N
Nie zarejestrowany
Gość
Ciekawą formę nagrody otrzymał pewiem f.celny z Gdyni za ujawniony przemyty butów.
Kiedy po wnikliwej analizie dokumentacji i przeprowadzonej rewizji celnej okazało sie, że zgłoszony towar nie jest tym, który faktycznie znajduje się w kontenerze funkcjonariusz przez kilka dni trudził się papierkową pracą ( nie zniechęcił się), po czym nakazano mu z pomocą drugiego f celnego aby przeniósł zajęty towar do magazynu I.C. Oj biedak słaby ma kręgosłup, ale morale u niego wyjątkowo silne.
Czy inni nie zniechęcą się w przyszłości?
Kiedy po wnikliwej analizie dokumentacji i przeprowadzonej rewizji celnej okazało sie, że zgłoszony towar nie jest tym, który faktycznie znajduje się w kontenerze funkcjonariusz przez kilka dni trudził się papierkową pracą ( nie zniechęcił się), po czym nakazano mu z pomocą drugiego f celnego aby przeniósł zajęty towar do magazynu I.C. Oj biedak słaby ma kręgosłup, ale morale u niego wyjątkowo silne.
Czy inni nie zniechęcą się w przyszłości?