dodatki mieszkaniowe

Głównie dzięki związku celnicy.pl młodzi mają na start bardzo dobre warunki i to Wam się oczywiście należy choćby w porównaniu do innych służb, więc jak można mówić, że zz walczy tylko o interesy starszych, którzy m.in po nastu latach mają na pagonach tylko jeden dwa stopnie wyżej, raczej to oni są poszkodowani i nie jest to niestety im wyrównane. Balkonikowe, dodatki za wysługę?.Też tego nikt nie dał za darmo, a dodatki te są dla wszystkich takie same, każdy po przepracowaniu odpowiedniego okresu je dostanie!!!!!..więc nie są one dla starszych, a dla wszystkich Nas! Jak można przyjść do pracy i narzekać, że ktoś ma za wysługę wiedząc jednocześnie, że samemu się to dostanie w odpowiednim czasie.🙆 Idąc tym tokiem myślenia powinniście od razu aplikować na stanowiska kierownicze ☝️
Ty w ogóle rozumiesz co piszesz?! Skoro dodatki balkonikowe i za wysługę są po przepracowaniu odpowiedniego okresu to znaczy, że NIE są dla wszystkich, a dla tych co MAJA PRZEPRACOWANY tenże okres! I nie mówię, że im się to nie należy, tylko, że starzy maja dodatki (poniekąd wywalczone przez związki) a młodzi nie. Wiec pokaż mi palem co takiego dostali młodzi od związku czego nie maja starzy.
 
To się nazywa Kinderstube /wychowanie/. Jeśli ktoś je ma, to zasługuje na przyznanie racji. A tu nie widzę żadnego.
Na razie dodatek mieszkaniowy to dzielenie skóry na niedźwiedziu, bo nie znamy założeń na jakich zasadach miałby funkcjonować w SCS.
Bez odbioru.
 
Dobry wieczór. Szanowny Kolego powiem tak, dbamy o dobro zarówno mlodych, jak i starych funków.Dowodem na to jest m. in. to, że w wielu izbach przyjmuja się do służby, na starcie na specjalistę, a nie na młodszego i już jakieś 5 lat do przodu maja młodzi. Oczywiscie nie wszędzie, bo tam gdzie rynek podaży pracowników jest duży (ściana wschodnia, to wiadomo, że trudniej jest przeforsować takie kwestie). Młodzi adepci sztuki nie zarabiają dużo mniej od 25 - 35 latków w słuzbie, bo po dwóch modernizacjach uposażenie zostało spłaszczone. Róóżnicuje uposazenie w zasadzie balkonikowe i dodatkowe 15 lat za służbę. Organziujemy młodych kursy za 300 zł z jęz. ang. i zdawalnośc jest 100 % po tych kursach. System socjalny, dofinansowanie do imprez etc. DLACZEGO MŁODZI NIE DZIAŁAJĄ W ZWIĄZKU? To proste, przed Wami kariera i my to rozumiemy, ponadto zjedlismy zęby na negocjacjach i rozmowach z dyrektorami i teraz budujemy ekipę , która przejmie i rozwinie, a nie zaprzepaści naszych 16 lat działania i są wspaniałe młode osoby- przewodniczący ZOI, z którymi współpracujemy - dla przykładu: Katowice, Lublin. W wielu miejscach musimy znaleść zastępców, bo z a 3-5 lat zostawimy ZZ Wam. Mało tego mówimy Wam róbcie szkolenia, podnoscie swoje kwalifikacje - my Wam finansowo pomożemy- instruktor wyszkolenia strzeleckiego, przewodnik psiaka, czy fachowiec od produkcji wyrobów akcyzowych. Jak będziecie mieć dobre kwalifikacje, to kariera przed Wami , bo dobrych fachowców brakuje. Nie czekajcie tylko na to co inni wymyślą (dodatek stołeczny, motywacyjny),ale sami ruszcie głową i napiszcie do nas. W świecie funkcjonuje wiele dobrych rozwiązań - dajcie info. Marudzenie i narzekanie, to podobno domena starszych, ale to co Ty piszesz pokazuje ,że niekoniecznie. DAJ POMYSŁ. A propos dodatku mieszkaniowego- oczywiście, ze działamy i przekonasz się już niebawem , po publikacji na ten stronie. JEST TYLKO JEDNA WAŻNA SPRAWA- NIKT NIE ZAWALCZY ZA CIEBIE, TY MUSISZ BYĆ Z NAMI I POKAZAĆ, ŻE TEŻ JESTEŚ ZDETERMINOWANY. Pozdrawiam
Po raz pierwszy to napiszę: dobrze prawi. Młodzi przeczytajcie dwa razy, to kasa dla Was.
 
Przyznam, że trudno jest włączyć się w dyskusję, gdy część uczestników (nie bez powodu) pozostaje wśród ignorowanych.
Nie przeszkadza to jednak przypomnieć większości malkontentów, słów Einsteina - niezaprzeczalnie (chyba także dla nich)
bardzo mądrego człowieka:
- "Gdy wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić - przychodzi ktoś, kto o tym nie wie - i właśnie to robi" ...
 
O tak niektórzy dobrze pamiętają owe "stare dobre czasy", kiedy w służbie czynnej przed wejściem do UE byli tacy co wozili z Czech auta wyładowane wódą w Kotlinie Kłodzkiej (wtedy był to najzwyklejszy przemyt). Po tym jak złapano go za rączkę nie wydalono go ze służby natomiast w kilkanaście lat później ów f-sz został wiceDIC we Wrocławiu. To realizacja mitu "od pucybuta do milionera" w polskich realiach "starej dobrej SC".
Mało tego powiem coś jeszcze. Nie ważne czy szef GUC czy SC, czy też SCS nazywał się tak czy tak, robił dla nas lepiej lub gorzej. Moja służba zawsze była dla Ojczyzny! I tego się proszę raz na zawsze nauczyć, zrozumieć i zapamiętać!
Służymy dla Ojczyzny, nie dla Pana (...)!
 
Ja znam inny przykład z przejścia lekko na zachód od kotliny kłodzkiej, gdy na gorącym uczynku zatrzymaliśmy zastępcę komendanta PSG z przemytem papierosów do Czech. Jego raport o emeryturę był gotowy i czekał tylko na wpisanie daty odejścia...
Metodę na rympal pfzerab
Panowie, Panowie, dość tych opowieści, lata 90, to dla naszych młodych kolegów prawdziwa prehistoria, to czasy w których ludzie rzucali do dinozaurów kamieniami, było minęło.
Tak masz rację nie należy młodzieży wprowadzać w arkana ongiś pożądanej wiedzy bo zaczną iść nie ta drogą. Albo co gorsza zaczną się pytać taty czy mamy .
Współcześnie są inne metody, sposoby i działania ku temu aby mieć więcej niewielkim kosztem . JMetoda na rympał to zwykły nepotyzm coraz bardziej dyskusyjna w kuluarach , metoda szkoleniowa ;tj kreowanie potrzeby a następnie wdrażanie szkoleń całkowicie zbędnych a co najgorsze w formie monologów tims czy innych pierdół typu zespoły cudo"twórcze " .Metoda utrzymywania fikcyjnych jednostek czyli Odzialow na potrzeby czego lub kogo skoro statystyki milczą co do ilości odpraw i zadań chyba że dla zasłużonych "fachowców"na stanowiskach KO . To dotyczy tez dzialów, referatów .
Odbiegliśmy od tematu dodatków mieszkaniowych ale to nic złego pokazać, że lud pracujący nie tylko słucha ale i widzi.
 
Ostatnia edycja:
A pokaz mi co mają starzy, czego mieć nie będą młodzi?
Tego wszystkiego co przychodzi po x latach służby, bo nie jest powiedziane, że młodzi wytrzymają tu 15 a może i 25 lat. Jeszcze raz powtarzam, ze nie żałuję starym dodatków i przywilejów, ale związek nic nie dał młodym. Czy tak ciężko to rozgraniczyć i zrozumieć?
 
Panowie, Panowie, dość tych opowieści, lata 90, to dla naszych młodych kolegów prawdziwa prehistoria, to czasy w których ludzie rzucali do dinozaurów kamieniami, było minęło.
Niestety wraz z powrotem dawnych kreatur mogą i powrócić dawne czasy
Tak masz rację nie należy młodzieży wprowadzać w arkana ongiś porządanej wiedzy bo zaczną iść nie ta drogą. Albo co gorsza zaczną się pytać taty czy mamy .
W zasadzie podawałem to jako antyprzykład
A wracając do tematu to wg jakich zasad miałby obowiązywać dodatek mieszkaniowy u nas? Tak jak w Policji czy jeszcze inaczej?
 
Służby MSWiA chcą mieszkaniówki identycznej jak w MON. Gdybyśmy my mieli to ugrać nie wyobrażam sobie byśmy mieli mieć na innych zasadach ;)
 
Pomyliłeś chyba wątki.
Chyba nie. Chyba w tym wątku pytali mnie co bym chciał jako młody. Bo dodatek mieszkaniowy też bym chciał, ale wiem, że jest to nierealne. Przynajmniej przez kilka najbliższych lat (może i 20 podobnie jak z emeryturami).
 
A może warto połączyć siły? Może nasze organizacje związkowe, gdyby (jeżeli jeszcze tego nie zrobili) porozumieć się z ZZ Służby Więziennej 😉 Może być członkami z SW mieć jakiś pomysł, a może nasze wspólne argumenty mogą przydać się dla osiagnięcia celu, aby nie zostać (kolejny raz) pominięci przy przyznaniu się, że należą do wszystkich służbom mundurowym! Nie możemy godzić się na kolejną DYSKRYMINACJE!!!

https://wiadomosci.wp.pl/protest-fu...wieziennej-stawiaja-warunki-7129689855122368a
 
Ostatnia edycja:
.
Czy trwają jakieś rozmowy celnicy.pl ze związkami z SW??Oni potrafią się zorganizować a my?
A my nie, bo jak mówię, że pisanie pism nic nie da tylko trzeba zacząć działać to jestem wyszydzany przez najmądrzejszych na tym forum.
 
A my nie, bo jak mówię, że pisanie pism nic nie da tylko trzeba zacząć działać to jestem wyszydzany przez najmądrzejszych na tym forum.

Po pierwsze; to nie jesteś wyszydzany, lecz upominany za formę w jakiej komentujesz Koleżeństwo!
Po drugie; to Ty - a nie inni - przedstawiasz siebie samego jako nieomylnego.
Po trzecie; WSZYSCY, w miarę "kumaci" na tym forum od dawna wiedzą, że pisanie pism na bieżąco nie skutkuje ale robić to trzeba, żeby w razie konieczności mieć dowody "na papierze" ...
 
Po pierwsze; to nie jesteś wyszydzany, lecz upominany za formę w jakiej komentujesz Koleżeństwo!
Po drugie; to Ty - a nie inni - przedstawiasz siebie samego jako nieomylnego.
Po trzecie; WSZYSCY, w miarę "kumaci" na tym forum od dawna wiedzą, że pisanie pism na bieżąco nie skutkuje ale robić to trzeba, żeby w razie konieczności mieć dowody "na papierze" ...
Po pierwsze: nie podoba się wam treść jaką przekazuję (forma jest drugorzędna).
Po drugie: poszło pismo i nie było odzewu - to nic, będziemy pisać kolejne zamiast wdrożyć radykalne kroki. No ale przecież to dowodzi tylko tego, że nie mam racji... (panie @bolo1999 to jest właściwie użycie wielokropka).
Po trzecie: Wyraźnie napisałem, że całkowicie rozumiem rozpoczęcie działań od pisania pism, ale żeby to to pojąć, trzeba uprzednio posiąść umiejętność czytania ze zrozumieniem. Niemniej, skoro pisma nie przyniosły skutku, to trzeba wdrożyć bardziej radyklane kroki (co tez pisałem wielokrotnie).
I wreszcie po czwarte: ile razy pisałeś, że dodajesz mnie do ignorowanych? Co cię skłoniło do odpowiedzenia mi, skoro tak bardzo mnie nienawidzisz?
 
...
Co cię skłoniło do odpowiedzenia mi, skoro tak bardzo mnie nienawidzisz?

Odp.:
Koledzy, którzy opowiadają mi, co się dzieje na forum oraz płonna nadzieja na refleksję w twojej głowie po powyższym poście.

Niestety, nie odczytałeś kolejnej próby załagodzenia naszych reakcji, wręcz z upodobaniem "dmuchając" w balonik nieporozumień i nadal wyrażasz się agresywnie.

W takiej sytuacji możliwe są w zasadzie tylko dwie postawy: PYCHA lub POKORA.
Nie wskażę ci, która z nich wymaga więcej Mądrości ale ja wybieram POKORĘ i na tą chwilę odpuszczam ...

ps:
nie nienawidzę, lecz współczuję
 
To też istotna informacja. Porozumienie Związku Zawodowego SW ze swoim "Szefem", jest już chyba przesądzone. Mocno w to wierzę, że nasz Zarząd pójdzie w ślady kolegów ze SW, a SKAS zachowa się odpowiednio do sytuacji, a co za tym idzie ... godnie 🤔

https://www.money.pl/gospodarka/slu...rzy-kluczowe-ustalenia-7131976194419648a.html

A to już z "podwórka" MSWiA!



I nich mi nikt nie mówi, że w przypadku nie uwzględnienia SCS w tym projekcie, nie należałoby takich dział ze strony MF-u nazwać jawną, a nawet wręcz perfidną DYSKRYMINACJĄ!!!
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry