Cześć wszystkim,
mam 23 lata, jestem na ostatnim roku studiów prawniczych (prawo w biznesie) i zastanawiam się, czy warto zostać funkcjonariuszką. W niedalekiej przyszłości bardzo chciałabym mieć dzieci i pytanie, czy system pracy nie koliduje z życiem rodzinnym? Czy można pracować codziennie w tych samych godzinach? Zdaję sobie sprawę, że pewnie nie zawsze jest wybór stanowiska.

Najbliżej mi do Katowic.
Proszę o szczere odpowiedzi, czy w takim przypadku lepszą opcją byłaby służba cywilna od 7 do 15 i spokój
Z góry bardzo dziękuję i wszystkiego dobrego!!
Myślę, że to bardzo indywidualna kwestia czego oczekujesz od życia. Jeden rabin powie Tak drugi rabin powie Nie.. A ja np. powiem, że wypadkową jest i niewiadomą gdzie i na kogo trafisz i na jaki genialny pomysł wpadnie twój przełożony i stwierdzi, że ułoży Ci życie.....

. Inna kwestią jest jeszcze, że Ty na dzień dzisiejszy nie bardzo wiesz czego oczekujesz od życia natomiast żeby sie tego dowiedzieć trzeba popracować i nabrać doświadczenia. W cywilu też nie zawsze jest 7-15, bo może sie zdarzyć i do 18. Natomiast jak chodzi Ci o fakt "zamykania drzwi po zakończonej pracy i święty spokój" to w grupach mobilnych (czyli jako fusz) są zmiany 12h, kończysz zmianę, zamykasz drzwi i masz święty spokój. Ty na pewno nie wiesz jeszcze czy praca za biurkiem to coś dla Ciebie czy może jednak wolisz bardziej w terenie/ruchu. ...Tak więc podnosząc wymienione wyżej kwestie... ZEBY SIE TEGO DOWIEDZIEĆ TRZEBA POPRACOWAĆ I NIESTETY TRZEBA SIE SPARZYĆ. Mam nadzieję, że pomogłem
Edit:
Gdybym jednak mógł się cofnąć w czasie i miał jeszcze raz 23 lata i był na twoim miejscu zrobiłbym w ten sposób:
1. Weź sobie kartkę i długopis i wypisz po jednej stronie plusy i minusy pełnienia służby (zgromadź w tym celu niezbedną wiedzę tj. wydziały, charakter pracy, wynagrodzenie itp. )
2. Następnie sprawdź czy te same plusy jesteś w stanie osiągnąć w każdym innym miejscu na rynku prywatnym (w tym biorąc pod uwagę zarobki).
3. Jeżeli dojdziesz do wniosku, że służba daje Ci to, czego nie daje Ci rynek prywatny, bądź twoje kwalifikacje są zbyt ubogie żeby to osiągnąć w miarę krótkim czasie.... i na początek służba to dobre rozwiązanie - to odpowiedź nasuwa się sama.
4. Jeżeli już przeanalizowałaś kwestie finansowo - bytowe nastepnie wypisz sobie czego oczekujesz od życia (tak to może być trudne w tym wieku).
5. Sprawdź, co sie kłóci w służbie z tym czego oczekujesz od życia i zweryfikuj czy na prywatnym rynku pracy otrzymasz to, czego od życia oczekujesz i jak chcesz żeby wyglądało.
6. Wyciągnij stosowne wnioski

.