Algorytm

gregor

Nowy użytkownik
Dołączył
7 Marzec 2008
Posty
28
Punkty reakcji
1
Szanowny Panie Ministrze.

Jestem funkcjonariuszem z dziewięcio letnim stażem, pięć lat służby na zachodzie, cztery lata w Gdyni, pomimo tak długiego okresu nienagannej służby ciągle jako m.k.c. Na zachodzie awanse do granicy docierały rzadko, w Gdyni awanse dostawali ludzie miejscowi. Wiązałem ogromne nadzieje z obecną podwyżką, a tutaj wg. propozycji podziału środków i algorytmu, okazuje się, że nie dostanę żadnej podwyżki.
W mojej grupie zaszeregowania czyli m.k.c. ustalono średnią na poziomie 1884,55, do tego dodając średnią wysokość podwyżki 302,58 otrzymujemy maksymalne uposażenie w tej grupie, czyli 2187,40 PLN.
Moje obecne uposażenie zasadnicze to kwota 2280 PLN. I teraz wg. propozycji podziału 2280 (moja zasadnicza) -2187,40 (maksymalne uposażenie dla m.k.c.) = 92,60. Kwota ta jest niższa niż średnia podwyżki na etat ( 302,85), wobec czego w propozycji podziału w pkt. 3 lit.b, proponuje się, zwiększyć uposażenie zasadnicze funkcjonariusza do maksymalnego uposażenia zasadniczego na danym stanowisku. A więc w moim przypadku będzie to zmniejszenie zasadniczej?
Gdyby była normalna polityka awansowa byłbym już st.k.c i wszystko byłoby ok. A tak nie dość że dziewięć lat jako m.k.c. to jeszcze bez podwyżki. Nie na to liczyłem.
P.s.
Wg. mnie w tabeli są błędy przy wyliczaniu średnich. Np. najniższa zasadnicza mkc 1552,40 + najwyższa w tej grupie 2829,20 =
4831,60, dzieląc to na pół średnia wychodzi 2190,80 PLN. Według tabeli jest to kwota 1884,55.
Podobnych błędów jest więcej.
Natomiast w przypadku zastępców dyrektora Izby Celnej, sytuacja jest odwrotna: najniższa zasadnicza 3251,70+ najwyższa 5728,10= 8979,80, dzieląc to na pół, średnia wychodzi 4489.90 PLN. Według tabeli jest to kwota kwota 4822,68 PLN !!!
To Panie Ministrze nie służy uspokojeniu nastrojów.
 
W Pana przypadku jAk I wielu innych podobnych jest w końcu mozliwosc ze otrzyma Pan awans. takie ma byc przeznaczenie puli 20%. awans wlasnie dla osob z najwieksza zalegloscia. jest szansa aby w awanse otrzymala szersza grupa osob niz zazwyczaj we wrzessniu czy styczniu.
jk
 
Jest to duży problem, że ktoś był pomijany w awansach i jest mimo długiego stażu na niskim stanowisku. Ponadto w wielu izbach były w ostatnich dwóch latach liczne awanse w stanowisku bez wzrostu uposażenia i były rozdawane bez większych ograniczeń, gdyż nie wiązało się to z wydatkami izby(praktycznie kto chciał to brał). Wielu funkcjonariuszy rezygnowało jednak z takich awansów w obawie o to, że w kadrach "odfajkują" fakt "awansowania" i tym bardziej przez jeszcze dłuższy czas nie zobaczą żadnych pieniędzy(np. taki sztuczny awans - bo bez pieniędzy "odfajkowano" w IC Wrocław w 1999 roku). Teraz ci co odmawiali oraz ci co byli niesłusznie pomijani w awansach - bardzo liczna grupa funkcjonariuszy, mogą stracić, bo w sprawiedliwe podejście Dyrektorów w tych kwestiach funkcjonariusze po prostu nie wierzą, i trudno jest im się dziwić.

Do gregora:
Powinieneś policzyć swoją ewentualną podwyżkę do średniej IZBOWEJ, a nie krajowej, tak jak to zrobiłeś.
 
Wniosek taki że @gregor (pomijany przez przełożonych przy awansach bo nie miał plecaka- nie dziwi to w SC) ma liczyć na sprawiedliwość tych samych przełożonych, że coś ich tknie i tym razem sprawiedliwie podzielą.... jakoś mglisto widzę podwyżkę tego funkcjonariusza.....
To jest to o czym wcześniej pisałem- Dyrekcja bez kontroli to Dyrekcja grająca według własnych reguł, a nie zanosi sie żeby miały być inne niz w poprzednich latach.
parafrazując polską komedie: "...kierownikiem tutaj jestem ja! I co nam Pan zrobi..."
 
gregor napisał:
Wg. mnie w tabeli są błędy przy wyliczaniu średnich. Np. najniższa zasadnicza mkc 1552,40 + najwyższa w tej grupie 2829,20 =
4831,60, dzieląc to na pół średnia wychodzi 2190,80 PLN. Według tabeli jest to kwota 1884,55.
Mylisz się.

W tabeli są podane wartości skrajne. Najwyższa i najniższa. Nie można z tych dwóch liczb liczyć średniej i odnosić do wszystkich wartości z pomiędzy tego zakresu.

Przykład: 5, 8, 18, 40. Średnia (5+8+18+40)/2=17,75

Skrajne wartości to 5 i 40 a wyliczona z nich średnia to
22,5
 
slawomir.siwy napisał:
Jest to duży problem, że ktoś był pomijany w awansach i jest mimo długiego stażu na niskim stanowisku. Ponadto w wielu izbach były w ostatnich dwóch latach liczne awanse w stanowisku bez wzrostu uposażenia i były rozdawane bez większych ograniczeń, gdyż nie wiązało się to z wydatkami izby(praktycznie kto chciał to brał). Wielu funkcjonariuszy rezygnowało jednak z takich awansów w obawie o to, że w kadrach "odfajkują" fakt "awansowania" i tym bardziej przez jeszcze dłuższy czas nie zobaczą żadnych pieniędzy(np. taki sztuczny awans - bo bez pieniędzy "odfajkowano" w IC Wrocław w 1999 roku). Teraz ci co odmawiali oraz ci co byli niesłusznie pomijani w awansach - bardzo liczna grupa funkcjonariuszy, mogą stracić, bo w sprawiedliwe podejście Dyrektorów w tych kwestiach funkcjonariusze po prostu nie wierzą, i trudno jest im się dziwić.

Do gregora:
Powinieneś policzyć swoją ewentualną podwyżkę do średniej IZBOWEJ, a nie krajowej, tak jak to zrobiłeś.
Wypisz wymaluj śp. Izba Celna Cieszyn
Aby dostać awans na inspektora lub eksperta przeprowadzono szumnie EGZAMINY na początku których przybyły dyrektor oświadczył wszystkim, iż faktycznie po pozytywnie zadnym egzaminie będzie awans ale BEZ PODWYŻEK i komu się to nie podoba to może opuścić salę.
Identycznie 2007 rok IC Katowice prawie 200 ludzi awanse i zero podwyżek.
 
awanse na stanowiskach

Szanowny Panie Ministrze,
zgodnie z zapowiedziami mają wejść przepisy gwarantujące awans na stopniu nie później niż po 5 latach. Podwyżki obecne mają być uzależnione od stanowiska. Czy będą jakieś regulacje określające zasady i częstotliwość awansów na stanowiskach? Czy np. osoba pracująca 5 lat (od 3 lat w służbie stałej) nie powinna zostać kontrolerem celnym? Tymczasem awanse na stanowiskach są bardzo rzadkie.
Czy wraz z algorytmem podziału pieniędzy będą wystosowane zalecenia co do awansowania na stanowiskach funkcjonariuszy?
 
A ja myślę, że w naszej służbie przydałaby się nowa tabela stopni, i ponowny ich przydział, bo posiadamy w tej chwili tylu "sztucznych" ekspertów (byłych kierowników, naczelników,...) którzy nie robią nic, że jeszcze trochę to dla mkc i kc nie zostanie nic na awanse.

Algorytm podziału podwyżki powinien być w jak najwyższym stopniu transparentny i liczony przez ... program komputerowy na podstawie punktacji (komputer nie ma kolesi). Warunki punktacji (kryteria) ustalone przez MF i skonsultowane ze związkami. Dopiero potem wprowadzone dane i procentowy przydział na "głowę" no i oczywiście końcowy wydruk do wglądu dla wszystkich. Nikt do nikogo by nie miał pretensji - bezduszna maszyna obliczyła i koniec. Stały dodatek za pracę na granicy. Nie byłoby to tamto, sprawa zamknięta.

Jeżeli się mylę - prostujcie mnie :D

pozdrawiam
 
Szanowny Pani Ministrze.
Chciałbym aby wyjasnił Pan status osób, które w trakcie rozdziału podwyżek będą osobami perłniącymi obowiązki. Otóż osoba, która jest na stanowisku np. kontrolera celnego pełni obowiązki kierownika referatu. I biorąc pod uwagę średnią w stanowisku kontrolera celnego według zaproponowanych kryteriów przez Pana otrzymałaby podwyżkę około 100,00 zł. Gdyby zakwalifikować tę osobę do grona kierowników referatów to otrzymałaby podwyższkę zdecydowanie wyższą niż te 100,00 zł. z powody zdecydowanie wyższej średnej w grupie kierownikow referatów niż w grupie kontrolerów celnych. Czy jest w tym momencie mozliwość traktowania takiej osoby jako kierownika referatu czy musi być ta osoba traktowana jako kontroler celny. Dodam tylko, że pełniąc obowiązki kierownika referatu nie otrzymuję żadnego specjalnego dodatku bo izba celna nie ma środków. W jaki sposób przekonac tę osobe aby została na stałe kierownikiem referatu, gdy może sie okazać, iż obecnie otrzyma mniejszą podwyżkę niż np. inspektor celny pracujący w tym samym referacie.
 
Szanowny Panie Ministrze,
jak podaje jedna z załączonych tabelek dot. informacji o uposażeniach f.c., kwota zasadniczego na stanowisku ekspert celny w izbach rozciąga się między 2142,10 a 4991,50. W proponowanym przez MF algorytmie osoby najmniej zarabiające na tym stanowisku dostaną 302zł podwyżki, choć niektórym do ŚREDNIEJ brakuje 1500zł. Jak i czy w ogóle będą prostowane tego typu przypadki, są marginalne ale jak bardzo jaskrawe i pokazujące chory system wynagradzania w SC?
Pytam dlatego, ponieważ jestem tego przykładem.
 
Kapica napisał:
W Pana przypadku jAk I wielu innych podobnych jest w końcu mozliwosc ze otrzyma Pan awans. takie ma byc przeznaczenie puli 20%. awans wlasnie dla osob z najwieksza zalegloscia. jest szansa aby w awanse otrzymala szersza grupa osob niz zazwyczaj we wrzessniu czy styczniu.
jk

Szanowny Panie Ministrze

Propozycja stworzenia puli 20% na awanse, i podwyżki średniej w danej grupie, daje dyrektorom izb celnych możliwość awansowania funkcjonariuszy z największymi zaległościami awansowymi właśnie w ten sposób. Ja mam natomiast pytanie, czy zostaną stworzone jakieś konkretne wytyczne, dyscyplinujące dyrektorów, do sprawiedliwego podziału tych środków? Bo z całym szacunkiem Panie Ministrze, ale sama szansa na awans i nadzieja, że ktoś przy podziale środków będzie o mnie pamiętał już mi nie wystarcza.
Natomiast świadomość, że dyrektor i jego podwładni będą działać zgodnie z jasnymi i czytelnymi wytycznymi trochę mnie uspokoi.
Bo niestety, bez tych wytycznych nikt nie rozliczy dyrektora z zasadności przyznanych awansów.
 
Gregor niestety ma racje. Sam jestem w podobnej sytuacji. Zawirowania w SC sprawiły, że ludzie zmieniali miejsca słuzby i wszędzie byli nowi, choć staż mieli duży. Brak uregulowań dotyczących przyznawania awansów sprawiał, że dyrektorzy robili co chcieli. Wnioski kierowników wyrzucali chyba do kosza.
Potrzebne są jasne reguły awansowania.
W propozycjach zmian rządowych wspomniano tylko o zasadach (maksymalnych terminach - 5 lat) awansów na stopniach. O awansach na stanowiskach nie wspomniano. Do stanowiska inspektora awanse przy pozytywnych ocenach powinny być przyznawane automatycznie.
 
Oli napisał:
A ja myślę, że w naszej służbie przydałaby się nowa tabela stopni, i ponowny ich przydział, bo posiadamy w tej chwili tylu "sztucznych" ekspertów (byłych kierowników, naczelników,...) którzy nie robią nic, że jeszcze trochę to dla mkc i kc nie zostanie nic na awanse.

Algorytm podziału podwyżki powinien być w jak najwyższym stopniu transparentny i liczony przez ... program komputerowy na podstawie punktacji (komputer nie ma kolesi). Warunki punktacji (kryteria) ustalone przez MF i skonsultowane ze związkami. Dopiero potem wprowadzone dane i procentowy przydział na "głowę" no i oczywiście końcowy wydruk do wglądu dla wszystkich. Nikt do nikogo by nie miał pretensji - bezduszna maszyna obliczyła i koniec. Stały dodatek za pracę na granicy. Nie byłoby to tamto, sprawa zamknięta.

Jeżeli się mylę - prostujcie mnie :D

pozdrawiam
A kto wprowadzi kryteria i dane do tego obiektywnego komputera? Drugi "obiektywny komputer" czy pracownicy na polecenie "niebezdusznego" kierownictwa SC /? :D
Także pozdrawiam
 
Ha ha ha, na pewno nie związki zawodowe. One jeszcze długo będą się kłócić :x (w myśl zasady gdzie polaków dwóch tam trzy opinie). Wprowadzenie danych o stawkach, stażach, stopniach, stanowiskach celników jest proste - kadry mają te dane - tu nie ma dyskusji. Kryteria są już elementem dyskusyjnym. Przyjmując za tezę "likwidację kominów płacowych" (z tym się chyba większość zgodzi) należałoby przedtem udzielić wszystkich zaległych awansów i dopiero wtedy przeliczyć:
1. wyznaczyć średnią na stanowisko,
2. od średniej na stanowisko odjąć aktualną stawkę danego fc.
3. jeżeli różnica jest liczbą ujemną - 0 pkt. jeżeli dodatnią to tyleż pkt.
4. wszystkie pkt. z danej izby zsumować i proporcjonalnie do kwoty przeznaczonej na podwyżki podzielić
5. listę wydrukować i opublikować

a poza tym system dodatków, który niewątpliwie powinien funkcjonować musi być określony "odgórnie" dla stanowiska. Jeżeli jest potrzeba chojniejszego wynagradzania fc na granicy to tylko za pomocą dodatków (chociaż jak funkcjonowały granice zachodnia i południowa to nikt tego się nie domagał :evil: )

A ha jeszcze jedno, tak zastanawiam się za co Panom Dyrektorom podwyżki przecież żaden z dyrektorów nie domagał się tego :shock:
 
Mam następujące pytanie jesli ktoś nie był awansowany przez 15 lat (od początku pracy w SC), w tamtym roku awans bez kasy, to wg projektu co 5 lat awans to co z 10 latami pracy bez awansu???
 
Paulus.
Obietnica awansu co 5 lat dotyczyła stopni (15 lat temu nie było stopni). O stanowiskach nie było mowy. Uważam, że w awansach na stanowiskach tez powinno się wprowadzić taka zasadę, oczywiscie tylko do stanowiska inspektora
 
Panie Ministrze

Prosze wprowadzić egzaminy o których wspomniał Pan w wypowiedzi dla wyborczej . Jak ktoś zda to wtedy obligatoryjny awans. To byłoby uczciwe rozwiązanie bo zmusi ludzi do nauki, a nie tylko do chodzenia do roboty. Egzaminy podkreślam uczciwem i rzetelne, a nie takie że znajomi królika znają odpowiedzi bo muszą dostać awans WYZWOLĄ W LUDZIACH AMBICJE a przy okazji pokażą kto co umie i ile jest wart. Niech zdanie egzaminu wiąże sie z uzyskaniem awansu. Niestety teraz jest tak, że co drugi celnik jest bierny i tylko krzyczy, że mu się należy. Wskarbowosci jest egzamin do Służby Cywilnej wiążący sie z pieniadzami prestiżem i awansem. Dlaczego takich prostych rozwiązń nie wprowadzić w Służbie Celnej?
 
Egzaminy....... a na czym mają polegać i jaki zakres materiału obejmować ?
Czy dla osób pracujących w kadrach ma być ten sam zakres materiału, co dla pracujących w finansach ? A dla funkcjonariusza z przejscia drogowego ten sam zakres, co dla tego z kolejówki ?
A może będą to egzaminy z całości wiedzy celnej, takie drugie egzaminy zawodowe, jak na koniec służby przygotowawczej (farsa , jakich mało...) ?
Sam nie wiem, co będzie gorsze.
Na pewno nie chciałbym się znowu uczyć wg zasady "zakuć-zaliczyć-zapić-zapomnieć" .
 
EGZAMINY: jakieś 10 lat temu zdawałem taki egzamin inspektorski z MF-ie.
O ile pamiętam z zakresu akcyzy, w której pracuję było 2 pytania...na 40 !
Pytania były układane bez żadnego sensownego "algorytmu" , bez uwzględnienia specyfiki wykonywanej pracy, stanowiska, czy nawet działu.
W skrócie - "wydział osób prawnych" miał takie pojęcie np. o akcyzie jak akcyza o lotach kosmicznych. Kułem więc zagadnienia, o których zapomniałem po egzaminie szybciej niż minął kac. :)
Wypracowanie określonej ścieżki kariery, kryteriów, egzaminów i ocen jest konieczne - ale nie na zasadzie "marzeń J. Kapicy" tylko cieżką wieloletnią pracą a potem eliminowaniem błędów w postępowaniu.(Błędów "wieku dziecięcego" jak w konstrukcji samochodów)
Kto jednak ma to zrobić ? Koniunkturalne politycznie za każdym razem władze, których podstawowym celem jest obsadzenie stołków?
W zasadzie na 100 % jestem przekonany, że pokolenie obecnie pracujących tego nie doczeka.
Taki system wymaga ugruntowanej demokracji - nie zaś sytuacji, że kolejne władze gotowe są obsadzić z "klucza" nawet sprzątaczki.
Ja pracuje w służbach podległych MF 15 lat - nic w tej kwestii nawet nie drgnęło.Może to za krótki okres :)
 
PJS napisał:
Paulus.
Obietnica awansu co 5 lat dotyczyła stopni (15 lat temu nie było stopni). O stanowiskach nie było mowy. Uważam, że w awansach na stanowiskach tez powinno się wprowadzić taka zasadę, oczywiscie tylko do stanowiska inspektora

A to przepraszam za gafę. Takiego awansu jeszcze nie dostałem od momentu wprowadzenia stopni :evil: . O ole mnie pamięć nie myli będzie to rok 1999.
 
Back
Do góry