Szanowny Panie Ministrze
Temat emerytur wraca jak bumerang, ale ja chciałam go poruszyć zupełnie w innym aspekcie. Mam 55 lat, a moja przygoda ze Słuzbą Celną zaczęła się od 1 września 2003 r. Przeszłam z UKS. W 2005 roku otrzymałam propozycję przescia ze służby cywilnej do celnej i od 1 sierpnia 2005 r. jestem funkcjonariuszem. W tym roku złożyłan do ZUS wniosek o wczesniejszą emeryturę i dowiedziałam się, że nie mam do niej prawa, bo funkcjonariusz to nie pracownik. Służba Celna nie ma uprawnień emerytalnych służb mundurowych i to mogę zrozumieć, ale zupełnie nie rozumiem dlaczego w takim razie nie ma uprawnień pracowniczych? Wobec tego czym są funkcjonariusze Służby Celnej?
Temat emerytur wraca jak bumerang, ale ja chciałam go poruszyć zupełnie w innym aspekcie. Mam 55 lat, a moja przygoda ze Słuzbą Celną zaczęła się od 1 września 2003 r. Przeszłam z UKS. W 2005 roku otrzymałam propozycję przescia ze służby cywilnej do celnej i od 1 sierpnia 2005 r. jestem funkcjonariuszem. W tym roku złożyłan do ZUS wniosek o wczesniejszą emeryturę i dowiedziałam się, że nie mam do niej prawa, bo funkcjonariusz to nie pracownik. Służba Celna nie ma uprawnień emerytalnych służb mundurowych i to mogę zrozumieć, ale zupełnie nie rozumiem dlaczego w takim razie nie ma uprawnień pracowniczych? Wobec tego czym są funkcjonariusze Służby Celnej?