Braki kadrowe na Medyce

[Nie zarejestrowany]

W najbliższym czasie zostaną prawdopodobnie w znaczący sposób uzupełnione braki kadrowe w Medyce.Pan Dyrektor IC wszczął postępowanie w sprawie przeniesienia dwóch funkcjonariuszy do OC Medyka z OC Medyka - Zurawica.Funkcjonariusze Ci w prawdzie legitymują się tylko ponad trzydziestoparoletnim starzem pracy ,przepracowali prawie na wszystkich oddziałach i posterunkach tut.UC (do emerytury mają jeszcze duuuuużo lat pracy),na pewno w znaczący sposób przyczynią się do uszczelnienia i tak szczelnej granicy państwowej.Miejmy nadzieję że w końcu po tylu latach nauczą się czegoś od profesjonalnej kadry "zobaczą co to cło!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!".

 

[Nie zarejestrowany]

Dlaczego nie? Mają staż, doświadczenie i podobno wszystko wiedzą i na wszystkim się znają więc nie zginą. Inni mogą zwiedzać wszystkie oddziały więc dlaczego nie oni. Też są celnikami i to jakimi. Jeden dostał oficera nie wiadomo za co, drugi niewiele mniej więc niech pokażą młodszym (po stopniu widać że gorszym od nich) co są warci. Każdy by chciał siedzieć w ciepłym, odliczać czas do końca służby, spać w nocy, nie brać żadnej odpowiedzialności na siebie i tak do emeryturki. Są w innych oddziałach podobni im wiekiem,stażem a jakoś potrafią dobrze pracować i mogliby być wzorem dla młodych żeby tylko przełożeni chcieli wykorzystać ich doświadczenie i pracowitość, a młodzi nie byli butni i pewni siebie tylko chcieli z tego czerpać.

 

[Nie zarejestrowany]

...W najbliższym czasie zostaną prawdopodobnie w znaczący sposób uzupełnione braki kadrowe w Medyce...

proponuję wykorzystać wolne siły przerobowe z OC Kolejowy - odprawa podróznych trwa teraz 10 minut - no to w busik i na Medykę, łacznie z biurowcami i magazynierami. Co mają siedzieć i mysleć jak to są zapracowani.

 

[Nie zarejestrowany]

Dlaczego nie? Mają staż, doświadczenie i podobno wszystko wiedzą i na wszystkim się znają więc nie zginą. Inni mogą zwiedzać wszystkie oddziały więc dlaczego nie oni. Też są celnikami i to jakimi. Jeden dostał oficera nie wiadomo za co, drugi niewiele mniej więc niech pokażą młodszym (po stopniu widać że gorszym od nich) co są warci. Każdy by chciał siedzieć w ciepłym, odliczać czas do końca służby, spać w nocy, nie brać żadnej odpowiedzialności na siebie i tak do emeryturki. Są w innych oddziałach podobni im wiekiem,stażem a jakoś potrafią dobrze pracować i mogliby być wzorem dla młodych żeby tylko przełożeni chcieli wykorzystać ich doświadczenie i pracowitość, a młodzi nie byli butni i pewni siebie tylko chcieli z tego czerpać.

Jeden i drugi służby powyzej 30 lat ,"zwiedzają "oddziały mniej więcej tyle samo ,zanim siedzieli w ciepłym ,swoje odmarzli na odprawch,stopnie po tylu latach pracy raczej mizerne,oficerami są tacy co mają służby 2-3 lata .,a w Izbie i urzędzie od starszych aspirantów, aż głowa boli! Mają to po5-6 latach pracy.Odpowiedzialność mają taką jak każdy inny kto ma sadownik i datownik.Śpią tyle co inni zatrudnieni na tym oddziale. Takich z podobnym stażem w Izbie jest jeszcze może 30 osób? Teoria , że za wszystko winni są stary pracownicy -nie trzyma się kupy! Bo ich już praktycznie nie ma ! Młodzi są na stanowiskach kierowniczych i to jest fakt.Ale jak ktoś nie chce ,to i tramwaju na drodze nie zobaczy . Kończąc ,serdecznie życzę przedmówcy ,by parę lat przed emeryturą skakał jak sarenka po cysternach,rozkręcał samochody na drodze ,no i oczywiście nie spał ,nie grzał się ,a jego mądrości młodzi celnicy pili z jego ust jak piwo w upalny dzień! Amen.

 

[Nie zarejestrowany]

Nam nie potrzeba żadnych wzmocnień. Wystarczy jak wszyscy wezmą się do pracy!!!!!!! i zacznie liczyć się jakość a nie ilość