, których nie znam bo akurat nie o to tu chodzi, tylko o tą godność, o której mowa była w pierwszych postach. Pitolenie o sztywnym trzymaniu się przepisów .... Jeśli ktoś jest naprawdę taki megapraworządny to powinien stosować wszystkie obowiązujące decyzje i polecenia dyrektora, naczelnika, SSC, oczywiście wszelkich ustaw i rozporządzeń a także zarządzeń, wytycznych, itp, itd - A to jest oczywiście niemożliwe, bo nie ma takiego, kto by to ogarnął. Wystarczy wejść na corintię i zobaczyć ile tych aktów prawa wewnętrznego nasze władze produkują. A jaki dodatkowo mamy piękny burdel w przepisach podatkowych, w szczególności akcyzowych.
Pozdrawiam!
 
Back
Do góry