D
desperado
Gość
a nie mówiłem? do roboty, nieroby! 
-
Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
Nasz Związek zrzesza 6783 członków.
Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS
N
nie_celnik
Gość
Czy woda bedzie akcyzowana?
Dziennik FAKT zadzwonił do kilku posłów Samoobrony z prośbą, by skomentowali wspaniały pomysł Andrzeja Leppera, który ma zaradzić problemowi suszy w Polsce. Wicepremier i minister rolnictwa miał bowiem wymyślić... wprowadzenie akcyzy na wodę. Tym samym woda stałaby się w Polsce artykułem luksusowym.
Ale posłowie nie wysilili się na refleksję. Gdy tylko usłyszeli magiczne hasło "Lepper" gorączkowo zaczęli popierać kretyński pomysł - pisze "Fakt". Gazeta cytuje kilkoro parlamentarzystów Samoobrony. Wszystkich jednak pobił pos. Edward Kiedos, który potwierdził, że taki projekt istnieje naprawdę i dodał, że akcyzowanie wody będzie przedmiotem szczegółowej analizy w klubie.
Co mu strzeliło do głowy? - pyta "Fakt". Przecież jako ekonomista powinien wiedzieć, że akcyza na wodę to największa bzdura. (PAP)
_________________________________________________________
Róbcie Koledzy zaoasy wody!
Dziennik FAKT zadzwonił do kilku posłów Samoobrony z prośbą, by skomentowali wspaniały pomysł Andrzeja Leppera, który ma zaradzić problemowi suszy w Polsce. Wicepremier i minister rolnictwa miał bowiem wymyślić... wprowadzenie akcyzy na wodę. Tym samym woda stałaby się w Polsce artykułem luksusowym.
Ale posłowie nie wysilili się na refleksję. Gdy tylko usłyszeli magiczne hasło "Lepper" gorączkowo zaczęli popierać kretyński pomysł - pisze "Fakt". Gazeta cytuje kilkoro parlamentarzystów Samoobrony. Wszystkich jednak pobił pos. Edward Kiedos, który potwierdził, że taki projekt istnieje naprawdę i dodał, że akcyzowanie wody będzie przedmiotem szczegółowej analizy w klubie.
Co mu strzeliło do głowy? - pyta "Fakt". Przecież jako ekonomista powinien wiedzieć, że akcyza na wodę to największa bzdura. (PAP)
_________________________________________________________
Róbcie Koledzy zaoasy wody!
B
Brooklyn
Gość
A ja dostałem wodę, nawet za dużo, nie nadążam pić. Chyba ok 9 butelek jeszcze stoi. Co więcej jest zimna bo obok mam pokój z lodówką. Jesli o to chodzi to IC Warszawa zdała egzamin. Mniej wiecej raz na 4 tygodnie dostajemy po 6l wody na głowe.
N
nie_celnik
Gość
Z prostego wyliczenia wynika, że dostajecie po 2 sety (200ml) na dzień! Twoje dobre samopoczucie jest zastanawiające. Czy to aby na pewno woda?
woda
W Ic Szczecin ustalono że przysługuje 1,5 litra na dzień a dają 2 litry na tydzień kiedy normalnyn człowiek wypija przynajmniej 2 litry na dzień. Do tego część budynku jest tak usytuowana że ma cały dzień słońce w oknach. Rozmawialiśmy z Panią od BHP i powiedziała że też ma słońce cały dzień w oknach i to był koniec rozmowy. Wierzcie mi że w pokoju gdzie przez cały dzień świeci słońce nie da się pracować. Na okrągło komuś robi się słabo.
W Ic Szczecin ustalono że przysługuje 1,5 litra na dzień a dają 2 litry na tydzień kiedy normalnyn człowiek wypija przynajmniej 2 litry na dzień. Do tego część budynku jest tak usytuowana że ma cały dzień słońce w oknach. Rozmawialiśmy z Panią od BHP i powiedziała że też ma słońce cały dzień w oknach i to był koniec rozmowy. Wierzcie mi że w pokoju gdzie przez cały dzień świeci słońce nie da się pracować. Na okrągło komuś robi się słabo.
G
Guest
Gość
Ta woda powinien sie ktos zainteresowac i sprawdzic jak to jest ze kazdy dyrektor sobie ustala wg widzimisie. W IC Katowice w czerwcu dali po 6 butelek na twarz i od tej pory ni widu ni słychu.
I jeszcze na koniec drobna uwaga do Naczelnika Logistyki w Śląskiej Izbie. W takie upały ludzie pija butelke wody DZIENNIE a i taki limit bardzo jest oszczedny.
I tylko nie powtarzajcie swojej ulubionej spiewki ze nic nie mozecie. Jak nic nie mozecie to zwolnijcie stołki i dajcie szanse innym.
I jeszcze na koniec drobna uwaga do Naczelnika Logistyki w Śląskiej Izbie. W takie upały ludzie pija butelke wody DZIENNIE a i taki limit bardzo jest oszczedny.
I tylko nie powtarzajcie swojej ulubionej spiewki ze nic nie mozecie. Jak nic nie mozecie to zwolnijcie stołki i dajcie szanse innym.
D
dariusz.w13
Gość
Oprócz wody zdatnej do picia, pracownikom zatrudnionym stale lub okresowo w arunkach szczególnie uciążliwych, pracodawca jest obowiązany zapewnić nieodpłatnie napoje.
Uprawnionymi do napojów są w szczególności pracownicy zatrudnieni: w warunkach gorącego mikroklimatu, przy pracach na otwartej przestrzeni przy temperaturze otoczenia powyżej 25o C, przy pracach związanych z wysiłkiem fizycznym, powodującym w ciągu zmiany roboczej efektywny wydatek energetyczny organizmu powyżej 1500 kcal (6280 kJ) u mężczyzn i 1000 kcal (4187 kJ) u kobiet. Napoje wydawane w celach profilaktycznych powinny być dostarczane pracownikom w dniach wykonywania pracy uzasadniających ich wydanie. Stanowiska pracy, na których zatrudnieni pracownicy powinni otrzymywać napoje, oraz szczegółowe zasady ich wydawania ustala pracodawca w porozumieniu z zakładowymi organizacjami związkowymi.
Uprawnionymi do napojów są w szczególności pracownicy zatrudnieni: w warunkach gorącego mikroklimatu, przy pracach na otwartej przestrzeni przy temperaturze otoczenia powyżej 25o C, przy pracach związanych z wysiłkiem fizycznym, powodującym w ciągu zmiany roboczej efektywny wydatek energetyczny organizmu powyżej 1500 kcal (6280 kJ) u mężczyzn i 1000 kcal (4187 kJ) u kobiet. Napoje wydawane w celach profilaktycznych powinny być dostarczane pracownikom w dniach wykonywania pracy uzasadniających ich wydanie. Stanowiska pracy, na których zatrudnieni pracownicy powinni otrzymywać napoje, oraz szczegółowe zasady ich wydawania ustala pracodawca w porozumieniu z zakładowymi organizacjami związkowymi.
G
Guest
Gość
W IC Warszawa mało kogo obchodzi woda, bo Pan Dyrektor właśnie robi oszczędności aby wypłacić zaległe pieniądze, często od trzech lat za delegacje funkcjonariuszy. Przewodniczący związku, jako kolega Dyrektora nie zrobił nic w tej materii. Tym obu panom, z ławy szkolnej od audytu, przydałby się z pewnością audyt, PIP i Sąd Pracy.