N
Nie zarejestrowany
Gość
Skandalem jest decyzja naczelnika,uniewinnieni funkcjonariusze nie mogą wrócić na granicę tylko do oddziałów wew.ponoć dla ich dobra.To jakaś bzdura,jak kuli ich w kajdanki na oczach podróżnych i rozpisywała się o nich prasa nikt nie myślał o ich dobru.Izba zamiast zgodnie z zasadą domniemania niewinności pomóc aresztowanym to wystąpiła jeszcze w sądze jako oskarżyciel posiłkowy.Pamietajcie o tym i powinniście pozwać izbę z powództwa cywilnego.Tym bardziej powinni oni wrócic na granice,po to żeby ci ludzie co się cieszyli z ich nieszczęścia zobaczyli ich znowu w mundurach.Bartek wstydź się,zresztą marionetka to marionetka,na pewno ktoś mu kazał.