• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Postępowanie rekrutacyjne SCS 12.2023

Ale po zakończonej rekrutacji z miłą chęcią wystąpię o informację publiczną na temat przyjętych kandydatów i porównam je z nazwiskami pracowników izby.
W odpowiedzi na prośbę rozwinięcia mojej myśli, np powyższa kwestia, tak samo już w służbie by było, dlaczego awansu nie dostałem, a znajomy kierownika dostał, dlaczego on ma wyższe uposażenie, a to samo robimy, dlaczego nagrody zostały tak podzielone, dlaczego nie mogę służyć z kimś innym… dużo jest do wyliczania i z pewnością czułby się Pan pokrzywdzony.
 
W odpowiedzi na prośbę rozwinięcia mojej myśli, np powyższa kwestia, tak samo już w służbie by było, dlaczego awansu nie dostałem, a znajomy kierownika dostał, dlaczego on ma wyższe uposażenie, a to samo robimy, dlaczego nagrody zostały tak podzielone, dlaczego nie mogę służyć z kimś innym… dużo jest do wyliczania i z pewnością czułby się Pan pokrzywdzony.
Taka moja rada, aby nie spekulować jak bym "z pewnością czuł się". Nigdy nie podejmuję jakichkolwiek działań przed przeanalizowaniem dostępnych informacji i każda sytuacja składa się na wiele składowych. Czy ktoś ma większe uposażenie, dostał wcześniej awans czy inne temu podobne sytuacje są do spotkania praktycznie w każdej formacji mundurowej. Z racji mojej działalności zawodowej mam do czynienia z wieloma żołnierzami czy funkcjonariuszami. Wojsko, straż graniczna a nawet służba celna. Mam świadomość tego jak wygląda hierarchia w tych formacjach i stosunki służbowe w nich występujące nie są mi obce. Wymienił Pan kilka sytuacji które sugerują nepotyzm i kolesiostwo i podążając tokiem Pańskiego rozumowania, z osobami broniącymi interesów zawodowych i socjalnych byłyby, jak to Pan określił, „problemy u nas w służbie” i testy psychologiczne „zdałyby swoją rolę”. W takim wypadku ciekaw jestem jak przez testy psychologiczne przebrnęli działacze związkowi. Skoro same z nimi problemy „u was w służbie”. Może czas wysłać ich wszystkich na ewaluację psychologiczną :) ? Ciekaw jestem czy Pan należy do ZZ.
tak z ciekawości, piszecie prawdę na tym teście czy odpowiadacie tak, żeby sie dostać?
Jakże krótko a jak trafnie :) Czytałem przed testem porady na temat testów psychologicznych i wiele tekstów radziło „bądź sobą, odpowiadaj szczerze”. Po głębszym przeanalizowaniu tematu stwierdzam że w tym przypadku to pic na wodę. Odpowiedź typu „nie mam zdania” bardzo zaniża poszczególne wskaźniki. Również opcja „zgadzam się” lub „nie zgadzam się” powodują że wskaźnik staje się bardziej płaski. Z tego co zauważyłem odpowiedzi skrajne „zdecydowanie zgadzam się” lub „zdecydowanie nie zgadzam się” mają o wiele większy wpływ na to jak „silne” będą twoje cechy na papierze. Dlatego uważam że prawda i szczerość w tej rekrutacji nie opłaca się i aby go przejść trzeba nabrać zerojedynkowych cech robota.
 
Ostatnia edycja:
Wpadłem na ciekawe informacje odnośnie naboru w Krakowie w czerwcu bieżącego jeszcze roku. Otóż "testy psychologiczne" przeszło 20% kandydatów którzy zdali test wiedzy. Biorąc pod uwagę to że z pewnością klucz również tam krążył wśród plecaków, zastanawiam się jaki procent przebrnąłby przez „testy psychologiczne” gdyby faktycznie każdy szczerze by test wypełniał. Znajduję tu pocieszenie że jednak ci którzy uczciwie ten test zdali to jednak nie wpisują się w definicję normalności, gdyż minimum 80% tej grupy do której i ja wpadłem, znajduje się w opozycji. :)
 
@Kopytek poradzę Tobie coś. Odpuść sobie te wszystkie opisy istniejącej bądź nie, w tej i innych służbach patologii rekrutacyjnej. Zajmij się rozgryzieniem tego zjawiska od strony naukowej. Jesteś osobą inteligentną, rozumiem, że posiadasz tytuł mgr. Postaraj się o dr lub profesor. W tej służbie zmarnował by się Twój potencjał.
 
Odpuść sobie te wszystkie opisy istniejącej bądź nie, w tej i innych służbach patologii rekrutacyjnej.
@fpmo Pozwolisz że pozostanę dysponentem własnego czasu i energii?! Poniekąd rozumiem Twoją niechęć do tych tematów. Jesteś w służbie już pewnie jakiś czas i dla Ciebie to nic interesującego i nowego. Jednak myślę że czasem zaglądnie tu jakiś naiwny kandydat i informacje tu zastane spożytkuje. Jak na razie nie znalazłem społeczności internetowej o podobnym profilu zainteresowań więc póki co tu zostanę.
 
(...)Strasznie Ci gratuluję. To dzięki temu wspaniałemu systemowi rekrutacji co chwile pojawiają się artykuły z cyklu „zatrzymano iluś-tam funkcjonariuszy KAS pod zarzutem korupcji”?
Przyszły, niedoszły (póki co) kolego - jak to jest, że tak bardzo chciałeś się dostać do tej konkretnej służby, wiesz o niej tak wiele (vide - Twój cytat powyżej), a jednocześnie tak ją negujesz? Nie podoba Ci się nie do końca rzetelny system rekrutacji, korupcja w szeregach. Co zatem chciałeś tutaj robić? Czy tak inteligentnemu człowiekowi to nie uwłacza?
A może to po prostu marna prowokacja ze strony innych działaczy, związków, służb, polityków? Wpuścić tak miłego kolegę na forum, dać mu rozwinąć skrzydełka, poobrażać celników, sprowokować, spoliczkować, zniechęcić potencjalnych kandydatów? Tylko ja dostrzegam z każdym jego kolejnym zdaniem ziarnko z deczka wątpliwej manipulacji nami? Za dobrze w czymś nam idzie pod koniec tego roku?
Tyle pytań, a kolega zapewne je skwituje swoim nadzwyczaj wysokim ilorazem inteligencji 😉
Powodzenia nieco czarny charakterku 😉
Z ciekawości będę Ci się regularnie przyglądał i przypominał swoje zdanie na temat tej aktywności.
 
Ostatnia edycja:
Przyszły, niedoszły (póki co) kolego - jak to jest, że tak bardzo chciałeś się dostać do tej konkretnej służby, wiesz o niej tak wiele (vide - Twój cytat powyżej), a jednocześnie tak ją negujesz? Nie podoba Ci się nie do końca rzetelny system rekrutacji, korupcja w szeregach. Co zatem chciałeś tutaj robić?
Już śpieszę tłumaczyć jak to że chciałem do tej konkretniej służby i nie zgodzę się ze stwierdzeniem że „tak bardzo”. Otóż w tym konkretnym naborze pojawiły się stanowiska związane z informatyką śledczą. Jest to poniekąd związane z moimi zainteresowaniami jak i niedalekie od mej bieżącej działalności zarobkowej. Często w kontaktach z funkcjonariuszami Straży Granicznej czy Policji słyszę „zapraszamy do służby, brakuje nam takich ludzi”. Sądzę że mógłbym wiele z siebie dać jak i zyskać cenną wiedzę i doświadczenie. Tutaj pewnie ktoś się zapyta, dlaczego zatem nie aplikowałem do tych służb? Otóż odpowiedź jest bardzo prosta. Wiąże się to ze szkoleniem i służbą przygotowawczą. Skoszarowanie, czy w przypadku policji służba adaptacyjna w innej jednostce to coś czego w przypadku służby celnej nie ma. Służba przygotowawcza odbywa się przeważnie w jednostkach celno-skarbowych w których funkcjonariusz będzie służył w przyszłości. Brak rozłąki z rodziną to coś co jest dla mnie bardzo istotne. Co do korupcji to występuje ona w wielu formacjach a służba celna jest na nią szczególnie narażona z racji działalności w obszarze finansowym i egzekwowania należności celnych. To że w jakiejś formacji występuje korupcja powinna zniechęcać kandydatów? To że strażak ginie podczas pełnienia służby zniechęca kandydatów? Odpowiedź jest chyba jasna. Inteligentnemu człowiekowi raczej uwłaczające jest sugerowanie że wchodząc w podatne na korupcję środowisko, z pewnością sam zostanie skorumpowany.
A może to po prostu marna prowokacja ze strony innych działaczy, związków, służb, polityków?
Dementuję. Nie uważasz że, jak to ująłeś osoba z "nadzwyczaj wysokim ilorazem inteligencji", chcąc usnuć kunsztowną prowokację poradziłaby sobie lepiej? :)
Wpuścić tak miłego kolegę na forum, dać mu rozwinąć skrzydełka, poobrażać celników, sprowokować, spoliczkować, zniechęcić potencjalnych kandydatów?
Ależ drogi Panie, czy ja obrażam czy policzkuję wszystkich na lewo i prawo? Faktycznie w przypadku kolegi @Celnik9009 może mnie trochę poniosło i nie powinienem imputować braku pewnych kompetencji. Jeśli poczuł się tym dotknięty szczerze przepraszam.
„Sprowokować”, czy jest czymś zdrożnym sprowokować (nie mylić z prowokacją) do dyskusji? Rozumiem że w większości użytkownikami tego szacownego forum są już pracownicy bądź funkcjonariusze SCS i większość dyskusji tu toczonych tyczy się chleba codziennego czyli świadczeń, warunków pracy czy sytuacji na służbie. To że ktoś spoza środowiska wyrazi opinię jak widzi mechanizmy z którymi się zetknął, to według mnie daje szansę na powstanie zarysu funkcjonowania pewnych aspektów dotykających potencjalnego kandydata. Czy go zniechęci? Nie wiem, wszystko zależy od osoby. Ja nie stawiałbym się w butach innych kandydatów i nie wysnuwałbym takich wniosków. Jednak chciałbym znać statystyki poszczególnych etapów i szczerze by mi dało do myślenia czy moja osobowość znajduje się w tej 20% śmietance osobowościowej pożądanej w służbie SCS.
Podsumowując, dziękuję za post. Cenie sobie tego typu wypowiedzi i oceny. Jakby nie były krytyczne, najważniejsze aby były konstruktywne(y)
 
Szczerze powiadam Ci, że po przeanalizowaniu Twoich odpowiedzi tutaj byłbyś niemiłe widziany w naszych szeregach, szczególnie przez kierownictwo.

Serio tak się odzywasz w codziennych rozmowach? Toczysz takie wzniosłe rozmowy i odnosisz się do każdej wypowiedzi elaboratem? Po kilku latach z tych mądrych słów zostałoby Ci się tylko ino k...rwa i h...j. Taka jest rzeczywistość.

Każdy widzi już, że masz bardzo bogaty zasób słownictwa, ale jakbyś pojechał z dś na robotę, to na nic by się to zdało.

Bo tu nie chodzi o profesorskie dysputy 😎

Witajcie w naszej bajce 🫢🫢🫢
 
Szczerze powiadam Ci, że po przeanalizowaniu Twoich odpowiedzi tutaj byłbyś niemiłe widziany w naszych szeregach, szczególnie przez kierownictwo.
Po czym wnosisz?
Serio tak się odzywasz w codziennych rozmowach? Toczysz takie wzniosłe rozmowy i odnosisz się do każdej wypowiedzi elaboratem? Po kilku latach z tych mądrych słów zostałoby Ci się tylko ino k...rwa i h...j. Taka jest rzeczywistość.
Uważam że ton wypowiedzi należy dostosować do sposobu jej przekazywania. Jesteśmy przecież na forum gdzie cię postrzegają jak cię czytają. Przypuśćmy że pisałbym skrzyżowaniem qrwy z ch..jem to momentalnie skwitowałoby mnie "nie potrafisz zdania ułożyć a pchasz się do służby". Ponadto elaborat jest nieoceniony gdy tłumaczysz coś idiocie. Krok po kroku, argument po argumencie dzięki temu trafią do niego. Mądry przetrawi to bez problemu i albo da dobie spokój albo konstruktywnie odpowie. Idiocie pomoże zrozumieć intencje, argumenty i da szansę nie ośmieszyć się. W codziennych rozmowach na stopie prywatnej staram się unikać kontaktów z osobami które jako przecinka używają "k...rwa i h...j". Zawodowo spotykam wiele osób które często mają problemy z ułożeniem zdania bez "łacińskich" ozdobników ale nie przeszkadza mi to w obowiązkach.
Każdy widzi już, że masz bardzo bogaty zasób słownictwa, ale jakbyś pojechał z dś na robotę, to na nic by się to zdało.
Może nie pomoże ale nie zaszkodzi.
 
Choćbyś nie wiem, jak tłumaczył idiocie i tak nie zrozumie, bo....jest idiotą. Więc wysiłek idzie na marne.

Ktoś już tu przede mną trafnie poruszył temat, że miałbyś milion pytań, a co a gdzie a komu, a czemu ten więcej. Uwierz mi, że odpowiedzi merytorycznej nie otrzymałbyś żadnej.

Co do wyjazdów i opuszczania rodziny na dluzszy okres czasu tego nigdy nie możesz być pewnym. Teraz akcja Ukraina i każdy leci jak popadnie.

Jeśli nikt Ci nie powiedział wprost, na czym polega służba w jakiejkolwiek służbie w Polsce, to ja Ci powiem. Masz się nie wychylać, przytakiwać nawet, jeśli myślisz inaczej i uważać, co do kogo mówisz. Wypełnić normy, tabelki itp. Nie zadawać zbędnych pytań i często szukać odpowiedzi na własną rękę, bo góra nie wie. Jeśli robisz inaczej, jesteś skazany na wieczna pyskówkę z wszystkimi i robienie Ci pod górkę. To nie jest miejsce dla indywualistow. Masz przyjść, zrobić swoje bez pytania, przynieść wyniki i iść do domu.


Czego jeszcze oczekujesz z tego forum? Co byś jeszcze chciał wiedzieć?
 
Choćbyś nie wiem, jak tłumaczył idiocie i tak nie zrozumie, bo....jest idiotą. Więc wysiłek idzie na marne.
Idiota też zrozumie, zależy ile wysiłku w elaborat włożysz :)
Ktoś już tu przede mną trafnie poruszył temat, że miałbyś milion pytań, a co a gdzie a komu, a czemu ten więcej. Uwierz mi, że odpowiedzi merytorycznej nie otrzymałbyś żadnej.
I podobnie odpowiem, nie wiesz jakbym się zachował i ile miałbym pytań. Zawodowo jestem człowiekiem zadaniowym, jeśli miałbym milion pytań to jedynie w kwestii wykonywania obowiązków. Wspominałem wcześniej że mam świadomość jak wyglądają realia pracy w poszczególnych formacjach mundurowych i znam występujące w nich "subtelne" różnice.
Jeśli nikt Ci nie powiedział wprost, na czym polega służba w jakiejkolwiek służbie w Polsce, to ja Ci powiem. ... To nie jest miejsce dla indywualistow. Masz przyjść, zrobić swoje bez pytania, przynieść wyniki i iść do domu.
Daleko mi do Don Kichot'a i nie zamierzam walczyć z wiatrakami. Mam świadomość betonu w formacjach i szkoda mi zdrowia aby nawet próbować go kruszyć.
Czego jeszcze oczekujesz z tego forum? Co byś jeszcze chciał wiedzieć?
Chyba już niczego, generalnie uważałem że forum odwiedza więcej kandydatów bądź zainteresowanych służbą. Z tego co widzę to zdecydowanie przeważające tematy to chleb powszedni funkcjonariuszy i zagadnienia i realia rekrutacyjne większości bywalców forum nie obchodzą.
 
Już śpieszę tłumaczyć jak to że chciałem do tej konkretniej służby i nie zgodzę się ze stwierdzeniem że „tak bardzo”. Otóż w tym konkretnym naborze pojawiły się stanowiska związane z informatyką śledczą. Jest to poniekąd związane z moimi zainteresowaniami jak i niedalekie od mej bieżącej działalności zarobkowej. Często w kontaktach z funkcjonariuszami Straży Granicznej czy Policji słyszę „zapraszamy do służby, brakuje nam takich ludzi”. Sądzę że mógłbym wiele z siebie dać jak i zyskać cenną wiedzę i doświadczenie. Tutaj pewnie ktoś się zapyta, dlaczego zatem nie aplikowałem do tych służb? Otóż odpowiedź jest bardzo prosta. Wiąże się to ze szkoleniem i służbą przygotowawczą. Skoszarowanie, czy w przypadku policji służba adaptacyjna w innej jednostce to coś czego w przypadku służby celnej nie ma. Służba przygotowawcza odbywa się przeważnie w jednostkach celno-skarbowych w których funkcjonariusz będzie służył w przyszłości. Brak rozłąki z rodziną to coś co jest dla mnie bardzo istotne. Co do korupcji to występuje ona w wielu formacjach a służba celna jest na nią szczególnie narażona z racji działalności w obszarze finansowym i egzekwowania należności celnych. To że w jakiejś formacji występuje korupcja powinna zniechęcać kandydatów? To że strażak ginie podczas pełnienia służby zniechęca kandydatów? Odpowiedź jest chyba jasna. Inteligentnemu człowiekowi raczej uwłaczające jest sugerowanie że wchodząc w podatne na korupcję środowisko, z pewnością sam zostanie skorumpowany.
Pozwolę sobie tylko dodać, że na dzień dzisiejszy po przyjęciu jedziesz na szkolenie na jakieś 3-4 miesiące z możliwością zjazdu co weekend albo dwa, zależy gdzie trafisz i ile km jest do zrobienia tylko po to aby zjechać na weekend, więc to "skoszarowanie" istnieje i rozłąka z rodziną tak czy inaczej by Cie spotkała. Co do samego testu.. tam się prawdy nie pisze. Tam sie odpowiada tak, aby się wstrzelić w profil. Dokładnie tak samo jak na maturze. Piszesz rozprawkę z polskiego i możesz myśleć sobie, co Ci sie tam żywnie podoba, ale masz się wstrzelić w klucz, bo inaczej 0pkt. Przykłady skarg uczniów na CKE i reakcji autorów wskazujące na głupotę CKE i patologię systemu nie są rzadkością. Jak gdyby nie wiem, co więcej na ten temat można dodać... Świata nie zmienisz.
 
Pozwolę sobie tylko dodać, że na dzień dzisiejszy po przyjęciu jedziesz na szkolenie na jakieś 3-4 miesiące z możliwością zjazdu co weekend albo dwa,
Hmm, to trochę dziwne gdyż w rozporządzeniu MF odnośnie służby przygotowawczej jest napisane: "Szkolenie wstępne trwa do 3 miesięcy i odbywa się w jednostce organizacyjnej KAS, w której funkcjonariusz pełni służbę." Coś się zmieniło?
 
Hmm, to trochę dziwne gdyż w rozporządzeniu MF odnośnie służby przygotowawczej jest napisane: "Szkolenie wstępne trwa do 3 miesięcy i odbywa się w jednostce organizacyjnej KAS, w której funkcjonariusz pełni służbę." Coś się zmieniło?
Nic sie nie zmieniło, 2 miesiące trwa ZKZ, może nie całe jak zajęcia są w soboty, a strzelecki jest później już organizowany przez Izbę
 
Back
Do góry