To jest szkodliwa „mowa potoczna” (bo wcale potoczna nie jest - to jest manipulacja) i nie każdy wie co co chodzi. Zwykly zjadacz chleba przed tv skąd ma wiedzieć, że w ustawie nie ma takiego określenia. Wszyscy go zalewają dookoła fc kas i to się utrwala.
Karygodne jest usprawiedliwianie używanie tego sformułowania ale biorąc pod uwagę, że z prawdziwych celników w służbie zostały już tylko niedobitki a nowemu pokoleniu więcej spraw zwisa i powiewa nie dziwi mnie Twoja postawa.
Zwróciłem kandydatowi uwagę na istotną kwestię, ten mi odpyskował a Ty ciągniesz temat.
Do czego to doszło, emeryt ma „bronić” służby a fc. . .
Wygrałeś, dam sobie już spokój. Lepiej sobie jutro z rańca na rybki pojadę niż będę tracił resztki zdrowia na walkę z wiatrakami. Mój czas już minął.
Pamiętaj tylko kolego, tak Was skroją na ile im pozwolicie.
Powodzenia.
