Praca WZR
Witam! Wszystkich nagrodzonych i rozgoryczonych! Strasznie mi przykro, że tak oceniacie pracę wzr. Po wypowiedziach co niektórych, sądzę że nawet nie orientują się ani w kwestii wykonywanej pracy wzr ani posiadanych przez funkcjonariuszy zdolności, wiedzy merytorycznej z zakresu cła i podatków, a takze umiejętności obsługiwania systemów. Zarządzanie ryzykiem jest zagadnieniem bardzo trudnym, wymaga od nas nie tylko miejętności analitycznych, zdolności szybkiego kojarzenia faktów, łączenia informacji ale wszechstronnej wiedzy.
Szanowni koledzy i kolezanki macie rację, że przeprowadzona przez was analiza ma większe szanse powodzenia niż w wzr, głównie dlatego że widzicie i towar i dokumenty, że znacie firmy, które się u was odprawiają i przede wszystkim dlatego, że niestety tą wiedzą nie chcecie się dzielić. Analiza ryzyka powinna być wszędzie i zawsze obecna, i jest obecna, tylko nikt tego tak nie nazywa. Nie piszecie arkuszy o swoich podejrzeniach co do możliwości wystąpienia nieprawidłowości, bo jeszcze ktoś zacznie drążyc przeszłość i wam się dostanie, że wczesniej nic nie zauważyliście... a to kierownik nie podpisze, a to naczelnik wstrzyma. To wasze słowa... Dobra informacja od was to dobra analiza i wyniki finansowe, to zabezpieczenie przyszłych zagrożeń poprzez systemowe rozwiązania. I tu też możecie nie widzieć zarządzania ryzykiem, bo komórki postępowania dostają informację ze wskazaniem dokumentów do weryfikacji, prowadzą postępowania, wydają decyzje....
Dopóki zarządzanie ryzykiem nie będzie dostawało od was dobrych informacji nie sprosta waszym oczekiwaniom, a przy niewielkiem obsadzie kadrowej nie rozpozna zagrożeń samodzielnie we wszystkich obszarch działania Służby Celnej. Macie możliwość wpływania na to czym zarządzanie ryzykiem będzie się zajmowało... Wystarczy pisać o swoich ujawnieniach, spostrzeżeniach. Ale przeciez prościej jest narzekać i wyśmiewać innych.
Nie macie pojęcia ile informacji o zagrożeniach i nieprawidłowościach przechodzi przez komórkę wzr, ile z nich trafia do systemu w formie zastrzeżeń ( co wymaga dokładnej znajomości CELINY nie tylko jako użytkownika ale wręcz programowych rozwiązań, struktury dokumentów funkcjonujących w CELINIE, a o Alinie nawet nie wspomnę). Jesteście odciążeni i nawet tego nie zauważacie. Może dojdziemy kiedyś do idealnej sytuacji, że będziemy prowadzić kontrole prawie wyłącznie ze wskazań analizy ryzyka, a do tego potrzebna jest nie tylko praca wzr ale również wasza praca - identyfikacja ryzyka i sygnał o ryzyku... resztą zajmie się zarządzanie ryzykiem.
Żałuję bardzo, że nie pracuję już w Waszych szeregach i może nie powinnam włączać się w dyskusję, ale nie mogłam pozostać obojętna wobec niektórych wypowiedzi podważających wiedzę i ciężką pracę moich koleżanek i kolegów.
Serdecznie pozdrawiam i życzę nam wszystkim współpracy opartej na partnerstwie byśmy sprostali wymaganiom stawianym przez UE między innymi w zakresie analizy ryzyka i zarządzaniem ryzykiem. A.