Witam koleżanki i kolegów celników tych w mundurkach i tych pozbawionych mundurków, i jak tam się służy/pracuje pod dyrektorem cywilnym celnikiem ?
Niestety kas podziękowała mi z wieloletnią służbę więc postanowiłem szukać szczęścia w realnym świecie i wiecie co- strach ma wielkie oczy, dzisiaj jest rynek pracownika, jeżeli tylko masz wiedzę i chęci do pracy to naprawdę nie jest tak źle. Co prawda trochę szukałem i znalazłem a może raczej znaleziono mnie. A co tam w firmie ? Czy wieczny naczelnik-dyrektor zmienił już kierownictwo ucs-u czy dalej farbowane lisy piastują funkcje zastępców ? Czy zrobił już coś dobrego dla braci celnej czy zapomniał już skąd się wywodzi ?A jak tam się maja wyznawcy mroźnego i pisu ?
Niestety kas podziękowała mi z wieloletnią służbę więc postanowiłem szukać szczęścia w realnym świecie i wiecie co- strach ma wielkie oczy, dzisiaj jest rynek pracownika, jeżeli tylko masz wiedzę i chęci do pracy to naprawdę nie jest tak źle. Co prawda trochę szukałem i znalazłem a może raczej znaleziono mnie. A co tam w firmie ? Czy wieczny naczelnik-dyrektor zmienił już kierownictwo ucs-u czy dalej farbowane lisy piastują funkcje zastępców ? Czy zrobił już coś dobrego dla braci celnej czy zapomniał już skąd się wywodzi ?A jak tam się maja wyznawcy mroźnego i pisu ?