Coś cicho o mojej konkurencji,pani joannie?

rewicencik

Nowy użytkownik
Dołączył
27 Październik 2010
Posty
193
Punkty reakcji
0
Cisza jak po śmierci organisty, nic się nie udzielają związki Pani Joanny w prywatnym folwarku Pana Piotra. Może trzeba się bać? Bo trudno przewidzieć, co Joasia jest skłonna podpisać Piotrusiowi. Ostatni podpis Asieńki tak był nam potrzebny jak księdzu choroba weneryczna!!!!!!!!!
 
Back
Do góry