BOJKOT KAS

[umundurowany leń ze sredn]

Ustawa wprowadzająca KAS, powinna zawierać mechanizmy wykluczające osoby, które nie posiadają odpowiednich kwalifikacji do pracy w administracji podatkowej.
Niestety, 2/3 dzisiejszych celników to marnie wykształceni ludzie, głownie po liceach i technikach, którzy po dzis dzień specjalizują się w przekładaniu papierków i kopert na biurku, a ich jedyna specjalnościa jest porządne parzenie herbaty. Tej wiekszości nie chce się podnosic kwalifikacji, uczyć nowych rzeczy, sledzić zmian w przepisach. Mentalność wielu zatrzymała się na prawie celnym z 1989 r. Najchetniej klepaliby te swoje SAD-y do końca świata, a przynajmniej do "naleznej" im wczesniejszej emerytury.
Reforma KAS jest potrzebna, konieczna by odsiac tych zaskorupiałych urzędasów, by zostali dobrze wykwalifikowani i dobrze wynagradzani. Jeden fachowiec zrobi więcej niż 5 opornych zolli, którym wiecznie się nie chce, wszystko jest złe i wszystko im się należy. Owszem należy się im wypowiedzenie- fora ze dwora umundurowane lenie .

Zastanow sie chlopie co Ty piszesz, wybacz, ale za 1600 to ja nie mam absolutnie zadnej motywacji zeby podnosic swoje kwalifikacje, a na obecnym etapie lata mi juz czy wejdzie KAS czy nie, bo i tak wysiadam z tego interesu, ( a wypowiedzenie by mi bardzo pasowalo bo by jeszcze ukochane clo moje musialo z odprawy na pozegnanie wyskoczyc:twisted dwa trzy lata temu jeszcze mi sie w naiwnosci swojej cokolwiek chcialo, ale alokacja bardzo skutecznie leczy z takich fanaberii, teraz zlewam to po calosci, bo szukam ( i pwnie znajde) inną pracę, blizej domu, gdzie moje kwalifikacje sie przydadza znacznie bardziej i beda odpowiednio wynagradzane.
Bacz przy tym kolego aby za duzo tych obibokow ze srednim nie odeszlo z tej firmy, jak sie to teraz dziac zaczyna, bo juz teraz nie za bardzo jest komu papierki przerzucac, kawe parzyc i podroznych trzepac, a mlody narybek sie na clo, o dziwo, nie garnie ............

 

[Pilna reforma cła]

No to panie leniu, zmień słowa na czyny. Mylisz mnie ze e swoimi kolesiami niestey ja wystepuje jako kilient cła. Skazany jestem na oglądanie fochów takich indywiduów jak Ty panie celniku-leniu. Zwolnij sie pan czym predzej, bo juz naprawdę nie mozna. Co celnik to inna wykładnia przepisów, ten chce tego, tamten tamtego, ale jeden z drugim nie wie czemu- bo kierownik tak kazał, bo tak jest w przepisach (ciekawe jakich).
Ludzie zwalniajcie się, tylko nie piszcie w CV ze pracowaliście w cle. Lepiej juz zatrudnic Ukraińca niż byłego celnika.

 

[Poul]

Co wlasciwie stoi na przeszkodzie aby zreformowac obecna sluzbe celna i uczynic z niej nowaczesna administracje w pelni tego slowa znaczeniu.Sadze, ze to byloby najlepsze wyjscie, a nie burzenie czegos z blizej nieokreslona wizja.

Dokłądnie tak samo myśle. Łączenie nas ze skarbówką i tworzenie jakiegoś super urzędu to chory pomysł!! :!:

 

[znudzony]

Wysłany: Czw Maj 24, 2007 4:01 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Jak czytam Wasze wpisy to chce mi się płakać ze śmiechu. Moi drodzy pracuję w cle kilkanaście lat. Pamietam czasy gdy celnik zarabiał tyle samo co sędzia, jak również Prezesa GUC-u, który obiecywał nam zakup Toyot bez cła. Niestety ZZ spartoliły robotę przy ustawie o SC, wtedy kiedy jeszcze granica zachodnia i południowa coś znaczyły, mogliśmy wywalczyć np. emerytury mundurowe. Nas wówczas ogarnęło samozadowolenie. Pensjsa była płacona 2 X w miesiącu, dostawaliśmy niezłe premie kwartalne i półroczne i bardzo dobre podwyżki inflacyjne. Dlatego obecnie młodzi nigdy nie dogonią starychz pensją. Powiedzmy sobie szczerze, gdyby nie ustawa konsolidacyjna z 2003 r. to teraz większość z nas byłaby klientami PUP lub wyemigrowała z tego kraju. Jestem za reformą. Sądzę, że to jest dobry czas i klimat polityczny. Boję się tylko jednego, że rząd da 1 mld lekarzom, a nam nic. To jest ryzyko. Ale musimy je podjąć

co ty piszesz? chyba nie czytałeś ustawy konsolidacyjnej, nie śledziłeś struktury zatrudnienia i przyjęć w cle po V 2004r. większość zatrudnionych została do pionu akcyzowego, starzy celnicy mieli i mają co robić.
Kama napisała

Chcialam jeszcze zabrac glos w jeszcze jednej waznej kwestii, otoz nie podoba mi sie , ze duza ilosc uczestnikow tego forum niezaleznie od wieku , doswiadczenia i kawalifikacji stawia zarzuty innym, ze sa albo za starzy , albo za malo wyksztalceni, a z innej strony albo za modzi i pomimo, ze posiadaja odpowiednie kawlifikacje to zbyt szybko chcieliby sie wszystkiego dorobic , wlacznie ze stanowiskami. A ja , pomim, ze mam odpowiednie kwalifikacje i mozna powiedziec doswiadczenie to jednak jestem za wszystkimi , a to dlatego, ze wyznaje zasade, ze na nic bylaby mysl tworcza konstruktora , gdyby nie mial kto tego wykonac.I stad moj rowny szacunek do tych wiecej wyksztalconych i mniej , bo tak naprawde liczy sie czlowiek i jego zaangazownie w tym co robi. A jezeli robi to dobrze to chyle przed takim czolo.

w urzędzie gdzie pracuję jest podobnie.młodzi 1-2 lata stażu , praca tylko w jednym referacie, bez pojęcia o szerszym zakresie czynności chcą zarabiać tyle co ludzie po 10-15 latach, oczywiście z takim samym wykształceniem