d-powślizgi

O

obibok

Gość
Władza nigdy nie była kochana(ot taki frzes). Mówiąc szczerze nie widzę powodu dla którego i ta władza I.C.w Szczecinie miałaby być chociż lubiana. Otóż jak poprzednicy, obecni stawiają tylko nowe wymagania, straszą i sieją popłoch oczywiście tylko zabierając a nie dając nic. Obecny dyro jak jego poprzednik i inni koledzy dyrektorzy Izb Celnych, teraz i w przeszłości nigdy nie zrobili nic w sprawach zwykłych celników(min. uposażenia, emerytury, sprawy socjalno-bytowe)biernie nas reprezentują i chronią wyłącznie własne t... Też już trochę pracuję i zauważyłem tylko taką cechę, dyrektor celników jest wpierw dyrektorem potem przepaść a na końcu jest celnikiem i to nie zawsze (przypadek p. Kapicy), który chyba nigdy nie był klasycznym celnikiem i jak zauważam raczej nie chce nim być, bo jak na razie to raczej zajmuje się demontażem naszej służby oczywiście w porozumieniu z Min. Finansów a zwłaszcza z panem Maryjanem B. I to chyba tyle(trochę mi ulżyło)
Pozdrawiam i życzę wszystkim celnikom zdrowych i spokojnych świąt B.N. oraz szczęśliwego N.R. i by ten kolejny rok nie był naszym ostatnim.[/list]
 
Cos jest na rzeczy bo Dyrektor to nie jest celnikiem natomiast w IC wszystko wraca na stare tory powstal nowy dwór wokól niego Ostatnie nagrody za innowacyjnosc wywolaly smiech na sali szkolen BHP bo wszyscy doskonale wiedza ze kilka nagrodzonych osob nie ma zadnych wyników i nie mialo ich też wcześniej a są znane z utrudniania pracy innym. Poprzednik Dyrektora pan Witold przekonał się o tym ale już było za późno i te same błędy popełnia nowy :( :idea: :!:
 
Przykre ,że poraz kolejny tylko w izbie docenia się pracę , oddziały nic nie znaczą .Kolejne kontrole i to jest perspektywa pracy na oddziale ,żadnej motywacji i zachęty do pracy ze strony izby. Co takiego trzeba robić na oddziale żeby być docenionym? Jakie to szczególne osiągnięcia ? Szkoda ,że tak się dzieje to jest naprawdę przykre i smutne.
 
Anonymous napisał:
Przykre ,że poraz kolejny tylko w izbie docenia się pracę , oddziały nic nie znaczą .Kolejne kontrole i to jest perspektywa pracy na oddziale ,żadnej motywacji i zachęty do pracy ze strony izby. Co takiego trzeba robić na oddziale żeby być docenionym? Jakie to szczególne osiągnięcia ? Szkoda ,że tak się dzieje to jest naprawdę przykre i smutne.

Daj mi szanse nagrodzić Cię lub takich jak Ty w oddziale celnym. Zatrzymaj przemyt, zrób analizę zagrożenia w jakimś przypadku, wskaż źródło nieprawidłowości w zgłoszeniach, napisz program informatyczny ułatwiający pracę, etc. Być może jesteś wart tego. Niestety nie jest w stanie znac wszystkich i wszystkie dokonania, dlatego zachęcam naczelników do przekazywania wniosków. Z drugiej strony możesz zgłosić sie do pracy w WZP, WZR lub innej komóre IC. Bedziesz miał swoją szansę...
 
Brawo Jacek , jako pierwszy Dyrektor pod własny nazwiskiem piszesz na tym forum, i to do ludzi ..Super!!!


kolega z 4 pietra na Świętokrzyskiej......obok Pani Wandzi i Janeczki
 
Panie Dyrektorze, proszę się zainteresować co dzieje się w oddziałach i nie liczyć na wnioski Naczelników ani Kierowników. Naczelnicy i Kierownicy najchętniej pokażą zasługi pomijając lub zniżając do zera ich prawdziwych autorów. Zyczę powodzenia i dalszego oczekiwania na wnioski.
 
Daj mi szanse nagrodzić Cię lub takich jak Ty w oddziale celnym. Zatrzymaj przemyt, zrób analizę zagrożenia w jakimś przypadku, wskaż źródło nieprawidłowości w zgłoszeniach, napisz program informatyczny ułatwiający pracę, etc.

Wartościowi i skromni ludzie nie wykrzykują wokół swoich zasług. Większość kadry kierowniczej boi sie o nich wspominać, ponieważ moga ich zastąpić - przynajmniej im sie tak wydaje.
 
Kontroler napisał:
Naczelnicy i Kierownicy najchętniej pokażą zasługi pomijając lub zniżając do zera ich prawdziwych autorów.
W ten prosty, aczkolwiek genijalny sposb Naczelnicy i Kierownicy manipulują kwotą, która jest przeznaczona na nagrody. Inaczej mówiąc, im mniej ludzi wystawionych do nagród, tym większa pula przypada do rozdziału dla garstki wybrańców (tzw. d-powślizgów).
Inną ciekawą techniką jest wszczynanie przed rozdziałem nagród postępowań dyscyplinarnych. W ten sposób również następuje zgęszczenie funduszu nagrodowego.

PS. Czy zna ktoś jeszcze jakieś sprytne techniki zgęszczenia funduszu nagrodowego?
 
nie rozumiem, co to znaczy np napisz analizę na Oddziale, od tego chyba jest właśnie WZR, który wykonuje coś co ma zapisane w zakresie obowiazków i dostaje za to nagrody,co to znaczy zgłoś się do WZR, WZP ... do IZBY, to może wszyscy chodźmy do Izby. Kiedy wreszcie ktoś się walnie w głowe i zrozumie, że bez Oddziałów nie ma urzędów i izb. A na koniec dziękuję za wsparcie i nadzór MERYTORYCZNY ze strony izby.
 
właśnie! Gość ma rację!
za to że robią analizy które mają robić dostają nagrody,tyle ze tych analiz nikt nie widzial ani nic z nich nie wyniklo.
Pan Dyrektor jednak się myli bo powszechne jest w cle przekonanie że WZP i WZR są słabe intelektualnie i merytorycznie a daje prawie tysiacu ludzi z cla i podatku wlasnie ich za wzor
niech Pan Dyrektor poda jaki powazny przemyt złapało WZP na podstawie analiz WZR za ostatnie 2 lata?
odpowiedz : ani jednego
niech Pan Dyrektor poda jaką powazna analize dostało WZP od WZR za ostatnie 2 lata?
odpowiedz :ani jednej
Pozdrawiam Pana i zazdoroszcze dobrego samopoczucia i rozeznania w nakładach pracy w Izbie i Urzędach.
ps
nagroda za dyscyplinarki to naprawde brzmi dwuznacznie Panie Dyrektorze,nad nimi trzeba się pochylić i zapłakać a nie nagradzac
 
To co wyrabia Dyro, a jeśli to on, to i co wypisuje tu na forum to skandal przez wielkie S. Widać że gość ma ZEROWE pojęcie o sytuacji w Izbie. Ludki w Oddziałach mają taki zapier...., że nie wiedzą w co łapy włożyć bo swoim przyzwoleniem na miszmasze kadrowe Dyro odchudził oddziały do granic możliwości. Całe szczęście że jest Celina, i ma swoje wymagania co do obsady kadrowej przy jej obsłudze bo został by sam kierowniczek z SUPER COLO-SEKRETARO-SPRZĄTACZEM.
Docenianie głąbów z WZR i WZP za nic to już szczyt-szczytów. Czy szanowny Dyrcio chociaż sprawdził jak powstają te niby super hiper analizy. Ano poprzez przysparzanie roboty tym szaraczkom na dole. Przecież w WZR czy WZP znajomość systemów ALINA , InterDBstat, czy choćby ZEFIR jest mierna albo zerowa. Lepiej wysłać pytanko do podległych komórek i ktoś tam kto i tak ma w hu..... roboty przygotuje odpowiednie zestawionko i na dodatek się podpisze, co przy ewentulanej kiszce dupochroni funkcjusza z super ważnej komórki.
Co do WZP to ta "super elitarna" formacja z kastingami jak narazie to generuje więcej kosztów niż dochodów, chyba że dla Dyra dochodami są rozgłos w prasie czy telewizji. Panie Kapica zapewniam Pana że emeryci i ręciści mają to głęboko w dup... Można oczywiście dawać marcheweczkę na zachętę ale kiedyś to się powinno skończyć rozliczeniem i wyciagnięciem grubego KIJA. Ale jak narazie rozciągnięto parasol ochronny.
Panie Kapica lepiej to niech Pan ruszy dup... ze stołka i zajrzy do tych na dole, a nie izoluje się zupełnie poprzez wyznaczenie "Krwawego Bola" do "kontaktów" z plebsem. W ten sposób nie pozna Pan bolączek szarych pracowników, a to na nich opiera się działalność Izby no i Pana stołek.
 
Zejdzcie cwaniaczki z Góry na tzw. doły - pokażemy wam jak się dokonuje alalizy ryzyka i to w 5 min. Nikt lepiej od nas nie jest w stanie ocenić zagrożenia. My analizujemy cały SAD w 5 min. a wy gapicie się na niego godzinami, tylko szkoda że nic z niego niego nie rozumiecie. Wasze siedzenie w internecie i szukanie wurtualnych przemytników /czyli wasza ulubiona robota/ nic nam nie pomaga, wręcz przeciwnie. A że w waszych oczach każdy zgłaszający jest podejrzanym przemytnikiem to wasza umysłowa choroba. Powinniście do każdej wypitej szklanki wody dosypywać conajmiej jedną łyżeczkę Calgonu, może się odwapni wasz mózg i z oczu spadną klapki. WZR i WZP oraz wszelkie możliwe teoretyczne Intelekty to nie 5 koła a 6 u wozów. My nic na to nie poradzimy że jesteście opętani ściganiem miliardów przemytników, kombinatorów. Przemytnik czai się za każdą blaszką, drewienkiem, ciuszkiem. Pamiętajcie że Petent to Wasz wróg!!!! ALE NIE NASZ!!!
 
Echhhhhh.
Nie zrozumie nas ktoś kto w życiu nie wyszedł z roboty z zielonymi rączkami (oczywiście od tuszu z pieczątki a nie od liczenia dolców).
 
Kto nie zaczynał służby od samego dołu, ten nigdy nie będzie miał o niej pojęcia.
My i służba mundurowa - śmiechu warte. Ciekawe czy w wojsku, cywil zostałby od razu generałem (przepraszam najpierw zastępcą).
 
mam pytanie czy ktos zna rzeczywiste wyniki nie wirtualne tych znakomitosci zawodowych i intelektualnych z WKW WZR WZP poza tymi ze ciesza sie poparciem Władzy?
na stronach celnych IC wyglada tak słabiutko jakby tu nie bylo w ogole WZP czy WZR ktore ujawniaja przemyt
Nie widzialam zadnego ujawnionego przemytu oprocz paru frajerow zlapanych na bazarze handlarzy bo byli pijani i nie zdazyli uciec przed WZP. Pewnie WZR wskazalo na podstawie analiz ktorego dnia beda pijani i WZP moglo ich zlapac
:P :D
 
Może by tak upublicznić te super analizy WZR,pośmiejemy się wszyscy.Czytałem ich kilka i jestem pod wrażeniem ich porażajacego bełkotu gramatycznego,który stanowi jak narazie ich jedyną wymierną wartość.Ciekawe są również relacje pomiędzy WZR i WZP,te wydziały praktycznie całą swoją energię poświęcają na walke ze sobą,na zwalczanie przestępczości właściwie brakuje im czasu.Gra idzie tylko o to,kogo częściej przyjmuje Pan Dyrektor,który niestety, swoim ostatnim wystąpieniem na forum(jesli to naprawde on)zupełnie zawiódł pokładane przeze mnie w nim nadzieje.
 
Praca WZR

Witam! Wszystkich nagrodzonych i rozgoryczonych! Strasznie mi przykro, że tak oceniacie pracę wzr. Po wypowiedziach co niektórych, sądzę że nawet nie orientują się ani w kwestii wykonywanej pracy wzr ani posiadanych przez funkcjonariuszy zdolności, wiedzy merytorycznej z zakresu cła i podatków, a takze umiejętności obsługiwania systemów. Zarządzanie ryzykiem jest zagadnieniem bardzo trudnym, wymaga od nas nie tylko miejętności analitycznych, zdolności szybkiego kojarzenia faktów, łączenia informacji ale wszechstronnej wiedzy.
Szanowni koledzy i kolezanki macie rację, że przeprowadzona przez was analiza ma większe szanse powodzenia niż w wzr, głównie dlatego że widzicie i towar i dokumenty, że znacie firmy, które się u was odprawiają i przede wszystkim dlatego, że niestety tą wiedzą nie chcecie się dzielić. Analiza ryzyka powinna być wszędzie i zawsze obecna, i jest obecna, tylko nikt tego tak nie nazywa. Nie piszecie arkuszy o swoich podejrzeniach co do możliwości wystąpienia nieprawidłowości, bo jeszcze ktoś zacznie drążyc przeszłość i wam się dostanie, że wczesniej nic nie zauważyliście... a to kierownik nie podpisze, a to naczelnik wstrzyma. To wasze słowa... Dobra informacja od was to dobra analiza i wyniki finansowe, to zabezpieczenie przyszłych zagrożeń poprzez systemowe rozwiązania. I tu też możecie nie widzieć zarządzania ryzykiem, bo komórki postępowania dostają informację ze wskazaniem dokumentów do weryfikacji, prowadzą postępowania, wydają decyzje....
Dopóki zarządzanie ryzykiem nie będzie dostawało od was dobrych informacji nie sprosta waszym oczekiwaniom, a przy niewielkiem obsadzie kadrowej nie rozpozna zagrożeń samodzielnie we wszystkich obszarch działania Służby Celnej. Macie możliwość wpływania na to czym zarządzanie ryzykiem będzie się zajmowało... Wystarczy pisać o swoich ujawnieniach, spostrzeżeniach. Ale przeciez prościej jest narzekać i wyśmiewać innych.
Nie macie pojęcia ile informacji o zagrożeniach i nieprawidłowościach przechodzi przez komórkę wzr, ile z nich trafia do systemu w formie zastrzeżeń ( co wymaga dokładnej znajomości CELINY nie tylko jako użytkownika ale wręcz programowych rozwiązań, struktury dokumentów funkcjonujących w CELINIE, a o Alinie nawet nie wspomnę). Jesteście odciążeni i nawet tego nie zauważacie. Może dojdziemy kiedyś do idealnej sytuacji, że będziemy prowadzić kontrole prawie wyłącznie ze wskazań analizy ryzyka, a do tego potrzebna jest nie tylko praca wzr ale również wasza praca - identyfikacja ryzyka i sygnał o ryzyku... resztą zajmie się zarządzanie ryzykiem.
Żałuję bardzo, że nie pracuję już w Waszych szeregach i może nie powinnam włączać się w dyskusję, ale nie mogłam pozostać obojętna wobec niektórych wypowiedzi podważających wiedzę i ciężką pracę moich koleżanek i kolegów.
Serdecznie pozdrawiam i życzę nam wszystkim współpracy opartej na partnerstwie byśmy sprostali wymaganiom stawianym przez UE między innymi w zakresie analizy ryzyka i zarządzaniem ryzykiem. A.
 
Back
Do góry