Panie FIXna dyrektora i naczelnika się leje ciepły mocz!!!!!!

  • Thread starter Thread starter Nie zarejestrowany
  • Rozpoczęty Rozpoczęty
N

Nie zarejestrowany

Gość
Różnica miedzy nami polega na tym, że jak ja spotkam prywatnie dyrektora albo naczelnika to mu dam w ryj, skopie go i się na niego odleje a Pan jak ich spotka to się nisko ukłoni i powie dzień dobry!Dlatego ja nie płacze a Pan jest zdołowany!
 
A mówili że jaskiniowcy wymarli ! Bicie w mordę i odlewanie się na kogoś to wybitny przejaw kultury osobistej i poziomu inteligencji . Jeżeli jest taka odwaga prywatnie ,to dlaczego w pracy ma być inaczej? Rozdwojenie jażni? Przypomniało mi się jedno powiedzenie "Lepiej z mądrym zgubić ,niż z głupim znależć!"
 
pracowałem z Panem FIX- to bardzo porządny człowiek i dobry kolega,ale zawsze mnie uciszał jak mówiłem,że nasza władza to zorganizowana grupa przestępcza,no i jego maksyma-pokorne ciele dwie matki ssie,która się nie sprawdziła,teraz powinien mnie przeprosić za to,że miałem racje,kłaniał się śmieciom i śmiecie potraktowali go jak śmiecia!
 
Różnica miedzy nami polega na tym, że jak ja spotkam prywatnie dyrektora albo naczelnika to mu dam w ryj, skopie go i się na niego odleje a Pan jak ich spotka to się nisko ukłoni i powie dzień dobry!Dlatego ja nie płacze a Pan jest zdołowany!

nie znam fixa, nie znam sprawy, ale jeśli w oczy, osobiście tak by było, to dlaczego piszesz to jako niezarejestrowany?
 
Back
Do góry