-
Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
Nasz Związek zrzesza 8371 członków.
Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
Jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób pobierz i wyślij odpowiednią deklarację Deklaracja członkowska I Deklaracja członkowska dla emerytów, rencistów i zwolnionych
Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
Jeżeli podejmiesz decyzję o rezygnacji z członkostwa w Związku Zawodowym CELNICY PL pobierz, wypełnij i prześlij druk Rezygnacja_z_członkostwa
Składki członkowskie należy wpłacać na konto: 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS
ZZ CELNICY PL ul. Otmuchowska 50, 48-300 Nysa, NIP: 7542935512, REGON: 160186970, KRS: 0000303717
Musztra w SC:)
- Thread starter Azja
- Rozpoczęty
Bardzo śmieszne, wręcz żałosnew Białej musztraa kiedy dostaniemy broń???Musztra w administracji
Z nudów "Góra" nie wie co ma robić, pewnie za mało mają rozrywki i robią KABARET
w Białej musztra
w Przemyslu wymyslili "Zasady zachowywania funkcjonariuszy podczas wizyty Naczelnika, Dyrektora, Pełnomocnika, Szefa SC (dalej
rzełozonego)" - słowa : oddają honory, salutowanie, meldunek, postawa zasadnicza, frontujemy itp. obijają się o siebie jak zagubione wróble, podczas ataku jastrzębia. Wielce wymowne są również : "melduje oddział do wizytacji" "składa krótki meldunek" podaje komendę , czołem Panie ..., "oddają honory przez salutowanie".Jest to prawie żywcem zerżnięte z SG i na pewno za tym gniotem poszła odpowiednia nagroda za opracowanie. Zapomniano jedynie że nam bliżej do listonosza niż do SG.
tomcio paluch
Użytkownik
- Dołączył
- 19 Marzec 2008
- Posty
- 180
- Punkty reakcji
- 3
Idunn przestań powtarzać te bzdury, że SC jest jedynie służbą umundurowaną a nie mundurową..... Z całym szacunkiem najwyższy czas, żeby funkcjonariusze SC nauczyli się czytać przepisy i przestali powtarzać wieloletnie bzdury.....
A oto przykład "USTAWA z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji, Rozdział 1, Przepisy ogólne, Art. 1.1. Tworzy się Policję jako umundurowaną i uzbrojoną formację służącą społeczeństwu i przeznaczoną do ochrony bezpieczeństwa ludzi oraz do utrzymywania bezpieczeństwa i porządku publicznego" lub też "USTAWA z dnia 12 października 1990 r. o Straży Granicznej, Rozdział 1, Przepisy ogólne, Art. 1.1. Do ochrony granicy państwowej na lądzie i na morzu oraz kontroli ruchu granicznego tworzy się jednolitą umundurowaną i uzbrojoną formację – Straż Graniczną." i wreszcie "USTAWA z dnia 27 sierpnia 2009 r. o Służbie Celnej,
Rozdział 1, Przepisy ogólne, Art. 1.1. Ustawa reguluje zadania i organizację Służby Celnej - jednolitej umundurowanej formacji....."
To w końcu oni inaczej niż my są już mundurowi, czy też podobnie jak my jedynie "umundurowani" - ludzie wypada czasami coś innego przeczytać oprócz np. CKM, jeżeli ma się ochotę zabierać głoś w jakimkolwiek temacie....... Jedyna różnica między nimi i nami jest taka, że nie posiadamy w art. 1 ust 1 ustawy o SC zapisu, że jesteśmy formacją umundurowaną i uzbrojoną..... Zabieg ten wynika tylko i wyłącznie z tego, że ustawodawca założył wyposażenie w broń tylko niektóre komórki SC a nie wszystkich funkcjonariuszy jak ma to miejsce w przypadku Policji i SG (co jest moim zdaniem bardziej logiczne i korzystniejsze dla danej formacji) - natomiast w przeciwieństwie do prawa używania broni (czy raczej posiadania) przymiot funkcjonariusza służby mundurowej, którą bez wątpienia jest SC przysługuje wszystkim celnikom.....
I błagam zacznijcie ludzie czytać - bo potem robią nas jak chcą - korzystając z naszej niewiedzy
A oto przykład "USTAWA z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji, Rozdział 1, Przepisy ogólne, Art. 1.1. Tworzy się Policję jako umundurowaną i uzbrojoną formację służącą społeczeństwu i przeznaczoną do ochrony bezpieczeństwa ludzi oraz do utrzymywania bezpieczeństwa i porządku publicznego" lub też "USTAWA z dnia 12 października 1990 r. o Straży Granicznej, Rozdział 1, Przepisy ogólne, Art. 1.1. Do ochrony granicy państwowej na lądzie i na morzu oraz kontroli ruchu granicznego tworzy się jednolitą umundurowaną i uzbrojoną formację – Straż Graniczną." i wreszcie "USTAWA z dnia 27 sierpnia 2009 r. o Służbie Celnej,
Rozdział 1, Przepisy ogólne, Art. 1.1. Ustawa reguluje zadania i organizację Służby Celnej - jednolitej umundurowanej formacji....."
To w końcu oni inaczej niż my są już mundurowi, czy też podobnie jak my jedynie "umundurowani" - ludzie wypada czasami coś innego przeczytać oprócz np. CKM, jeżeli ma się ochotę zabierać głoś w jakimkolwiek temacie....... Jedyna różnica między nimi i nami jest taka, że nie posiadamy w art. 1 ust 1 ustawy o SC zapisu, że jesteśmy formacją umundurowaną i uzbrojoną..... Zabieg ten wynika tylko i wyłącznie z tego, że ustawodawca założył wyposażenie w broń tylko niektóre komórki SC a nie wszystkich funkcjonariuszy jak ma to miejsce w przypadku Policji i SG (co jest moim zdaniem bardziej logiczne i korzystniejsze dla danej formacji) - natomiast w przeciwieństwie do prawa używania broni (czy raczej posiadania) przymiot funkcjonariusza służby mundurowej, którą bez wątpienia jest SC przysługuje wszystkim celnikom.....
I błagam zacznijcie ludzie czytać - bo potem robią nas jak chcą - korzystając z naszej niewiedzy
Ostatnia edycja:
I błagam zacznijcie ludzie czytać - bo potem robią nas jak chcą - korzystając z naszej niewiedzy[/QUOTE]
..a może to ty gdzies doczytasz, że nie należymy do MON, MSWiA a jedynie podlegamy pod Min.Finansów? I że dowalają nam wszystkie obowiązki służb mundurowych bez przywilejów przysługujacym tym służbom? I że tworzenie służby mundurowej od pagonów nie zrobi z owcy tygrysa? To że mamy generałów nie nauczy szeregowca stawania na baczność i czapkowania bez odpowiedniego szkolenia a kursiki w Muszynie i Świdrze są śmieszną namiastką
szkoleń SG czy Policji. Zgadzamy się na wszytkie bzdety bo każdemu zależy na pracy ale to nie znaczy że nie możemy się pośmiać i odpowiednio skomentować.
..a może to ty gdzies doczytasz, że nie należymy do MON, MSWiA a jedynie podlegamy pod Min.Finansów? I że dowalają nam wszystkie obowiązki służb mundurowych bez przywilejów przysługujacym tym służbom? I że tworzenie służby mundurowej od pagonów nie zrobi z owcy tygrysa? To że mamy generałów nie nauczy szeregowca stawania na baczność i czapkowania bez odpowiedniego szkolenia a kursiki w Muszynie i Świdrze są śmieszną namiastką
szkoleń SG czy Policji. Zgadzamy się na wszytkie bzdety bo każdemu zależy na pracy ale to nie znaczy że nie możemy się pośmiać i odpowiednio skomentować.
tomcio paluch
Użytkownik
- Dołączył
- 19 Marzec 2008
- Posty
- 180
- Punkty reakcji
- 3
Nie ma to żadnego znaczenia pod kogo podlegamy (służba więzienna też nie podlega pod żaden z tych resortów.....) A to, że nie mamy wszystkich przywilejów służb mundurowych to m.in. wina samych celników.
Może najwyższy czas, żeby wszyscy się wreszcie zdecydowali czy chcą być funkcjonariuszami czy urzędnikami - nie można być jednocześnie cywilem i żołnierzem. Jeżeli jednak decydujemy się na to żeby być funkcjonariuszami - to musimy spodziewać się wielu głupot takich jak musztra....... - ale niestety niezdecydowanie naszego środowiska doprowadza do tego, że zawsze robią z nasz hybrydę - ni to cywil ni to funkcjonariusz - bo z jednej strony to chcemy mieć wszystkie przywileje służb mundurowych (moim zdaniem słusznie) a z drugiej strony nie chcemy maszerować..... No to też jesteśmy jedyną służbą, która nie ma emerytur mundurowych, jedyną, w której tylko część funkcjonariuszy będzie posiadać broń, jedyną która nie uznaje stopni wojskowych, jedyną, która nie ma własnego szkolnictwa (szkół podoficerskich czy oficerskich), jedyną która nie ma uprawnień operacyjno-rozpoznawczych, jedyną w której pion dochodzeniowy (RKS) to zwykli urzędnicy, którzy siedzą jedynie za biurkiem i jedyną w której funkcjonariusze nie muszą raz w roku przechodzić testów sprawności fizycznej..........
Więc może zamiast się śmiać z tych głupot, to należałoby zrobić coś wspólnie żeby stać się służbą z prawdziwego zdarzenia....
Może najwyższy czas, żeby wszyscy się wreszcie zdecydowali czy chcą być funkcjonariuszami czy urzędnikami - nie można być jednocześnie cywilem i żołnierzem. Jeżeli jednak decydujemy się na to żeby być funkcjonariuszami - to musimy spodziewać się wielu głupot takich jak musztra....... - ale niestety niezdecydowanie naszego środowiska doprowadza do tego, że zawsze robią z nasz hybrydę - ni to cywil ni to funkcjonariusz - bo z jednej strony to chcemy mieć wszystkie przywileje służb mundurowych (moim zdaniem słusznie) a z drugiej strony nie chcemy maszerować..... No to też jesteśmy jedyną służbą, która nie ma emerytur mundurowych, jedyną, w której tylko część funkcjonariuszy będzie posiadać broń, jedyną która nie uznaje stopni wojskowych, jedyną, która nie ma własnego szkolnictwa (szkół podoficerskich czy oficerskich), jedyną która nie ma uprawnień operacyjno-rozpoznawczych, jedyną w której pion dochodzeniowy (RKS) to zwykli urzędnicy, którzy siedzą jedynie za biurkiem i jedyną w której funkcjonariusze nie muszą raz w roku przechodzić testów sprawności fizycznej..........
Więc może zamiast się śmiać z tych głupot, to należałoby zrobić coś wspólnie żeby stać się służbą z prawdziwego zdarzenia....
Padaka obowiązków dowalili ale przywilejów jak w inych służbach mundurowych nie widać. Zresztą SC to formacja umundurowana tylko. Już zobaczą jak będę im maszerował
Jak nam dadzą przywileje służb mundurowych, to chociaż honorowo będziemy zobowiązani do podporządkowania i rygoru wojskowego i jeśli dadzą prawdziwe pieniądze, to im (oficerom) nawet na chu.u zatańczę i zaśpiewam.
MONETA
Użytkownik
- Dołączył
- 19 Luty 2006
- Posty
- 109
- Punkty reakcji
- 0
musztra? czemu nie
Musztra czemu nie Chetnie popatrzę jak maszerują
równym krokiem nasi oficerowie i jak liscie spadaja z drzew
po wpływem uderzeń butów o bruk - ale szczegolnie
ciekawy byłby widok "codziennego sprzedawcy bananów"
z Koroszczyna Za uśmiech na wczorajszym dniu w skali
od 1 do 10 bananów przyznaje mu 8 bananów Zobaczymy jak bedzie
po weekendzie
Musztra czemu nie
Chetnie popatrzę jak maszerują równym krokiem nasi oficerowie i jak liscie spadaja z drzew
po wpływem uderzeń butów o bruk - ale szczegolnie
ciekawy byłby widok "codziennego sprzedawcy bananów"
z Koroszczyna
Za uśmiech na wczorajszym dniu w skaliod 1 do 10 bananów przyznaje mu 8 bananów
Zobaczymy jak bedziepo weekendzie
Ostatnia edycja:
Durnowatych prześmiewców jest u nas pełno. To My tworzymy wizerunek tej formacji. Chcecie przywilejów a żadna baba nie potrafi nawet na stodołę pójść albo czapki na łeb założyć. Nikt wam nie każe maszerować ale w pewnych sytuacjach trzeba wiedzieć jak i umieć się zachować, a nie później na awansach w Zamościu nie potrafią nawet zasalutować. Sorry ale jak 100 będzie się śmiało a 1 robił to nigdy nie będzie dobrze. Właśnie ta musztra, broń, nowe obowiązki to jest dla nas szansa żeby przestać być ciotami. Tylko wielu woli się śmiać niż robić..
Brawo
Brawo Poul-popieram w całej rozciągłości. Wielce funkcjonariusze którzy wojsko widzieli tylko na obrazku. Oni nigdy nie zrozumieją kiedy,komu,w jakich okolicznościach i dlaczego składa się meldunki. Przywileje-tak,ale zwykłe meldowanie i oddanie honoru-nie do pomyślenia. Piszą bzdury o służbie umundurowanej nie mając pojęcia o czym piszą. Za to na każdy temat i zawsze mają najwięcej do powiedzenia,i do tego o zgrozo piszą na tym forum,ośmieszając nasze środowisko. Żenada. Pozdrawiam.
Brawo Poul-popieram w całej rozciągłości. Wielce funkcjonariusze którzy wojsko widzieli tylko na obrazku. Oni nigdy nie zrozumieją kiedy,komu,w jakich okolicznościach i dlaczego składa się meldunki. Przywileje-tak,ale zwykłe meldowanie i oddanie honoru-nie do pomyślenia. Piszą bzdury o służbie umundurowanej nie mając pojęcia o czym piszą. Za to na każdy temat i zawsze mają najwięcej do powiedzenia,i do tego o zgrozo piszą na tym forum,ośmieszając nasze środowisko. Żenada. Pozdrawiam.
Ostatnia edycja:
Azja
Azja-śmieszne to jest,ale to co napisałeś-widać że nie masz pojęcia o tym o czym piszesz.w Białej musztra
czas na zmiany
Jak czytam Wasze komentarze dotyczące musztry to nie dziwię się że:
1. planują funkcjonariuszy celnych pełniących służbę na granicach i w oddziałach wewnętrznych włączyć do straży granicznej (uwierzcie wcale to nie jest niemożliwe, chociaż trudne ze względów organizacyjnych),
2. pozostałych funkcjonariuszy, niezwiązanych z bezpośrednią kontrolą celną zrobić cywilami.
Wówczas skończyłoby sie przynajmniej narzekanie pań i panów co do pomysłów oddawania honorów. Będą cywilami i nie będą ich oddawać, tylko żeby potem nie żałowali. Niestety wraz z narzekaniem skończyłoby sie jeszcze dużo rzeczy.
Pozdrawiam
Jak czytam Wasze komentarze dotyczące musztry to nie dziwię się że:
1. planują funkcjonariuszy celnych pełniących służbę na granicach i w oddziałach wewnętrznych włączyć do straży granicznej (uwierzcie wcale to nie jest niemożliwe, chociaż trudne ze względów organizacyjnych),
2. pozostałych funkcjonariuszy, niezwiązanych z bezpośrednią kontrolą celną zrobić cywilami.
Wówczas skończyłoby sie przynajmniej narzekanie pań i panów co do pomysłów oddawania honorów. Będą cywilami i nie będą ich oddawać, tylko żeby potem nie żałowali. Niestety wraz z narzekaniem skończyłoby sie jeszcze dużo rzeczy.
Pozdrawiam
kozzi29
Aktywny użytkownik
- Dołączył
- 27 Marzec 2008
- Posty
- 233
- Punkty reakcji
- 168
Poul, Falcon i reszta „żołnierzyków” podajcie proszę podstawę prawną która nakłada na nas obowiązek oddawania honorów i składania meldunków.
„.....nie potrafią nawet zasalutować” - bo nie za to im płacą.
„Wielcy funkcjonariusze którzy wojsko widzieli tylko na obrazku...” i nie musieli widzieć bo pracują w cle a nie w wojsku.
„.....musztra, broń, nowe obowiązki to jest dla nas szansa żeby przestać być ciotami” – ciekawe kryteria męskości, dla mnie ciotą jest półinteligent który we wszystkim bezmyślnie podporządkowuje się pseudo-oficerom wsadzonym na stołki przez kolesi.
„Przywileje-tak,ale zwykłe meldowanie i oddanie honoru-nie do pomyślenia.” - jakie przywileje?
„Za to na każdy temat i zawsze mają najwięcej do powiedzenia” - bo w przeciwieństwie do ciebie są ludźmi myślącymi.
Jak czytam takie kretynizmy to nie dziwię się, że Kapica robi z nami co chce.
Tak na marginesie – zasadniczą służbę wojskową odbyłem 20 lat temu.
„.....nie potrafią nawet zasalutować” - bo nie za to im płacą.
„Wielcy funkcjonariusze którzy wojsko widzieli tylko na obrazku...” i nie musieli widzieć bo pracują w cle a nie w wojsku.
„.....musztra, broń, nowe obowiązki to jest dla nas szansa żeby przestać być ciotami” – ciekawe kryteria męskości, dla mnie ciotą jest półinteligent który we wszystkim bezmyślnie podporządkowuje się pseudo-oficerom wsadzonym na stołki przez kolesi.
„Przywileje-tak,ale zwykłe meldowanie i oddanie honoru-nie do pomyślenia.” - jakie przywileje?
„Za to na każdy temat i zawsze mają najwięcej do powiedzenia” - bo w przeciwieństwie do ciebie są ludźmi myślącymi.
Jak czytam takie kretynizmy to nie dziwię się, że Kapica robi z nami co chce.
Tak na marginesie – zasadniczą służbę wojskową odbyłem 20 lat temu.
kozzi29
Aktywny użytkownik
- Dołączył
- 27 Marzec 2008
- Posty
- 233
- Punkty reakcji
- 168
celnik funkcjusz
Nowy użytkownik
- Dołączył
- 14 Listopad 2007
- Posty
- 66
- Punkty reakcji
- 0
komentarz
Jak tak czytam te mądre wypowiedzi zarówno entuzjastów jak i przeciwników tego wspaniałego pomysłu związanego z oddawaniem honorów itp, jedno co mi się rzuca w oczy to pełne kultury epitety kierowane przez w/w w stosunku do siebie.
Prawda jest taka, że jesteśmy cywilnymi pracownikami administracyjnymi w umundurowaniu, praktycznie bez żadnych znaczących przywilejów służb mundurowych a z ogromnym bagażem restrykcji i obowiązków.
Jeżeli mamy "dachować", składać meldunki i inne związane z tym wspaniałym projektem, proszę bardzo, od czegoś trzeba zacząć, ale dopiero po zmianie ustawy o SC, czyli : odpowiednich zapisach dot. przywilejów służb mundurowych, o które z marnym skutkiem walczymy od wielu lat, a przede wszystkim po weryfikacji tych wspaniale nadawanych stopni pod kątem wykształcenia, doświadczenia zawodowego a przede wszystkim z poszanowaniem ludzi pracujących w naszej formacji by np. żaden młokos podchorąży SG po kilkumiesięcznym szkoleniu z uśmiechem na ustach nie wytykał palcami starszych zawodowo od siebie funkcjonariuszy SC (i inne podobne temu sytuacje).
A co do genezy pomysłu z oddawaniem honorów w poszczególnych korpusach SC to drodzy forumowicze leży ona przede wszystkim w tej kulturze, której wspaniałą próbkę mamy w tej dyskusji.
Gdyby kilku funkcjuszy poświęciło choć odrobinę czasu na opanowanie podstawowych zasad kultury osobistej pod kątem: "dzień dobry", "do widzenia", "proszę i dziękuję", schludnego wyglądu i odrobiny elokwencji i w sytuacji, gdy wchodzi np Dyrektor z nie zapowiedzianą wizytą, i tych kilku funkcjuszy podniosło by swoje szanowne inspektorskie 4 litery a nie z nonszalanckim "CZEGO" na ustach i przedmiotowymi literami na fotelu nawet nie raczyło udawać dobrego wychowania....
.... prawdopodobnie tematu musztry i podobnych by nie było.
Przykre a prawdziwe.
Jak tak czytam te mądre wypowiedzi zarówno entuzjastów jak i przeciwników tego wspaniałego pomysłu związanego z oddawaniem honorów itp, jedno co mi się rzuca w oczy to pełne kultury epitety kierowane przez w/w w stosunku do siebie.
Prawda jest taka, że jesteśmy cywilnymi pracownikami administracyjnymi w umundurowaniu, praktycznie bez żadnych znaczących przywilejów służb mundurowych a z ogromnym bagażem restrykcji i obowiązków.
Jeżeli mamy "dachować", składać meldunki i inne związane z tym wspaniałym projektem, proszę bardzo, od czegoś trzeba zacząć, ale dopiero po zmianie ustawy o SC, czyli : odpowiednich zapisach dot. przywilejów służb mundurowych, o które z marnym skutkiem walczymy od wielu lat, a przede wszystkim po weryfikacji tych wspaniale nadawanych stopni pod kątem wykształcenia, doświadczenia zawodowego a przede wszystkim z poszanowaniem ludzi pracujących w naszej formacji by np. żaden młokos podchorąży SG po kilkumiesięcznym szkoleniu z uśmiechem na ustach nie wytykał palcami starszych zawodowo od siebie funkcjonariuszy SC (i inne podobne temu sytuacje).
A co do genezy pomysłu z oddawaniem honorów w poszczególnych korpusach SC to drodzy forumowicze leży ona przede wszystkim w tej kulturze, której wspaniałą próbkę mamy w tej dyskusji.
Gdyby kilku funkcjuszy poświęciło choć odrobinę czasu na opanowanie podstawowych zasad kultury osobistej pod kątem: "dzień dobry", "do widzenia", "proszę i dziękuję", schludnego wyglądu i odrobiny elokwencji i w sytuacji, gdy wchodzi np Dyrektor z nie zapowiedzianą wizytą, i tych kilku funkcjuszy podniosło by swoje szanowne inspektorskie 4 litery a nie z nonszalanckim "CZEGO" na ustach i przedmiotowymi literami na fotelu nawet nie raczyło udawać dobrego wychowania....
.... prawdopodobnie tematu musztry i podobnych by nie było.
Przykre a prawdziwe.