• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Dział realizacji "SENT"

zalo88

Nowy użytkownik
Dołączył
11 Grudzień 2019
Posty
10
Punkty reakcji
0
Hej,

Jestem kandydatem do wstąpienia S CS, bardzo ciekawi mnie co kryję się za nazwą "SENT" ? Dość często jest to wspominane na forum, jednak nie mogę znaleźć żadnych informacji czym dokładnie zajmuję się ten dział. Jaka jest różnica między SENT a Działem Realizacji i Służby Dyżurnej?
 
Można trochę jaśniej? Czym jest spowodowana ta awersja? Jestem bardzo ciekaw i nie daje mi to spokoju :)
 
Za mało szukasz za dużo pytań zadajesz.
Ten cały SENT to jedna wielka fikcja. Kontrola legalnych podmiotów, codziennie praktycznie tych samych. Plus spisywanie ciężarówek na sztukę, bo ma być wyrobiony limit kontroli. Teraz znowu będziemy spisywać LPG. Jak podczas kontry. Ale w sumie co mi zależy. Robota małpy. A pan minister się cieszy.
 
SENT to nie dział tylko rodzaj zadań wykonywany głownie przez Realizację, chcesz sie czegos bliżej dowiedziec to wklep System Elektronicznego Nadzoru Transportu.
 
Hej,

Jestem kandydatem do wstąpienia S CS, bardzo ciekawi mnie co kryję się za nazwą "SENT" ? Dość często jest to wspominane na forum, jednak nie mogę znaleźć żadnych informacji czym dokładnie zajmuję się ten dział. Jaka jest różnica między SENT a Działem Realizacji i Służby Dyżurnej?

Zima będziesz marznąć, a letem się topić. Cały czas na drodze. Psia robota.
A spróbuj się do radiowozu schować i zagrzać, to cię zaraz "przypadkiem przejeżdżający" naczelnik przywoła do porządku.
 
Sent to wymysł, kontrolę są bezskuteczne raczej to prewencja i chyba każdy może potwierdzić że kas doświadczonych funkcjonariuszy często dobrze wyszkolonych do zwalczania przestępczości nie wspomnę o nawiązanych współpracy z innymi służbami sprowadził do poziomu krawężnika nie dając narzędzi do pracy od systemów do sprawdzania takich jak ma policja czy inne służby po wyposażenie aut i BHP, w policji po paru latach jako krawężnik idzie się do innych działów a tu wszytko leży funkcjonariusz jest krawężnikiem w dodatku rzeczowe szkolenia są prowadzone online a nieistotne bzdury biurowe rozdmuchane z naciskiem na szkolenia stacjonarne, niestety jesteśmy pośmiewiskiem dla innych służb trochę jak straż miejska.
 
Swoją drogą jak wygląda przydział do danego działu po naborze, istnieje możliwość wyboru czy przydzielany jest z góry? Który dział jest najlepszy na początek?
 
Ale żółci powyżej wylano. Pewnie to byli wieczni "mniemani generałowie" zesłani do SENT-u. Współczuję ludziskom z SENT, że takich mają obok !
 
SENT - stoisz na drodze i zatrzymujesz ciężarówki. Sprawdzasz papiery. W 99% przypadków wszystko gra i z powrotem wracasz do samochodu. Najgorsze w robocie są warunki atmosferyczne no i brak rozwoju. Z kolei praca w miarę spokojna i przewidywalna. Kto co lubi.

Odnośnie drugiego pytania to po naborze przydział jest z góry. W naszej Służbie nie ma niestety żadnej ścieżki kariery. Wszystko to kwestia przypadku i w mniejszym stopniu Twoich predyspozycji. Możesz być przyjęty na SENT a po 3 miesiącach przeniesiony w zasadzie do dowolnego innego działu. A potem znów. I tak co 3-5 lat. Albo za 10 lat znów rozwiążą Służbę i zwolnią 10% i znajdziesz się w tym 10 procentach. Albo dobrze trafisz i będziesz rozwijał się w kierunku, który Ci się podoba, bo u nas można robić mnóstwo ciekawych rzeczy. Powodzenia!
 
Niestety nie pracowałem w SENT, ale słyszałem, że dwa miesiące pracy w SENT jest OK, a potem można zwariować z nudów. W KAS panuje niestety odwrócona ścieżka kariery, możesz być wspaniałym akcyzowcem, VATowcem, śledczym, niezastąpionym specjalistą w sprawach CITES, wybitnym ekspertem cen transferowych itp., ale jedyna szansa awansu to SENT.

Ogólnie uważam, że wszyscy nowi (zwłaszcza pracownicy UKS) powinni chwilę popracować na pasie, ale nie powinien to być szczyt kariery.
 
Niestety nie pracowałem w SENT, ale słyszałem, że dwa miesiące pracy w SENT jest OK, a potem można zwariować z nudów. W KAS panuje niestety odwrócona ścieżka kariery, możesz być wspaniałym akcyzowcem, VATowcem, śledczym, niezastąpionym specjalistą w sprawach CITES, wybitnym ekspertem cen transferowych itp., ale jedyna szansa awansu to SENT.

Ogólnie uważam, że wszyscy nowi (zwłaszcza pracownicy UKS) powinni chwilę popracować na pasie, ale nie powinien to być szczyt kariery.
Co za herezje ! szansa awansu, to SENT ?😂😂😂 chyba na etapie tworzenia. Teraz są ważniejsze komórki i krótko po. Wystarczy również popatrzeć w jakich komórkach siedzą "generałowie" stopniami i własnym mniemaniem. Oni przeważnie lokują się tam gdzie nie trzeba się męczyć. Zwariować w SENCIE z nudów może tylko śmierdzący leń i obibok. Chyba, że to są ploty rozsiewane przez zawistnych, którzy są sfrustrowani brakiem docenienia przez innych funkcjonariuszy.
 
Czytamy ze zrozumieniem. Ja nie pisałem, że pracy w SENT jest mało, tylko że ta praca jest nudna w porównaniu do pracy na innych polach. Do bólu powtarzalna, nie rozwijająca intelektualnie. Dobra na początek, bo można sobie wyrobić obycie w kontaktach międzyludzkich i małymi kroczkami wejść w skomplikowany świat artykułów i paragrafów, ale nie na dłuższą metę.

Cieszy mnie to, że, jak piszesz, nie ma już takiego nacisku na przesuwanie ludzi do SENTa. Chociaż w UCS, gdzie pracowałem, był ponoć niedawno nabór wewnętrzny właśnie do SENT, a nie do np. dochodzeniowo-śledczego, który cierpi na zapaść kadrową. Ważniejsze jest przecież spisywanie danych kierowców ciężarówek niż walka ze zorganizowaną przestępczością gospodarczą.
 
Ostatnia edycja:
Nie wiem jak u Was, ale u mnie w D-S trafiają się sprawy przekazane z SENTa. Dlatego nie dyskredytował bym tak tej działki naszego poletka. Swoje robią, może pomysł na górze nie był do końca trafiony, ale globalnie może mieć sens...
 
Back
Do góry