• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Ach ta okazjonalność

Szybki lopez zaimponowałeś mi ale też rozczarowałeś. Okazuje się że "turysta" też czyta wyroki i to jest bardzo oki :) Rozczarowałeś, bo jeśli chciałbyś czytać je wszystkie a nie wybiórczo to zauważyłbyś, że jak pisałem wcześniej 99% wyroków podziela stanowisko organów w przedmiocie okazjonalności przywozu paliwa. Oczywiście zdarzają się wyroki wpadkowe, jak cytowałeś powyżej, ale nawet w tej sprawie są nie kwestionuje zasady, w oparciu o którą przywóz paliwa zwolniony jest z opłat, a zakwestionował jakość postępowania dowodowego w tej konkretnej sprawie. ilość przekroczeń granicy jest tylko przesłanką do wszczęcia postępowania a nie jedynym dowodem w oparciu o który można nałożyć opłaty. Dlatego w poście rozpoczynającym temat słusznie wszczęto postępowanie, przyjmując zabezpieczenie, a nie od razu wydano decyzję. Jak już pisałem, jeśli w postępowaniu dowodowym zostanie udowodnione, że częstotliwość wyjazdów jest związana z innymi okolicznościami niż wyjazdy po paliwo to wtedy opłat nie będzie. Jednak ze względu na to że mało kto jeździ tam w innym celu niż paliwo (różnica 2 PLN/litr) to "turyści" muszą zdać sobie sprawę że tego tematu nie przeskoczą. Fałszywe zaświadczenia o pracę też tego nie załatwią, bo są już wyroki w sądach powszechnych skazujące turystę za posługiwanie się sfałszowanym dokumentem :p
 
Witaj szybki lopez zaimponowałeś mi ale też rozczarowałeś. Okazuje się że "turysta" też czyta wyroki i to jest bardzo oki :) Rozczarowałeś, bo jeśli chciałbyś czytać je wszystkie a nie wybiórczo to zauważyłbyś, że jak pisałem wcześniej 99% wyroków podziela stanowisko organów w przedmiocie okazjonalności przywozu paliwa. Oczywiście zdarzają się wyroki wpadkowe, jak cytowałeś powyżej, ale nawet w tej sprawie są nie kwestionuje zasady, w oparciu o którą przywóz paliwa zwolniony jest z opłat, a zakwestionował jakość postępowania dowodowego w tej konkretnej sprawie. ilość przekroczeń granicy jest tylko przesłanką do wszczęcia postępowania a nie jedynym dowodem w oparciu o który można nałożyć opłaty. Dlatego w poście rozpoczynającym temat słusznie wszczęto postępowanie, przyjmując zabezpieczenie, a nie od razu wydano decyzję. Jak już pisałem, jeśli w postępowaniu dowodowym zostanie udowodnione, że częstotliwość wyjazdów jest związana z innymi okolicznościami niż wyjazdy po paliwo to wtedy opłat nie będzie. Jednak ze względu na to że mało kto jeździ tam w innym celu niż paliwo (różnica 2 PLN/litr) to "turyści" muszą zdać sobie sprawę że tego tematu nie przeskoczą. Fałszywe zaświadczenia o pracę też tego nie załatwią, bo są już wyroki w sądach powszechnych skazujące turystę za posługiwanie się sfałszowanym dokumentem :p
 
Fakt niepodlegający dyskusji 99% spraw oddalonych, ale te dwa wyroki wskazują drogę jak się tłumaczyć ;) .Jak powiadają krasnoludki dobry bayer to 3/4 sukcesu ha ha ha. Paliwo tam to ok.42 rubli X 0.065 rubel/PLN = 2.73-4.3=1,57 taka różnica. Ale rubel był po 0.075 i wówczas różnica była ok. 1.2 PLN czy takie kokosy ;) :D to tylko różnica w cenie , a tę różnicę podzielić trzeba na kupujące i sprzedającego
(importera ha ha ha).Dlatego jadący na pełnych zbiornikach są wyjątkami ok. 90% to tzw. 20 dlatego takie zagrywki nie mają na celu ograniczenie przywozu paliwa tylko ograniczenie ruchu (ha ha) turystycznego.
 
Ostatnia edycja:
Niezła lektura dla turystów i zolli :cool::cool:i z tego roku ha ha ha i coś wcześniejszego I SA/Ol 443/16

słabe argumenty bolo1999

nie znając pełnych akt sprawy, dowodów, trudno zgadywać, dlaczego sąd tak orzekł

można się domyślać, że w tej pojedynczej konkretnej sprawie organ zaniedbał coś w postępowaniu dowodowym

jak pisze talar - to zdecydowany wyjątek w orzecznictwie

i życzę powodzenia

ps. jakie słabe argumenty?
żadnych nie przytaczałem?
 
Fakt niepodlegający dyskusji 99% spraw oddalonych, ale te dwa wyroki wskazują drogę jak się tłumaczyć ;) .Jak powiadają krasnoludki dobry bayer to 3/4 sukcesu ha ha ha. Paliwo tam to ok.42 rubli X 0.065 rubel/PLN = 2.73-4.3=1,57 taka różnica. Ale rubel był po 0.075 i wówczas różnica była ok. 1.2 PLN czy takie kokosy ;) :D to tylko różnica w cenie , a tę różnicę podzielić trzeba na kupujące i sprzedającego
(importera ha ha ha).Dlatego jadący na pełnych zbiornikach są wyjątkami ok. 90% to tzw. 20 dlatego takie zagrywki nie mają na celu ograniczenie przywozu paliwa tylko ograniczenie ruchu (ha ha) turystycznego.

a to już, wybacz, domysły i spekulacje :)
 
a to już, wybacz, domysły i spekulacje :)

Domysły i spekulacje to powstają podczas postępowania rozpoczętego tylko na podstawie ilości przejazdów kogokolwiek.
"Domyślamy się", że Pan spuszcza i sprzedaje paliwo, bo przejechał Pan więcej niż 10 razy w miesiącu przez granicę. Furda z tym, że nie znamy stanu licznika samochodu pomiędzy przejazdami ani ilości paliwa, które było w pojeździe podczas wyjazdu z kraju. Spuszczasz, chamie, paliwo i nim handlujesz. My to wiemy!
Bolo, spodziewałem się ciętej riposty, natłoku prawnych argumentów i zgniecenia mnie podstawami prawnymi, a wyszło...cieniutko. Ot, góra urodziła mysz.

Kolego Talar, zgadzam się z Tobą:
Jak już pisałem, jeśli w postępowaniu dowodowym zostanie udowodnione, że częstotliwość wyjazdów jest związana z innymi okolicznościami niż wyjazdy po paliwo to wtedy opłat nie będzie.
Nikt nie mówił, że będzie łatwo dla każdego. Jak się daje, to się kraje - jak mówi stare powiedzenie. Nic nie poradzę, że jest duża część osób, która podpisze każdą bzdurę podsuniętą pod nos bez przeczytania, a w sądzie nie jest w stanie wykrztusić z siebie słowa. Na takich osobach żeruje nasz wydział postępowań i robi wyniki, tak chętnie przedstawiane później w różnego rodzaju publikacjach.
Osoby mające jakiekolwiek pojęcie o przepisach zostawia się w spokoju po pierwszej rozmowie, a w dyrektywie okazjonalności wpisuje się "odstąpiono" i podaje dowolny powód.

Nadal twierdzę, że za każdym przejazdem można mieć pełny zbiornik paliwa, choćby i 3 razy dziennie, bo taki jest przepis (Rozporządzenie Rady WE). Organ celny ma prawo i obowiązek sprawdzić, czy podróżny stosuje się do ograniczeń, jednak niech ma to ręce i nogi, a nie polega na "domysłach i spekulacjach" ze względu na ilość przejazdów w miesiącu (czemu nie w tygodniu?) bądź w czasie krótszym niż 72 godziny.

P.S. Konia z rzędem temu, kto mi wytłumaczy dlaczego na wywozie nie ma pełnej obsady funkcjonariuszy przyjmujących zgłoszenia i sprawdzającej losowo wywożone rzeczy - włącznie z nieszczęsnym paliwem.

P.S.2 - Wiecie, ja nie prawnik, tylko prosty śrubokręt z czasowym dostępem do internetów - powiedzcie, który akt prawny jest wyższej rangi - rozporządzenie Rady WE, czy nasza ustawa o VAT ?
 
kolego garob - mylisz tryby - naruszenie warunku okazjonalności i usunięcie spod dozoru. W tym pierwszym wystarczy udowodnić że przywóz był nieokazjonalny i z tego faktu nie zwalniamy z należności a w drugim że paliwo zostało usunięte - wtedy musielibyśmy badać liczniki i stan paliwa na wywozie i naliczać należności za usunięte paliwo. Pierwszy z nich jest prostszy i dlatego z niego korzystamy.
Ad 1 - jakbyś chciał tak robić to oczywiście wiesz że wywożone paliwo traci status unijny a więc jak spełnisz warunki zwolnienia na przywozie? (towary powracające)
Ad 2 Cytowane przez Ciebie Rozp UE odnosi się do zwolnień z należności celnych a prawo krajowe odnosi się do zwolnienia z VAT i akcyzy
 
Szybki lopez - chyba Cię polubiłem :) - faktycznie nie ma eldorado bo przy 1,5 PLN zarobek na przejeździe paliwo tylko 60 PLN :rolleyes:. Ale jak ktoś jedzie z 20l to chyba wiemy po co :confused: bo chyba żeby nie zachwycać się Bagriatonowskiem ;)
 
kolego garob - mylisz tryby - naruszenie warunku okazjonalności i usunięcie spod dozoru. W tym pierwszym wystarczy udowodnić że przywóz był nieokazjonalny i z tego faktu nie zwalniamy z należności a w drugim że paliwo zostało usunięte - wtedy musielibyśmy badać liczniki i stan paliwa na wywozie i naliczać należności za usunięte paliwo. Pierwszy z nich jest prostszy i dlatego z niego korzystamy.
Ad 1 - jakbyś chciał tak robić to oczywiście wiesz że wywożone paliwo traci status unijny a więc jak spełnisz warunki zwolnienia na przywozie? (towary powracające)
Ad 2 Cytowane przez Ciebie Rozp UE odnosi się do zwolnień z należności celnych a prawo krajowe odnosi się do zwolnienia z VAT i akcyzy

jakie usunięcie spod dozoru? czy szanowny kolega raczył zapoznać się z definicją dozoru we wspólnotowym kodeksie celnym?

poza tym, co ma przepis ustawy o vat do zwolnienia od cła? czy komuś coś się czasem nie pomerdało?
 
To może na początek - jak zapewne kolega wie :confused: towar zwolniony z należności celnych pod warunkiem spełnienia określonych wymogów pozostaje pod dozorem celnym. Jeśli więc paliwo zostało zwolnione z należności pod warunkiem jego zużycia w pojeździe w którym zostało przywiezione zza granicy to przez cały ten czas pozostaje pod dozorem celnym

art. 5 ust 27 UKC „dozór celny” oznacza ogólne działania prowadzone przez organy celne w celu zapewnienia przestrzegania przepisów prawa celnego i, w stosownych przypadkach, innych przepisów mających zastosowanie do towarów podlegających tym działaniom; przy okazji teraz mówimy już o unijnym a nie wspólnotowym kodeksie celnym

co ma ustawa vat do zwolnienia z cła? zwolnienie z cła nie powoduje automatycznego zwolnienia z podatków, takie zwolnienie określa prawo materialne - zwolnienie z VAT jest na podstawie ustawy vat-owskiej a z podatku akcyzowego na podstawie ustawy o podatku akcyzowym
 
Ostatnia edycja:
Bolo, spodziewałem się ciętej riposty, natłoku prawnych argumentów i zgniecenia mnie podstawami prawnymi, a wyszło...cieniutko. Ot, góra urodziła mysz.

ot, forma i pióro chyba już już nie ta...

wyprztykałem się na dwutomową opowieść o perypetiach w sc...

serca też nie wystarcza - dosłownie i w przenośni

brak czasu - leczenie i rehabilitacja po zawale bardziej mnie zaprzątają...

zapłaciłem rachunek za 3 miechy niepewności, stresu, walki...

nie ja jedyny zresztą...
 
To może na początek - jak zapewne kolega wie :confused: towar zwolniony z należności celnych pod warunkiem spełnienia określonych wymogów pozostaje pod dozorem celnym. Jeśli więc paliwo zostało zwolnione z należności pod warunkiem jego zużycia w pojeździe w którym zostało przywiezione zza granicy to przez cały ten czas pozostaje pod dozorem celnym

art. 5 ust 27 UKC „dozór celny” oznacza ogólne działania prowadzone przez organy celne w celu zapewnienia przestrzegania przepisów prawa celnego i, w stosownych przypadkach, innych przepisów mających zastosowanie do towarów podlegających tym działaniom; przy okazji teraz mówimy już o unijnym a nie wspólnotowym kodeksie celnym

co ma ustawa vat do zwolnienia z cła? zwolnienie z cła nie powoduje automatycznego zwolnienia z podatków, takie zwolnienie określa prawo materialne - zwolnienie z VAT jest na podstawie ustawy vat-owskiej a z podatku akcyzowego na podstawie ustawy o podatku akcyzowym

ok. tylko niech kolega będzie łaskaw nie wprowadzać publicznie w błąd. niech organ celny wykona najpierw dyspozycję ust. 2 art. 110 rozp. nr 1186/2009 z dnia 16 listopada 2009 r. ustanawiające wspólnotowy system zwolnień celnych oraz niech ustali bezspornie, a nie na podstawie domniemań, że paliwo zostało usunięte ze zbiornika:

Art. 110

1. Paliwo zwolnione z należności celnych przywozowych na podstawie art. 107, 108 i 109 nie może być wykorzystywane w pojazdach innych niż te, w których zostało przywiezione, ani nie może zostać usunięte z tych pojazdów i przechowywane, z wyjątkiem okresu niezbędnych napraw tych pojazdów, nie może też zostać odpłatnie lub nieodpłatnie odstąpione przez osobę korzystającą ze zwolnienia.

2. Naruszenie przepisów ust. 1 powoduje obowiązek uiszczenia należności celnych przywozowych od wymienionych produktów według stawki obowiązującej w dniu tego naruszenia oraz według rodzaju towarów i wartości celnej ustalonej lub przyjętej w tym dniu przez właściwe organy.

co do przepisów zwalniających z vat i akcyzy., to są stosowane jako skutek zwolnienia bądź ustalenia naruszenia warunku zwolnienia od cła.
 
ot, forma i pióro chyba już już nie ta...

wyprztykałem się na dwutomową opowieść o perypetiach w sc...

serca też nie wystarcza - dosłownie i w przenośni

brak czasu - leczenie i rehabilitacja po zawale bardziej mnie zaprzątają...

zapłaciłem rachunek za 3 miechy niepewności, stresu, walki...

nie ja jedyny zresztą...

Bolo, wszystko rozumiem.
Szczerze Ci życzę szybkiego powrotu do zdrowia, a potem do formy pisarskiej. Pozdrawiam.
 
tele echo - czort swoje baba swoje. Cały wątek dotyczy okazjonalności. Cytowane przeze mnie i szybkiego lopeze wyroki dotyczą okazjonalności. Spieramy się na temat okazjonalności. Więc nie wkładaj mi do ust zarzutów o wprowadzaniu w błąd bo tego nie zrobiłem; przy okazji organy obecnie w 99% koncentrują się na badaniu okazjonalności€‹ a nie usunięcia spod dozoru.
Wątek usunięcia spod dozoru był tylko wskazany żeby rozróżnić te dwa tryby i żeby nie mieszać tych dwóch pojęć.
 
Ostatnia edycja:
kolego garob - mylisz tryby - naruszenie warunku okazjonalności i usunięcie spod dozoru. W tym pierwszym wystarczy udowodnić że przywóz był nieokazjonalny i z tego faktu nie zwalniamy z należności a w drugim że paliwo zostało usunięte - wtedy musielibyśmy badać liczniki i stan paliwa na wywozie i naliczać należności za usunięte paliwo. Pierwszy z nich jest prostszy i dlatego z niego korzystamy.

Prostszy, bo nic nie trzeba udowadniać. To strona ma udowodnić, że nie jest osłem.
Jak można 10 razy pełny zbiornik paliwa zwolnić z opłat, a za 11 razem dowalić opłaty, a jednocześnie przejazdy z ilością paliwa 20L (czemu nie 27L, albo 14,5L?) w ogóle nie są liczone i udajemy, że nic się nie stało, choćby było tych przejazdów 30. Przecież to się kupy nie trzyma.

Do tego w poprzednim poście napisałeś :
Jak jeździ codziennie przewożąc 20 litrów to w miesiącu wwiezie 600 l. W takim wypadku organ wszczyna postępowanie żeby ocenić czy celem wyjazdu nie był wyjazd po paliwo;

Serio ? To taka sytuacja :
- mieszkam 5 km od granicy, jeżdżę 10 razy w miesiącu i tankuje 100L (tylko do zbiornika) za pierwszym razem, potem w miesiącu zrobię 100km (2x5km x 10 przejazdów, czyli spalę jakieś 5L ON - wskazówka paliwa nawet nie drgnie), bo tego samochodu używam tylko do wyjazdów za granicę (trasa: dom-Rosja-dom). Niestety za każdym razem muszę zgłaszać na przywozie pełny zbiornik. Prawidłowo ?
Czy rzeczywiście przywiozłem 1000L paliwa do Polski (co sugeruje organ celny) i powinienem zapłacić od tego należności ?
Niestety, to jest niedbałość, domniemanie i sugerowanie i to ja muszę znowu udowodnić, że nie jestem osłem (w domyśle - nie spuściłem tego paliwa i nie sprzedałem).

Ad 1 - jakbyś chciał tak robić to oczywiście wiesz że wywożone paliwo traci status unijny a więc jak spełnisz warunki zwolnienia na przywozie? (towary powracające)
Jakie towary powracające bez wcześniejszego zgłoszenia wywozowego? Bzdura. Przecież z założenia paliwo przewożone w zbiornikach jest zwolnione z należności.

Ad 2 Cytowane przez Ciebie Rozp UE odnosi się do zwolnień z należności celnych a prawo krajowe odnosi się do zwolnienia z VAT i akcyzy

Gubię się. Do tej pory myślałem, że określenie "należności celne przywozowe" odnosi się do wszystkich opłat należnych przy (uprośćmy) "dopuszczeniu do obrotu". Przywożę cokolwiek z kraju trzeciego i albo jest to zwalniane z opłat, albo na granicy pobierane są cło, akcyza, VAT, itp.
Nadal twierdzę, że zgodnie z rozp. Rady WE paliwo w zbiorniku zwolnione jest z w/w należności, jeśli zachowam warunki zwolnienia wymienione w art.110 tegoż rozporządzenia.

EDIT 2 - Ech, czy to ważne ? Pan każe, sługa musi... Jakie by moje osobiste zdanie nie było i tak powinienem wykonać polecenie przełożonego. Strasznie tylko uwiera mnie takie polowanie na pierdoły i naginanie prawa do granic możliwości, gdy ważne rzeczy leżą odłogiem i wszyscy to mają w dupie...
Taka dziwna mentalność, że trzeba swojakowi dopieprzyć za wszelką cenę, nawet jeśli koszty przewyższają zyski.
Dlaczego Straż Graniczna nie zajmuje się Rosjanami jeżdżącymi do Polski na wizach tranzytowych ? Mnóstwo z nich ma wizy belgijskie, niemieckie, holenderskie, a nigdy w życiu tam nie byli. Wjeżdża do PL, a za 3-4 godziny jest z powrotem w RU. Część zrobi tylko zakupy, część zrzuci paliwo albo fajeczki i z powrotem do domciu. Tak 90 razy w ciągu pół roku, co drugi dzień.
Kończę, to nie ma sensu.
 
Ostatnia edycja:
okazjonale przekroczenie uprawnień?

tele echo - czort swoje baba swoje. Cały wątek dotyczy okazjonalności. Cytowane przeze mnie i szybkiego lopeze wyroki dotyczą okazjonalności. Spieramy się na temat okazjonalności. Więc nie wkładaj mi do ust zarzutów o wprowadzaniu w błąd bo tego nie zrobiłem; przy okazji organy obecnie w 99% koncentrują się na badaniu okazjonalności€‹ a nie usunięcia spod dozoru.
Wątek usunięcia spod dozoru był tylko wskazany żeby rozróżnić te dwa tryby i żeby nie mieszać tych dwóch pojęć.

podtrzymuję zarzut co do wprowadzania w błąd co do powstania obowiązku uiszczenia wszystkich należności publiczno prawnych (cło, akcyza, vat) w związku z wprowadzaniem na obszar ue paliwa w zbiorniku pojazdu. owszem, zwalnia się od podatku vat okazjonalny = niehandlowy przywóz w taki sposób paliwa, ale żeby stwierdzić powstanie obowiązku uiszczenia podatku vat, a i w konsekwencji podatku akcyzowego, to najpierw należy stwierdzić obowiązek uiszczenia cła. inaczej stwierdzić usunięcie przywiezionego paliwa ze zbiornika pojazdu, który przekroczył granicę.

bowiem obowiązek podatkowy vat (także w podatku akcyzowym) powstaje wyłącznie z chwilą powstania długu celnego.

podstawa prawna: art. 19a ust. 9 ustawy o podatku vat.

nie można zaczynać prawnej interpretacji w przedmiocie niniejszego wątku od d...y strony.

nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu i może, a czasami powinna, zostać potraktowana jako przekroczenie uprawnień przez funkcjonariuszy na pierwszej linii i niedopełnienie obowiązków przez nadzór służbowy.

a na koniec, to przestańcie męczyć ludzi, skoro co najmniej są wątpliwości w sprawie.
 
mr. garrob
Cały sens zawarłeś w tym wpisie:
"Serio ? To taka sytuacja :
- mieszkam 5 km od granicy, jeżdżę 10 razy w miesiącu i tankuje 100L (tylko do zbiornika) za pierwszym razem, potem w miesiącu zrobię 100km (2x5km x 10 przejazdów, czyli spalę jakieś 5L ON - wskazówka paliwa nawet nie drgnie), bo tego samochodu używam tylko do wyjazdów za granicę (trasa: dom-Rosja-dom). Niestety za każdym razem muszę zgłaszać na przywozie pełny zbiornik. Prawidłowo ?
Czy rzeczywiście przywiozłem 1000L paliwa do Polski (co sugeruje organ celny) i powinienem zapłacić od tego należności ?
Niestety, to jest niedbałość, domniemanie i sugerowanie i to ja muszę znowu udowodnić, że nie jestem osłem (w domyśle - nie spuściłem tego paliwa i nie sprzedałem)."

Powtarzam, że tu nie chodzi wóz paliwa tylko o redukcję ruchu na granicy jak 90% podróżnych jeździ zgłaszając 20l, a to jest ........ ha ha

ps szybki lopez- były turysta-turysta i ....... to jeden i ten sam łobuz tylko na poprzednich loginach adm. zablokował pisanie postów ha ha ha ;)
 
Ostatnia edycja:
ps szybki lopez- były turysta-turysta i ....... to jeden i ten sam łobuz tylko na poprzednich loginach adm. zablokował pisanie postów ha ha ha ;)

z siebie się śmiejesz?

myślisz że kogoś "sprytnie" oszukałeś?

nie tylko pewnie ja to podejrzewałem

ale banowanie użytkowników ma właśnie mobilizować ich do zgodnej z regulaminem i zwykłą przyzwoitością aktywności na forum
 
Back
Do góry