Po odrzuceniu naturalnych kandydatów na lotnisko (osoby pracujacej na lotnisku, osoby znajacej przyzwoicie język obcy, doktora co nie leczy) mamy kolejne przykłady jak można zaklinać rzeczywistość.
Zaklinanie rzeczywistości w postaci szkoleń i marszów i przemarszów w ramach otwierania drzwi do lasu.
Jedna z ostatnich informacji rzecznika podlegajacemu inż. tomaszkowi: "... w tym roku przeszkolono kilkaset osób"
Widać na Politechnice nasz inzynier miał chyba kłopoty z dodawaniem .
Obliczono ilośc osób na zdjęciach. Niecała setka na kilku bodajże 4- spotkaniach.
Za dużą chleją??? I dwoi się im w oczach.
Nowa uważaj bo szef lubi niekonwencjonalnie zadziałać.
Swoją drogą to obrót zagraniczny obsługuje około 30 agencji a handluje może z 300 firm tak więc wkręcacie szefową w fikcję.
Nie pierwszy raz Dorka dostaje mało wiarygodne informacje od inżynierów.
No ale tak jest w całej urzędowej statystyce. No i jakość tych spotkań.
Tematy marynistyczne o dupie Maryni np. ostatnio TIR i wciąż ci sami słuchacze.
Statystyka. Statystyka i jej pompowanie. Setki przeszkolonych podatników przekładają się na kwartalne nagrody za innowacyjną IZBĘ i żeby czynnik społeczny przy przyznawaniu nagród miał jakąś dupokryjkę.
W MF liczą sie teraz z kasą. Już nie przejdzie numer z pisaniem regulaminu użycia broni, który jeden z DICÓW ściągnął z CHOMIKUJ PL za 2 zl od jakiegos nawiedzonego policmajstra i za którym poszło z 10 kółek nagrody.