co z awansami w styczniu???

Żartujesz kolego?

Serio, masz jeszcze nadzieję, że ktoś da nam awanse przed zmianami które mają nastąpić? Tu ziemia, tu ziemia.........
Jedyne jakie mogą być, to na komisarzy, żeby zabrać "swoich" do przyszłej generalicji. W tej sprawie, w moim wydziale mamy listę rankingową i kilka zakładów.:D :D :D
 
Znowu bez awansów

Po raz kolejny popisał się nasz Szanowny Pan Dyrektor ;) pisząc do nas pismo, że w tym roku w styczniu awansów nie będzie. Pierwszy jego popis oglądaliśmy w ubiegłym roku we wrześniu - awanse bez konsultacji z bezpośrednimi przełożonymi, a teraz wcale, bo jeszcze nie wszędzie tam gdzie sobie tego życzy, ma ludzi z którymi mógłby o tym rozmawiac jakby przyszło do takiej konieczności. :D To ci fajny dyrektor...
 
Po raz kolejny popisał się nasz Szanowny Pan Dyrektor ;) pisząc do nas pismo, że w tym roku w styczniu awansów nie będzie. ...

A nie uważasz, iż jest to naprawdę bardzo znacząca poprawa? Nie "molestowany", sam od siebie uciął z góry wszelkie możliwe dywagacje, przypuszczenia i możliwe ploty! Po raz pierwszy w naszej Służbie okres ten będzie wolny od wzajemnych pomówień, zawiści, zazdrości czy obłudnego "wazeliniarstwa", zwykle związanych z awansami! TO CUD! Do tego Dyrektor oficjalnie przyjmuje ewentualne niezadowolenie "na klatę", czyli nastroje negatywne mogą dotknąć Jego, a nie np. Związków lub tych "wybranych".
Dla wyjaśnienia; to fatalnie, że nie ma awansów, czyli PODSTAWOWEGO narzędzia motywacyjnego, ale przynajmniej mamy jasność- MOTYWACJI ŻADNYCH NIE BĘDZIE [na razie(?!)]!!! Jeśli więc masz pracę "we krwi"- to rób swoje, jeżeli zaś "w d..."- to ... wybór należy do Ciebie!
 
Stare wróciło na dobre. Pustki w kasie. Zero awansów czyli znowu rządzimy. A za jakiś czas dowiemy się, że jednak były.
 
Ostatnia edycja:
Do Obserwatoa 1 i Rybki

Jak Waleriana była klakierem poprzedniego p.o. dyrektora przez dwa lata, tak Wy jesteście obecnie nam panującego. We wszystkich przypadkach godne pożałowania. Obecnie nam panujący bardzo chce udowodnić, że wie jak ma zarządzać izbą i motywować ludzi, ale zwycięża w nim to w czym go wychowano nawet nad rozsądkiem i rozumem.
 
Jak Waleriana była klakierem poprzedniego p.o. dyrektora przez dwa lata, tak Wy jesteście obecnie nam panującego ...

:confused:
Wiem, że na inteligencję kilku celników nie ma co liczyć- przecież celnik jest od roboty, a nie od myślenia (także ten zawiedziony)! Nie wiem czemu jednak w tym wypadku chodzi mi po głowie słówko "sarkazm"? Tylko do kogo je zastosować? Może wyjaśni mi to ktoś ze wskaźnikiem IQ trochę powyżej 80, bo ci powyżej 120 są zbyt mądrzy?!
 
cat

Nie masz się gościu nad czym zastanawiać , radzę Ci zastanów się nad sobą bo patrząc na widok twojego profilu sam się dyskredytujesz.
Można z kimś sie nie zgadzać , można z kimś toczyć spory ale nie mozna ....
Ciekawi mnie tylko jedno gdzie jest admin.
 
A co Ty chcesz od niego?! Avatar elegancki :) , nikogo nie obraża , a jedynie daje do myślenia , a jak ktoś rozumie to go wtedy taki avatar przerazi. A swoją drogą Cywil22 może powinieneś zmienić nick na Cenzor01:D
 
A co Ty chcesz od niego?! Avatar elegancki :) , nikogo nie obraża , a jedynie daje do myślenia ...

Wielkie dzięki!
Na razie wydaje mi się, że jest remis w zrozumieniu słówka "sarkazm". Z tego wnoszę, że (niestety) ewentualne awanse należałyby się pół na pół ... ;)
 
eresenowiec

Nie pretenduję do tak "zaszczytnej" funkcji w PRL -u więc daruj sobie osobiste wycieczki , dla Ciebie avatar cata nikogo nie obraża , dla mnie jest to ewidentne lżenie organu i czy komuś się obecny szef Sc podoba czy też nie. Żeby było jasne , gdyby taki avatar pojawił się w latach 2005-06 z podobizną ówczesnego SSC moje zdanie byłoby takie same.
Dla mnie zrozumiałym jest to , że dla uzyskania szacunku innych musimy zacząć od szacunku dla siebie.
Nie oczekuję dyskusji , no może kolejnych ataków typu klakier , karierowicz itp.
 

Mimo, że tego nie oczekujesz, to zwrócę Ci na coś uwagę.
Nie obraź się, ale właśnie dla tej lewej połówki mojego avatara, byłoby to "lżenie". Mimo wszystko nie sądzę, byś miał podobne do niego myślenie, chociaż poczucie humoru w naszym kraju stanowczo zanika!
 
Ostatnia edycja:
A teraz zagadka. Kto dostał awansik i to nie byle jaki, pomimo pisemnych zapewnień dyrektora, że awansów nie będzie?
 
Obstawiam Waleriano

Ktoś komu trzeba podziękować za układność? Były PO? Chyba nie, bo dla niego jest szykowany ekstra stołek w Cieszynie.Jego kierowca z logistyki? Też chyba nie, bo w nagrodę dostał szansę na ucieczkę przed ucywilnieniem do OC Cieszyn. A może mysz w okularach? A może pan od krawatów w logistyce? A może pani zosia z kserokpiarni? Albo jakiś pijaczek? Albo ktoś kto ma wybitne zasługi w niszczeniu cła? Powiedz błagam :D! Jedno jest pewne: NIKT Z NORMALNIE I SUMIENNIE PRACUJĄCYCH FUNKCJONARIUSZY.
 
Nie oczekuję dyskusji
A jednak.
Mnie avatar nie podoba się. Pomysł, choć oryginalny może naruszać prawo.

Art. 81 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych stwierdza, że "rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie". Jednak nie wymaga zezwolenia rozpowszechnianie wizerunku "osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych".

Nie zmienia to jednak faktu, że również osoba publiczna ma prawo do poszanowania swojego dobrego imienia, godności i innych dóbr osobistych.

Wizerunek człowieka to nie tylko jego graficzne przedstawienie. To również prawo do wizerunku w kontekście prawa do życiorysu i przedstawienia cech charakteru ją indywidualizujących.


Nie wspomnę już o tym, że jeżeli autorem avatara jest f. celny, to jego szef śmiało może stwierdzić, że skoro w takim świetle stawia jego szefa, to do takiej osoby nie można mieć zaufania. A wtedy ...:cool: będzie płacz.
 
Back
Do góry