celniczka z Gołdapi

w d..e byłeś g...o widziałeś,na nagraniu widać wyraźnie ze ja wystawili bo za bardzo im przeszkadzała
 
Cóż dała się podejść nerwy puściły lata temu jak się podróżowało to w czasie tzw. czyszczenia krew się gotowała ale trzeba było robić wesołą minkę . Bo gdyby doszło do erupcji słowotoku BKS w standarcie na kilka m-cy he he .
 
jaki temat,takie słownictwo.widać że nie pracowałeś przy obsłudze ruchu osobowego.chcesz to jedz na jej miejsce i wykaż się elegancją i kultura osobistą.
 
jaki temat,takie słownictwo.widać że nie pracowałeś przy obsłudze ruchu osobowego.chcesz to jedz na jej miejsce i wykaż się elegancją i kultura osobistą.

Rozumiem, że ty do podróżnych, petentów też się tak odzywasz jak się zdenerwujesz?
Kultura osobista obowiązuje każdego, a kobiecie takie słownictwo szczególnie nie przystoi.
I z mojej strony koniec tematu. Mundur zobowiązuje.
 
nie zmienia to faktu, że w dzisiejszych czasach gdy każdy cie może nagrać zwykłym telefonem lepiej nerwy trzymać na wodzy i to co się myśli zachować dla siebie - chcą bezduszne maszyny to niech mają - takie czasy niestety
 
Rozumiem, że ty do podróżnych, petentów też się tak odzywasz jak się zdenerwujesz?
Kultura osobista obowiązuje każdego, a kobiecie takie słownictwo szczególnie nie przystoi.
I z mojej strony koniec tematu. Mundur zobowiązuje.
100% racji, tymbardziej że ten funkcjonariusz jest kobietą a dziś ich święto, a tak dla przypomnienia a niektórym do wiadomości i stosowania - http://www.przemysl.ic.gov.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=91&Itemid=524&lang=pl
 
Jak łatwo wszyscy ferują wyroki. I pewnie nikomu z Was nie zdarzyło się wyzwać jakiegoś kierowcy, spedytora, agenta czy innego petenta. Wszyscy już ją skazali, brawo, gratuluje obiektywizmu.
 
Jak łatwo wszyscy ferują wyroki. I pewnie nikomu z Was nie zdarzyło się wyzwać jakiegoś kierowcy, spedytora, agenta czy innego petenta. Wszyscy już ją skazali, brawo, gratuluje obiektywizmu.

Używanie takich słów nie przystoi osobie noszącej mundur a na nim ORŁA, to są niby reprezentanci NARODU, i niekiedy powinni zmilczeć lub ugryżć się w język, co innego ubrani w cywilne ciuchy, Ci mogą nawet powiedzieć -"spieprzaj dziadu" i wszystko jest OK.
 
Używanie takich słów nie przystoi osobie noszącej mundur a na nim ORŁA, to są niby reprezentanci NARODU, i niekiedy powinni zmilczeć lub ugryżć się w język, co innego ubrani w cywilne ciuchy, Ci mogą nawet powiedzieć -"spieprzaj dziadu" i wszystko jest OK.

święto świetem, mundur też... jak nie byłes na przejściu, nie widziałes...nie wpierniczaj sie po prostu. Kierowcy/ podróżni uważają że to ich prywatne prtzejście i TY masz im czerwony dywan połozyc, żeby mogli jeździc i wozic...
Słuchałes o co poszło???? Wiem, że żadne tu usparwiedliwienie, że słowa jakieś niecenzuralne...popracuj nie w biurze a z PODRÓZNYM na pasie, na BKSie, na towarówce...to CI nerwy puszczą szybciej niż myslisz. Bo nawet nie pomylisz.
Nie chce jej bronic, ale TAM praca nie jest lekka.
A może komuś przeszkadzała? PODRÓZNEMU?
Pozdrawiam.
I zanim wyrok wydacie....
 
pewnie się nie rozejdzie - ale co się działo wcześniej? dlaczego tego nagrania nie ma? słynny Pan Emil zamieszcza PEŁNE filmy, dokumentujące przebieg CAŁYCH zdarzeń i zachowań - czasami po 15 minut - i taki film oddaje chronologicznie przebieg całego zdarzenia - chyba że autorowi nagrania wstyd jest pokazać co działo się wcześniej - a może wcześniej były zarejestrowane jakieś skrajne zachowania czy czyny autora nagrania?

to tak, jakby przedstawić nagranie "jesteś złodziejem, ale głupim", gdy pełna wypowiedź mogła brzmieć "nie jesteś złodziejem, ale głupim też nie jesteś" ,

albo pokazać "czego?" z oryginału "pytam grzecznie, czego Pan sobie życzy ?" - wszystko zależy co z czego się wytnie

trochę to zmienia nie?

różni są ludzie i różne sytuacje

http://www.youtube.com/watch?v=Efwpbkc9U64

http://www.youtube.com/watch?v=IE28qGcrYUs

mam nadzieję, że określanie celników mianem złodziei miało swój dalszy ciąg

nagrywanie to jedno a upublicznianie wizerunku w internecie to drugie - tym bardziej że wielu z nas pracuje w cywilkach
 
Ostatnia edycja:
Popieram bolo1999.
Sam na własnej skórze odczułem to jak można być ciąganym w postępowaniach w Polsce na podstawie zmodyfikowanej kopii nagrania i za mówienie prawdy(w aktach nawet jest stwierdzenie, że oryginał istnieje, nie udało się jednak włączyć go do materiału dowodowego - takie cuda się dzieją:)).
 
znając życie określenie celnika złodziejem nie miało dalszego ciągu,różnica miedzy Polskim a Niemieckim celnikiem polega na tym że tam celnika wysłuchają i będą bronić jego sposobu działania,a u nas ...my sami zamiast dziewczyny bronić bo na nagraniu dla mnie wyraźnie widać ze im przeszkadzała i zwróciła się do nich w jezyku którym oni operują,to my wzniosłe hasła i co ?pamiętajcie każdego to może spotkać w takich samych okolicznosciach
 
Bolo- Jak na razie autor nagrania dostal grzywnę, zamienioną na areszt. To po pierwszym filmie.
 
Najwięcej do powiedzenia i oburzenia chyba mają ci co siedzą za biurkiem i nie mają pojęcia o pracy na pasie. Chociaż nosimy ten sam mundur to jednak nasza robota jest zupełnie inna. Łatwo wydawać wyroki po pozorach, oderwanych od całości urywkach, nie znając wszystkich faktów.
 
Najwięcej do powiedzenia i oburzenia chyba mają ci co siedzą za biurkiem i nie mają pojęcia o pracy na pasie. Chociaż nosimy ten sam mundur to jednak nasza robota jest zupełnie inna. Łatwo wydawać wyroki po pozorach, oderwanych od całości urywkach, nie znając wszystkich faktów.
no dokładnie! Proponuje tym wszystkim celnikom siedzącym za biurkami od 7:30 do 15:30 i rozmyślającym 8 godzin o tym czy może: "kawka, nie nie herbatka, albo nie, jednak kawka, chociaż może zjem kanapkę, a nie, mam przecież serek wiejski w lodówce" - popracować trochę na dwunastki w święta, weekendy, nocki, upał, jeb*tny mróz, deszcz, dodatkowo oglądając niekończącą się kolejkę Passatów na swoim pasie z "podróżnymi", którzy prowokują do takich zachowań. I wtedy możemy podyskutować o tym jak się zachowywać na DPG ( dla biurkowców - Drogowe Przejście Graniczne) podczas kontroli i o tym co to znaczy mundur i orzeł na czapce, bo chyba większość z Was myśli, że praca na granicy to pomykanie w galówce, pantofelki na glanc, zielona koszula i krawacik!! Fakt, może tych przekleństw było ciut za dużo, ale ton i sposób rozmowy jak najbardziej adekwatny.
 
o matko,jak dobrze że inni ludzie myślą podobnie jak ja,bo już bałam się że z moim pojmowaniem świata cos niedobrze
 
Back
Do góry