Banasiówka, ostra odmiana grypy

Ja mam poważne problemy zdrowotne, na zwolnieniu do końca listopada, ale niezbędna jest pilna konsultacja specjalistyczna. Zaczynam poważnie podchodzić do stanu mojego zdrowia.
 
Wam też już obiecują, słowa naczelnika: MF zapewnia że będzie możliwość awansowania w stanowiskach jeżeli komuś zabraknie mnoznika. Zamierzaja też podnieść widelki jeżeli byłoby dużo osób z masłem w stanowisku i mogłyby nie skorzystać.

Kto im uwierzy. Trzymamy linię.
 
Gołdap choruje, 2 osoby zdrowe na zmianie, rozprzestrzenia się na inne przejścia, w poniedziałek apogeum
 
Koleżanki i Koledzy z Granicy to na WAS spoczywa główny ciężar . Kolejki i absencja na granicy to bardzo medialny temat.
 
Najważniejsze jest teraz DBANIE O ZDROWIE, OC GOŁDAP walczy a Wy?? Dbajcie o zdrowie bo możecie umrzeć!!!!
 
[h=1]Janina Zośkiewicz[/h]
Choroba Mysi

Mała myszka Mysia się pochorowała.
Tak jej zimno było, że się w koc schowała.
Oj, bidula mała! Męczy się niebożę!
Kręci się w łóżeczku, jeść i spać nie może.
Apetytu nie ma, głowa mocno boli,
gorączka i katar, kto ulży w niedoli?
Kto, jak nie rodzina kochana, troskliwa:
po lekarza dzwonią: "Doktorze, przybywaj!"
Pan doktor diagnozę postawił szybciutko:
"Leżeć i brać leki. To grypa!" Rzekł krótko.
Zajmował się Mysią jej braciszek Myszek.
Przynosił jej nawet zupę z młodych szyszek,
i miodek, rosołek, soczyste maliny,
herbatkę z cytryną, różne witaminy.
Rodzice Myszonki również się starali,
o rodzeństwo Myszków bardzo mocno dbali:
strawę przyrządzali, prali i sprzątali,
a małą Mysieńkę ciągle doglądali.
Aż tu dnia pewnego, Mysia się zbudziła,
żwawo wstała z łóżka, bo już zdrowa była!
Myszonków rodzina tak się ucieszyła,
że super zabawę Myszkom urządziła!
Morał z tej bajeczki bardzo prosty płynie:
kiedy jesteś chory, miej wsparcie w rodzinie.​
 
Back
Do góry