Do napisania tego tematu skłoniło mnie przeczytanie pisma umieszczonego w intranecie, na stronie IAS Lublin w zakładce komunikaty. Piszę o tym, ponieważ problem dotyczy wielu alokowanych w 2003 i 2004r. w tym również mnie. Mam wrażenie, że MF po raz kolejny chce skrzywdzić grupę alokowanych.
W piśmie można się doczytać, że owszem, każdy alokowany będzie mógł wrócić do macierzystej jednostki. Niby git, ale...........
Ciężko to komentować, bo kilkanaście lat temu człowiek musiał sprzedać wszystko, a jak wiadomo na tym się traci, żona musiała zwolnić się z pracy a teraz po raz kolejny mam tracić na sprzedaży nieruchomości i wykładać pieniądze na przeprowadzkę do rodzinnego miasta. Trochę nie bardzo ten proces realokacji i mam nadzieję, że związki jakoś ten problem załatwią, bo to okradanie ludzi...........nikt z alokowanych nie prosił o przeniesienie kilkaset kilometrów od domu.
W piśmie można się doczytać, że owszem, każdy alokowany będzie mógł wrócić do macierzystej jednostki. Niby git, ale...........
- przeniesienie może wiązać się z propozycją pracy jako cywil (bez komentarza......, bo dlaczego poświęciłem kilkanaście lat życia i nie będę miał gwarancji, że dosłużę w mundurze do pełnej emerytury?)
- o ile na mój wniosek, to pytam się gdzie 1 wynagrodzenie na zagospodarowanie?
- gdzie zwrot kosztów przeprowadzki? (na dzień dzisiejszy to koszt dla mnie 4000-5000 zł), gdy się przeprowadzałem to był koszt 1600 zł.
Ciężko to komentować, bo kilkanaście lat temu człowiek musiał sprzedać wszystko, a jak wiadomo na tym się traci, żona musiała zwolnić się z pracy a teraz po raz kolejny mam tracić na sprzedaży nieruchomości i wykładać pieniądze na przeprowadzkę do rodzinnego miasta. Trochę nie bardzo ten proces realokacji i mam nadzieję, że związki jakoś ten problem załatwią, bo to okradanie ludzi...........nikt z alokowanych nie prosił o przeniesienie kilkaset kilometrów od domu.