Temat był poruszany, ale konkretnej odpowiedzi nie udało mi się znaleźć. Może jest tutaj osoba, która wie, albo która sama była w takiej sytuacji i odpowie na kilka pytań? Wiadomo, że ciąża i później macierzyński w trakcie służby przygotowawczej jest problematyczna, ale czy jedno wyklucza drugie? Na pewno takie sytuacje się zdarzają. Czy na wniosek w takim przypadku przedłużą służbę? I czy potem mianują na funkcjonariusza? Bardzo zależało mi żeby się dostać, teraz sama nie wiem co zrobić.