K
kolo
Gość
witam. niestety kolejny raz szacowna służba rozczarowuje utwierdzajac w przekonaniu, iż praca w niej dla mlodych ludzi to tylko strata czasu i pogubienie resztek ambicji oraz samorealizacji zawodowej. pracuje ponad 5 lat, a mam 27lat. jestem mlodszym kontrolerem celnym, ale tylko z racji tego, ze awanse byly z klucza dla najmniej zarabiających. wczesniej 4 lata zasuwalem jako referent. obecnie jestesmy w okresie przedświatecznym tzn. Dniem Celnika. w naszej izbie hucznie mowi sie o awansach. wielu ludzi liczy na te awanse. w zwiazku z brakiem podwyzek jest to jedyna mozliwosc podwyzszenia i tak marnych zarobkow. ale co w tym momencie nastepuje... otoz dyro przyznaje awanse, ale bez jakiegokolwiek zwiekszenia uposazenia. po co wiec taki awans? czy my pracujemy dla awansu papierkowego nie zwiaznego jednak z podobiznami krolow polski na papiefrkach? co jest grane? czy taki jeden z drugim dyrektorem rowniez dostali awans dyrektorsjki bez zmiany uposazenia? chyba sie cos pomieszalo w glowkach? przeciez trzeba stwierdzic, ze jezeli sie nie jest ekspertem lub inspektorem z 15 letnim staze to nie mam czym chwalic ze pracujemy w cle to wychwalanie sie awansem stanowiskowym bez pieniedzy to juz calkowita kompromitacja wlasnej osoby. po 5 latach pracy w cle musze powiedziec ze smierdzi w tej instytucji komuna. kolesiostwo, brak wykwalifykowanych zarzadcow izb i urzedow, brak jakiejkolwiek sciezki rozwoju, generalnie brak wszystkiego właczajac do tego podstawowe artykuły biurowe których od zawsze brak. kazdy z nas moglby byc dyrektorem lub naczelnikiem. czym twoj dyrektor rozni sie od jednego czy drugiego zolla? ja wiem czym. tylko posiadanymi znajomosciami i wlazidupstwem. generalnie nie wiem dlaczego to wszystko pisze, ale narzekanie to nasza, czyt. polska specjalnosc. jednak normalni ludzie zyjacy w kraju rozwinietym nie przetrwaliby w tej zakichanej instytucji ani jednej chwili, chyba ze ktos jest z krajow bylego zwiazku radzieckiego, ale to nie sa kraje rozwiniete jakie mam na mysli. tak wiec na sam koniec chcialem wszystkim zyczyc wytrwalosci, albo odwagi...aby poszukac sobie innego zajecia.