• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Informacje o miejscu pełnienia służby/zatrudnienia w KAS - DZIAŁANIA

Mam pytanie czy dotychczasowi, zasiedziani i pewni siebie Naczelnicy UC też dostali nowe miejsca pracy po 1.03 czy raczej zostają z namaszczenia na dotychczasowych stołkach? Pewność i zamykanie się obecnie przed kontaktami z funkcjonariuszami o czymś świadczy, przynajmniej w Katowickiej Izbie Celnej. Buta i arogancja pozostaną czy coś się w końcu kur... zmieni i w tym zakresie?


Wygląda na to, że się nie zmieni. raczej tylko potasuje.
Zwłaszcza, gdy ów kur... czy raczej kogucik, stroszący piórka by oszukać kwokę,
w którymś kurniku wybierze już grzędę, to reszta ptactwa ruszy w bój! A pióra polecą , aż miło ...
 
Nie mówię, ze nie masz racji ale mam pewien niedosyt, ponieważ nie zostałem dostatecznie przekonany. Przepisów nie da się jedynie ,,czytać,, w sposób stricte literalny. Nadal zastanawia mnie termin ,, PROPOZYCJA ,, w oderwaniu od naszych ustaw o KAS itd. Kiedy ,,propozycja,, staje się pewnym samoistnym stanem prawnym. Kiedy mamy jedynie oświadczenie woli składającego takową propozycję, czy potrzebny jest również przyjmujący ??? Propozycja jest pisemna i w tym piśmie jest data złożenia propozycji oraz osoba w stosunku co do której się ją składa. Jeżeli przyjmujemy, że termin ,,PROPOZYCJA,, jest bytem samoistnym jedynie/już po złożeniu oświadczenia woli przez składającego to czy nie możemy mówić, że ta osoba ,,otrzymała propozycję,, od osoby uprawnionej z datą widniejącą na piśmie. Jest to oderwane od faktu zapoznania się ze złożoną propozycją przez osobę w stosunku co do której złożono propozycję.

Czy DIAS sporządzając i wysyłając poleconym propozycję w dniu 20 maja a polecony przyszedł do Funka np. 1 czerwca oznacza, że go już nie ma ? Czy to oznacza, ze nie ,,otrzymał propozycji,, pomimo że odpowiednie pismo zostało zarejestrowane opatrzone podpisem osoby uprawnionej do składania owej propozycji.

Może się mylę, nie wiem a może coś jest na rzeczy.


Brawo Zielony - "stan prawny" może tu być pojęciem wręcz genialnym.
Mała uwaga - da się czytać w każdy sposób, czego przykład mamy choćby w wyjaśnieniach dotyczących odpraw.
ALE ... to nie sprawa cywilna - spadku po przodkach z założoną z góry zasadą "z dobrem inwentarza" !!
Zatem nie sposób czytania, ani jego miejsce decyduje, który koniec kija z której będzie strony.
Istotne jest - gdy ktoś chwyta kij - by chwytając go z drugiej strony nie dać nim dowolnie wymachiwać.
 
wyjaśnienia dot odpraw - intranet MF
Odprawy
2017.02.21 16:20
1. Odprawa związana ze zniesieniem lub reorganizacją jednostki organizacyjnej przysługuje tylko tym
pracownikom/funkcjonariuszom, którzy w wyniku zmian reorganizacyjnych zostaną zwolnieni (utracą
zatrudnienie). W przypadku funkcjonariuszy, którzy otrzymają propozycję pracy i tę propozycję
przyjmą nie dojdzie do utraty zatrudnienia tylko do przekształcenia stosunku służbowego w stosunek
pracy. W związku z powyższym ucywilnianym funkcjonariuszom nie będą przysługiwały odprawy z
tego tytułu.:confused:
2. Zgodnie z art. 170 ust. 4 ustawy Przepisy wprowadzające ustawę o KAS, w przypadku gdy dojdzie
do wygaśnięcia stosunku pracy lub służby, pracownikom oraz funkcjonariuszom przysługują
świadczenia należne odpowiednio w związku z likwidacją urzędu albo zniesieniem jednostki
organizacyjnej. Użycie przez ustawodawcę w tym przepisie słowa "€žodpowiednio"€ oznacza, że dla
pracowników członków korpusu służby cywilnej będą tutaj miały zastosowanie przepisy ustawy o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, a dla funkcjonariuszy przepisy ustawy o Służbie Celnej.:cool:
 

Attachments

  • Odprawy 21.02.2017.pdf
    93,2 KB · Wyświetleń: 239
wyjaśnienia dot odpraw - intranet MF
Odprawy
2017.02.21 16:20
1. Odprawa związana ze zniesieniem lub reorganizacją jednostki organizacyjnej przysługuje tylko tym
pracownikom/funkcjonariuszom, którzy w wyniku zmian reorganizacyjnych zostaną zwolnieni (utracą
zatrudnienie). W przypadku funkcjonariuszy, którzy otrzymają propozycję pracy i tę propozycję
przyjmą nie dojdzie do utraty zatrudnienia tylko do przekształcenia stosunku służbowego w stosunek
pracy. W związku z powyższym ucywilnianym funkcjonariuszom nie będą przysługiwały odprawy z
tego tytułu.:confused:
2. Zgodnie z art. 170 ust. 4 ustawy Przepisy wprowadzające ustawę o KAS, w przypadku gdy dojdzie
do wygaśnięcia stosunku pracy lub służby, pracownikom oraz funkcjonariuszom przysługują
świadczenia należne odpowiednio w związku z likwidacją urzędu albo zniesieniem jednostki
organizacyjnej. Użycie przez ustawodawcę w tym przepisie słowa "€žodpowiednio"€ oznacza, że dla
pracowników członków korpusu służby cywilnej będą tutaj miały zastosowanie przepisy ustawy o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, a dla funkcjonariuszy przepisy ustawy o Służbie Celnej.:cool:

Tak jak myślałem - zatłuką i spróbują oskubać w prosektorium. Chociaż może się mylę, w końcu żaden sąd nie miał okazji rozstrzygać, czy przymusowe i masowe ucywilnienie funkcjonariuszy stanowi co do faktów i co do prawa zwolnienie ich ze służby (art 163 ust.4 USC). Tylko jeżeli zwolnienie ze służby = utrata zatrudnienia, to trzeba napisać od nowa parę artykułów w ustawach kasowskich. Mało czasu, ale może się uda.
 
Ostatnia edycja:
Tak jak myślałem - zatłuką i spróbują oskubać w prosektorium. Chociaż może się mylę, w końcu żaden sąd nie miał okazji rozstrzygać, czy przymusowe i masowe ucywilnienie funkcjonariuszy stanowi co do faktów i co do prawa zwolnienie ich ze służby (art 163 ust.4 USC). Tylko jeżeli terminów służba i zatrudnienie można używać zamiennie, to trzeba napisać od nowa parę artykułów w ustawach kasowskich. Mało czasu, ale może się uda.


Uważam, że zamiennie używać ich nie można, a w grę wchodzi tutaj dodatkowo, kwestia faktycznej, pełnej i prawnie uzasadnionej podstawy zwolnienia ze służby, w której WSZYSTKIE dostępne możliwości zwolnienia, zostały wymienione e-numeratywnie (jako zamknięte katalogi) w obu ustawach.

Wiem! Przepisy wprowadzające jako "przejściówka" pomiędzy dwoma różnymi ustawami, mogą się różnić od każdej z nich, lecz muszą jednocześnie zaznaczyć ciągłość stosowania prawa i ich pośredni wymiar.

Po pierwsze - zamknięty katalog przepisów odnośnie zwolnienia ze służby, nie zawiera przepisów nawet podobnych do teraz zastosowanych. Po drugie - w tych przejściowych nie występuje żadna pośredniość lecz twór nowy i sztuczny. Po trzecie, sensem tworzenia przepisów przejściowych, jest łagodzenie różnic przy przemianie prawa.
Skoro dany przepis i jego sedno, nie ulegają zmianie, to jaki będzie sens tworzenia przepisów przejściowych,
o ile mogłoby to w ogóle mieć sens w takim przypadku ?!

Obawiam się, że albo żaden, albo taki, który wyklucza traktowanie tych przepisów, jako faktycznie wprowadzające/przejściowe.
Aaaa ... przepisów przejściowych nie wymaga zmiana samej nazwy instytucji. Nawet diametralna zmiana !!
 
Zastanawia mnie ,,pewna konstrukcja prawna,, w uchwalonych przepisach. A mianowicie:

Z dniem 1 marca każdy z FC w rozumieniu przepisów staje się funkcjonariuszem w KAS.
Następnie jest tym funkcjonariuszem do momentu: a) przedstawienie propozycji a następnie b) złożenia oświadczenia o przyjęciu takowej propozycji. Jeżeli taki FC dostanie np. propozycje do US i następnie ,,odmówi,, przyjęcia jest max. funkcjonariuszem do 31.08.2017 roku.

Wyobraźmy sobie taką hipotetyczną sytuację: Dawny FC a po 1.03.2017 funkcjonariusz celno- skarbowy dostaje ( zostanie sporządzona przez DIAS ) w rozumieniu przepisów ,,propozycje,, do US od DIAS w połowie kwietnia. Traf chciał, że się rozchorował przez ten cały stres i nie można mu w sposób skuteczny w rozumieniu przepisów prawa dostarczyć powyższej propozycji. Tym samym nie ma do czego (propozycji) się odnieść. Nastaje wrzesień zdrowie się polepszyło i przychodzi do miejsca swojej ostatniej pracy z wolą wykonywania zadań funkcjonariusza celno-skarbowego.

A teraz pytanie kim jest ten osobnik ???
Czy jest nadal funkcjonariuszem w KAS ???
Czy powinien w razie wątpliwości DIAS - wystąpić do sądu o uznanie, że nadal jest funkcjonariuszem w KAS ???

Przecież przepisy stanowią, że od 1 marca 2017 r. jest funkcjonariuszem !!! Nikt skutecznie - prawnie nie pozbawił go munduru, nie pozbawił statusu funkcjonariusza. Przecież w stosunku do jego osoby wystosowano propozycje od DIAS i w rozumieniu prawa nie przestaje być funkcjonariuszem do max 31 sierpnia 2017 roku !!! Nie przestał być nim również z uwagi na brak -nie przyjęcia przez niego propozycji albo przyjęcia tej propozycji (czyli przyjęcia pracy w US). Nie dotyczy go 14 dniowy termin braku reakcji na propozycję po którym jego stosunek służby lub pracy wygasa !!! Ten gość nie mógł się do propozycji odnieść ponieważ ,,prawnie - skutecznie jej nie otrzymał,, !!!

CIEKAWE zagadnienie oczywiście czysto prawne ???:D

"Zagadnienie prawne" jest banalnie proste.
Odpowiedź jest zawarta w art. 61 § 1 Kodeksu cywilnego:
Oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. Odwołanie takiego oświadczenia jest skuteczne, jeżeli doszło jednocześnie z tym oświadczeniem lub wcześniej.

Tak więc samo sporządzenie propozycji na piśmie nie ma żadnego znaczenia prawnego.
Propozycja jest skutecznie złożona dopiero jeśli dotrze do Ciebie przed 31 maja.
Jeśli nie dotrze - wygasa Twój stosunek służby / pracy.
Smutne, ale prawdziwe.
 
Ostatnia edycja:
Różne widziałem "maniany" prawne - ale przejścia z prawa pracy/służby na kodeks cywilny - to jeszcze nie widziałem - w pięknych czasach przyszło nam żyć. Aż się boję jakie będzie orzecznictwo sądów "po nocy długich noży". Pomysł kształtowania stosunku administracyjnego przy pomocy "propozycji" zasługuje na co najmniej pomnik.
 
Ostatnia edycja:
Nie wiem co kolega kończył, być może jakiś AWF, albo Akademię Rolniczą, bo na pewno nie prawo :p
Bo ta rzekoma "maniana" to są podstawy podstaw prawa:

Art. 300 Kodeksu pracy
W sprawach nieunormowanych przepisami prawa pracy do stosunku pracy stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu cywilnego, jeżeli nie są one sprzeczne z zasadami prawa pracy.
Art.2
Pracownikiem jest osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę.
Art.76
Stosunek pracy nawiązuje się na podstawie mianowania w przypadkach określonych w odrębnych przepisach.

Oczywiście do mianowania, co do zasady stosuje się ustawy szczególne, ale w pozostałym, nieuregulowanym tamże zakresie - Kodeks pracy, a z ww. odesłania z art. 300 - również Kodeks cywilny.

Ponieważ w ustawie o KAS i w przepisach wprowadzających nie masz żadnych uregulowań szczególnych co do tej propozycji - na podstawie ww. odesłania z art. 300 k.p. stosujesz art. 61 k.c.
 
Ostatnia edycja:
...
Ponieważ w ustawie o KAS i w przepisach wprowadzających nie masz żadnych uregulowań szczególnych co do tej propozycji - na podstawie ww. odesłania z art. 300 k.p. stosujesz art. 61 k.c.


Co do kolejności i zależności poszczególnego prawa, rzecz się ma dokładnie tak, jak Kolega pisze!
ALE ... *2

1.
Chyba się nie dziwisz, że paru upartych osobników (osobiście wolę określenie "wytrwałych"), stara się na wszelkie sposoby odnaleźć jakieś "kruczki", pomocne w Naszej sprawie.
Jeśli coś "kumasz" Prawo, to dobrze wiesz, że takie istnieją.
Jeśli zaś wiesz w sposób swobodny to, co napisałeś, a nie ściągnąłeś tego z Google, to czemu jeszcze nie ślęczysz nad tym, nie szukasz, nie czytasz, nie podpowiadasz ???

2.
Twój argument o braku regulacji szczególnych we wprowadzających, działa również w drugą stronę!
Bo choć utrwalona w środowisku kolejność, sugeruje sięgnięcie do k.c.,to nie zauważyłem, by zabronione było sięgnięcie do przepisów "podobnych" (jeśli istnieją) czy też dużo bliższych, wszak istniejących, a niejako "zawieszonych" (z "niewiadomego" powodu), chyba nawet identycznych ustawie o SC i ustawie o KAS.
Czy nie jest tu również przemawiającym za takim rozwiązaniem, argumentowanie RPO w tejże sprawie ?!

Jakżeś więc mądry, to nie krytykuj mniej zorientowanych, nie wyżywaj się na nich.
Wyżyj się na niesłusznych przepisach (zawieszających z oczywiście znanego nam powodu te właściwe)
i zdobądź satysfakcję o wiele większą od wyśmiania innych.
 
Ja nie krytykowałem "mniej zorientowanego" Zielonego, choć moim zdaniem błądzi i to strasznie.
Tylko wskazałem mu podstawę prawną.
Zresztą już inni też wcześniej wskazywali, że propozycja musi być otrzymana (dotrzeć do adresata), bo inaczej - stosunek pracy wygasa. Ja tylko te wypowiedzi uzupełniłem o podstawę prawną.
Ale jak mnie drugi kolega wyzwał od "manian" prawnych, to nie wytrzymałem.
Bo jak ktoś nie zna takich podstaw prawa jak przejście z prawa pracy na prawo cywilne, to według mnie sam jest analfabetą prawnym.
Nikt nie zna się na wszystkim, ale jak się nie znam, to przynajmniej nie wyzywam innych...

A co do ustaw "podobnych" - to od 1 marca już nie będzie ustawy o SC, więc nie będzie można stosować odpowiednio przepisów nieistniejących
A innych ustaw - poza KAS - moim zdaniem stosować nie można. Art. 300 k.p. jest tu jednoznaczny - trzeba odpowiednio stosować k.c. .
Choć prawo jest niejednoznaczene. Zatem szukajcie innych furtek.

Ja nie mam po co szukać Waszych furtek. Jestem "skarbowcem nieetosowym" i zajrzałem tu tylko z ciekawości.
Tylko wskazałem Zielonemu podstawę prawną, a w zamian moje stanowisko zostało nazwane "manianą", choć Juda nie był łaskaw wskazać innego stanowiska, jego zdaniem - własciwego.
 
Ostatnia edycja:
Ale jak mnie drugi kolega wyzwał od "manian" prawnych, to nie wytrzymałem..

No cóż panie skarbowcu prawniku teoretyku, bardzo mi przykro, że "wyzywałem" cie od "manian". heheh. Poprawiłeś mi swoim wpisem swoim humor za co dziękuję. Wracając do tematu, taki skarbowiec prawniki, po szkole na pewno wie, że takie odwołanie do art 300 kc powinien być ostatecznością, bo jedyne czemu on służy do łataniu luk prawnych i w prawie uchodzi za ostateczność. Wpakowanie tysięcy ludzi na kodeks cywilny i nie unormowanie tego w ustawach szczegółowych ma jakiś cel. Zapewne musi być to jakaś "MANIANA". :)

PS1. pisz więcej, twoje przemyślenia skarbowca są dla nas bardzo cenne.
PS2. maniana to czynność nie epitet :] i czytaj ze ZROZUMIENIEM to co jest napisane
 
Ostatnia edycja:
Ja nie krytykowałem "mniej zorientowanego" Zielonego, choć moim zdaniem błądzi i to strasznie.
Tylko wskazałem mu podstawę prawną.
Zresztą już inni też wcześniej wskazywali, że propozycja musi być otrzymana (dotrzeć do adresata), bo inaczej - stosunek pracy wygasa. Ja tylko te wypowiedzi uzupełniłem o podstawę prawną.
Ale jak mnie drugi kolega wyzwał od "manian" prawnych, to nie wytrzymałem.
Bo jak ktoś nie zna takich podstaw prawa jak przejście z prawa pracy na prawo cywilne, to według mnie sam jest analfabetą prawnym.
Nikt nie zna się na wszystkim, ale jak się nie znam, to przynajmniej nie wyzywam innych...

A co do ustaw "podobnych" - to od 1 marca już nie będzie ustawy o SC, więc nie będzie można stosować odpowiednio przepisów nieistniejących
A innych ustaw - poza KAS - moim zdaniem stosować nie można. Art. 300 k.p. jest tu jednoznaczny - trzeba odpowiednio stosować k.c. .
Choć prawo jest niejednoznaczene. Zatem szukajcie innych furtek.

Ja nie mam po co szukać Waszych furtek. Jestem "skarbowcem nieetosowym" i zajrzałem tu tylko z ciekawości.
Tylko wskazałem Zielonemu podstawę prawną, a w zamian moje stanowisko zostało nazwane "manianą", choć Juda nie był łaskaw wskazać innego stanowiska, jego zdaniem - własciwego.

Przepisy uchalanej ustawy o SC nie tylko będzie można stosować po 01.03, ale wręcz trzeba. A to z woli "racjonalnego ustawodawcy", który w art. 165 ust.3 w zakresie wynikającym ze stosunku służbowego nakazuje stosować przepisy dotychczasowe. Innych w tym zakresie poza ww. ustawą i wykonawczymi po prostu nie ma (wyjątkowo KP gdy ta do niego odsyła).
 
Ja nie krytykowałem "mniej zorientowanego" Zielonego, choć moim zdaniem błądzi i to strasznie.
Tylko wskazałem mu podstawę prawną.
Zresztą już inni też wcześniej wskazywali, że propozycja musi być otrzymana (dotrzeć do adresata), bo inaczej - stosunek pracy wygasa. Ja tylko te wypowiedzi uzupełniłem o podstawę prawną.
Ale jak mnie drugi kolega wyzwał od "manian" prawnych, to nie wytrzymałem.
Bo jak ktoś nie zna takich podstaw prawa jak przejście z prawa pracy na prawo cywilne, to według mnie sam jest analfabetą prawnym.
Nikt nie zna się na wszystkim, ale jak się nie znam, to przynajmniej nie wyzywam innych...

A co do ustaw "podobnych" - to od 1 marca już nie będzie ustawy o SC, więc nie będzie można stosować odpowiednio przepisów nieistniejących
A innych ustaw - poza KAS - moim zdaniem stosować nie można. Art. 300 k.p. jest tu jednoznaczny - trzeba odpowiednio stosować k.c. .
Choć prawo jest niejednoznaczene. Zatem szukajcie innych furtek.

Ja nie mam po co szukać Waszych furtek. Jestem "skarbowcem nieetosowym" i zajrzałem tu tylko z ciekawości.
Tylko wskazałem Zielonemu podstawę prawną, a w zamian moje stanowisko zostało nazwane "manianą", choć Juda nie był łaskaw wskazać innego stanowiska, jego zdaniem - własciwego.

Przepisy uchylanej ustawy o SC nie tylko będzie można stosować po 01.03, ale wręcz trzeba. A to z woli "racjonalnego ustawodawcy", który w art. 165 ust.3 wprowadzającej w zakresie wynikającym ze stosunku służbowego nakazuje stosować przepisy dotychczasowe. Innych w tym zakresie poza ww. ustawą i wykonawczymi po prostu nie ma (wyjątkowo KP gdy ta do niego odsyła).
 
Ostatnia edycja:
No cóż panie skarbowcu prawniku teoretyku, bardzo mi przykro, że "wyzywałem" cie od "manian". heheh. Poprawiłeś mi swoim wpisem swoim humor za co dziękuję. Wracając do tematu, taki skarbowiec prawniki, po szkole na pewno wie, że takie odwołanie do art 300 kc powinien być ostatecznością, bo jedyne czemu on służy do łataniu luk prawnych i w prawie uchodzi za ostateczność. Wpakowanie tysięcy ludzi na kodeks cywilny i nie unormowanie tego w ustawach szczegółowych ma jakiś cel. Zapewne musi być to jakaś "MANIANA". :)

PS1. pisz więcej, twoje przemyślenia skarbowca są dla nas bardzo cenne.
PS2. maniana to czynność nie epitet :] i czytaj ze ZROZUMIENIEM to co jest napisane

ja wiem, że jest ostatecznością.
Ale Twoje twierdzenie, że cyt.: "przejścia z prawa pracy/służby na kodeks cywilny - to jeszcze nie widziałem"
JEST ANALFABETYZMEM prawnym.
Art. 300 istnieje od zawsze w Kodeskie pracy - i jak Ty nie widziałeś takiego przejscia i nazywasz to "manianą" to jesteś ANALFABETĄ.

Jakie wpakowanie w Kodeks cywilny?
Propozycja nowej pracy/służby to klasyczne oswiadczenie woli DIAS-a. Co chcesz do niego stosować, jak nie art. 61 k.c.???

Zresztą już kilka osób przede mna pisało Zielonemu to samo, że propozycja pracy musi dojść do adresata przed 31 maja, bo inaczej bedzie nieskuteczna. Ja tylko to uzupełniłem o podstawę prawną.
 
Ostatnia edycja:
Przepisy uchylanej ustawy o SC nie tylko będzie można stosować po 01.03, ale wręcz trzeba. A to z woli "racjonalnego ustawodawcy", który w art. 165 ust.3 wprowadzającej w zakresie wynikającym ze stosunku służbowego nakazuje stosować przepisy dotychczasowe. Innych w tym zakresie poza ww. ustawą i wykonawczymi po prostu nie ma (wyjątkowo KP gdy ta do niego odsyła).

Przepisy dotychczasowej ustawy należy stosować do dotychczasowego stosunku pracy/ służby, do którego zachowujesz ciągłość po 1 marca, a który wygasa najpóźniej z dniem 31 sierpnia.
Ale juz nie można ich stosować do NOWEGO stosunku pracy / służby, w tym do propozycji pprzedstawiajacej ten nowy stsounek pracy / służby.

Oczywiście, że to nie jest przepis idealny.. Ale widziałem juz gorsze. Nie tylko za "dobrej zmiany", ale i poprzedników wszelkich opcji.
Przykład pierwszy z brzegu - wprowadzenie tzw. dużych Urzędów Skarbowych.
Tam dopiero były "skopane" przepisy przejściowe!
 
Ostatnia edycja:
"Zagadnienie prawne" jest banalnie proste.
Odpowiedź jest zawarta w art. 61 § 1 Kodeksu cywilnego:
Oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. Odwołanie takiego oświadczenia jest skuteczne, jeżeli doszło jednocześnie z tym oświadczeniem lub wcześniej.

Tak więc samo sporządzenie propozycji na piśmie nie ma żadnego znaczenia prawnego.
Propozycja jest skutecznie złożona dopiero jeśli dotrze do Ciebie przed 31 maja.
Jeśli nie dotrze - wygasa Twój stosunek służby / pracy.
Smutne, ale prawdziwe.
z tego, co piszesz wynika, ze jesli propozycja zostanie wyslana 30 maja ale dotrze 1 czerwca, to stosunek sluzbowy wygasa. troche to bez sensu. mam pytanie skoro jest stwierdzone jednoznacznie, ze propozycja to decyzja adminisracyjna, czy mozna ja definiowac za pomoca KC? Poza tym jednoznacznie okreslono, ze postepowanie wg KPA a nie KC. Jak dla mnie to jesli dostanie ktos propozycje/decyzje wyslana przed 31 maja to ona i tak jest skuteczna.
 
Ostatnia edycja:
Ja nie krytykowałem "mniej zorientowanego" Zielonego, choć moim zdaniem błądzi i to strasznie.
Tylko wskazałem mu podstawę prawną.
"Zagadnienie prawne" jest banalnie proste.
Odpowiedź jest zawarta w art. 61 § 1 Kodeksu cywilnego:
Oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. Odwołanie takiego oświadczenia jest skuteczne, jeżeli doszło jednocześnie z tym oświadczeniem lub wcześniej.

Tak więc samo sporządzenie propozycji na piśmie nie ma żadnego znaczenia prawnego.
Propozycja jest skutecznie złożona dopiero jeśli dotrze do Ciebie przed 31 maja.
Jeśli nie dotrze - wygasa Twój stosunek służby / pracy.
Smutne, ale prawdziwe.
Dzięki za podjęcie tematu. Generalnie nawet się nie obraziłem za ,,mniej zorientowanego,, ;)
Postaram się przedstawić swoje rację i nie zgodzić się z twoją opinią.
Po pierwsze zagadnienie prawne w temacie ,,oświadczenie woli,, to nie jest ,,banalnie proste,, jak mówisz. Na tym zagadnieniu zrobiono ,,profesury,, . Więc jest o czym pisać i co rozważać.

Wymieniony artykuł nic nie nie wyjaśnia w przedmiotowych rozważaniach.
Myślę, że mylisz termin ,,propozycja,, z terminem ,,umowy w prawie cywilnym,, . Umowa, która wymaga dwóch stron stosunku prawnego jest czymś więcej niż propozycja. Umowa zawiera w sobie ,,propozycję,, i staje się umową kiedy druga strona się na nią zgodzi.

Termin ,,propozycja,, jest tożsama z ofertą w rozumieniu prawa cywilnego.
Oferta to oświadczenie drugiej stronie woli zawarcia umowy. Takie oświadczenie określa istotne postanowienia tej umowy. Propozycja zawarcia umowy ma przy tym charakter stanowczy. Ważnym jest także oznaczenie podmiotu, który składa ofertę (nazywa się go oferentem) oraz podmiotu, który jest jej adresatem (jest to oblat). Na naszym przykładzie DIAS sporządza pismo, nadaje numer, sporządza kopie a/a, podpisuje. Nie mamy wątpliwości, że stanowi w rozumieniu prawa ofertę/propozycję.
Złożenie oferty (czytaj propozycji) kwalifikowane jest jako jednostronna czynność prawna, a oblat ma uprawnienie do jej przyjęcia. Oferta będzie więc wiązać oferenta, a to jej adresat decyduje o jej przyjęciu.
Przyjęcie oferty następuje przez złożenie oświadczenia oferentowi.

Jeżeli twierdzisz, że ,,Odwołanie takiego oświadczenia jest skuteczne, jeżeli doszło jednocześnie z tym oświadczeniem lub wcześniej,,tzn że rodziło wcześniej określony skutki prawne tj. w momencie sporządzenia, podpisania, zarejestrowania ??? To czy nie możemy powiedzieć, że ...

Ja nie wiem czy mam rację ale sory nie przekonałeś mnie.
Inni zauważyli ciekawą rzecz: co to do cholery jest ta ,, propozycja ,, w rozumieniu pragmatyki służbowej, prawie pracy czy prawa cywilnego ???
 
ja wiem, że jest ostatecznością.
Ale Twoje twierdzenie, że cyt.: "przejścia z prawa pracy/służby na kodeks cywilny - to jeszcze nie widziałem"
JEST ANALFABETYZMEM prawnym.
...


Kończ Waść, wstydu (sobie) oszczędź!

Obrażasz się na bezosobowe określenie, dotyczące "zamiany siekierki na kijek",
wskazując określnikiem osobowym, negatywne zdanie o rozmówcy ...

Człowieku, który pewnie coś-tam wiesz; a w Ordynacji podatkowej, niechybnie błyszczysz na naszym tle
jak zorza polarna! Uwierz, ani na jotę nie zbliżyłeś się do sedna tematu.
I uwaga - nie twierdzę, że przez brak wiedzy, lecz brak "czucia" tematu (podobnie jak "wyjaśniający" pojęcie MIANOWANIA, ale przy pomocy określeń dotyczących POWOŁANIA). Z tego MUSI wyjść "maniana" !!!

Funkcjonariusz połączony z państwem relacją administracyjno-prawną (zapewniającą w odróżnieniu od np. relacji publiczno-prawnej cechę wyjątkowej pewności i stabilności zatrudnienia), MA PEŁNE PRAWO OCZEKIWAĆ ROZWIĄZAŃ NA ZASADACH TEJ WŁAŚCIWEJ RELACJI, co w uproszczeniu oznacza ewentualne zwolnienie NA PODSTAWIE DECYZJI i np. daje prawo odwołania się od niej. Tylko i wyłącznie taka forma jest prawnie akceptowalna, a wydanie wyższego aktu (ustawy wprowadzającej) w celu JEDNORAZOWEGO obejścia tego prawa, skandalem w skali międzynarodowej!
Nie zauważyłeś też, choć to wyraźnie zaznaczyłem; właściwe rozwiązania nie tylko istnieją w uchylanej ustawie o SC, ale nawet nadal mają być stosowane - właśnie w tym zakresie. Tyle że nie są, będąc całkowicie sprzecznymi z jakąś-tam formułką o dziwnym tworze pod nazwą "propozycja".
Sam wcześniej zdefiniowałeś pięknie, faktyczne zastosowanie "propozycji", jako relacji jeszcze innego rodzaju
- i tu zauważ - kojarzonego raczej z umowami śmieciowymi ...
Jeszcze jednym zdaniem wrócę do twierdzenia o "jednorazowym obejściu" w przejściowych, bo pewnie tego też nie wiesz (cóż, Ciebie to nie dotyczy) - owe właściwe przepisy w ustawie o SC o których mowa, skopiowane zostały do ustawy o KAS.
Twoim zdaniem - po co zatem przejściowe w tym zakresie ???

Jeśli nie zrozumiałeś moich wyjaśnień dlaczego i czego konkretnie się czepiam i z czym nie zgadzam, to absolutnie się nie przejmuj. Wielu moich Kolegów - Funkcjonariuszy, także tego nie rozumie ...
 
Zielony
Obawiam się, że tak "propozycja", jak również dotyczące jej "oświadczenie" (bez względu na przyjęcie bądź odrzucenie)*, nie mając nic wspólnego z pojęciem "Decyzja", kończą nasze relacje z państwem w części administracyjnej.
Z tego powodu odwołanie "oświadczenia" jest skuteczne tylko w jednym wypadku - gdy zostało podpisane pod przymusem.
Da się to zrobić.

()* - konstrukcja tej formy - "oświadczenia" - pozwala na manipulację jego znaczeniem. Zależnie od potrzeby przyjmującego oświadczenie, może być ono traktowane np. albo jak oświadczenie woli, albo zgłoszenie do służby ...

ps
Według mnie, kluczowym pojęciem, mającym wpływ na nasze relacje do państwa-pracodawcy
jest wyłącznie DECYZJA - forma zawsze administracyjnie wymagalna !!
 
z tego, co piszesz wynika, ze jesli propozycja zostanie wyslana 30 maja ale dotrze 1 czerwca, to stosunek sluzbowy wygasa. troche to bez sensu. mam pytanie skoro jest stwierdzone jednoznacznie, ze propozycja to decyzja adminisracyjna, czy mozna ja definiowac za pomoca KC? Poza tym jednoznacznie okreslono, ze postepowanie wg KPA a nie KC. Jak dla mnie to jesli dostanie ktos propozycje/decyzje wyslana przed 31 maja to ona i tak jest skuteczna.

Tutaj jest kilka odpowiedzi na pytania o propozycje. Jak rozumieć otrzymanie propozycji, liczyć terminy itp. http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/5685D58838. Przetestowane na naszym koledze. Samej konstrukcji propozycji nie mamy podstaw kwestionować. To co jest w KASie świeże, nasze i przez nas wykonane to przedstawienie w formie propozycji decyzji o zwolnieniu ze służby. Przecież z samej treści skierowanej do funkcjonariusza propozycji pracy będzie jasno wynikało, że "przebieg zdarzeń przybrał obrót niekoniecznie umożliwiający kontynuwanie misji" w formie dotychczasowego stosunku służbowego (to z autentycznego sentymentu do poprzedniego ministra). Tylko w naszym przypadku nie będzie wątpliwości, czy to decyzja własna czy wymuszona. Raz już słyszałem o takim stosowaniu terminu "propozycja" - "I'm gonna make him an offer he can't refuse" (Vito Corleone, Ojciec chrzestny). W kilku miejscach ustaw kasowskich sięgnięto też do takich tradycji. A skoro mamy do czynienia z tradycją to wiadomo, że jest koniec dyskusji, bo "tradycji nie możesz uchwałą specjalną zarządzić ani jej ustanowić. Kto inaczej sądzi, świeci jak zgasła świeczka na słonecznym dworze. Tradycja to dąb, który tysiąc lat rósł w górę. Niech nikt kiełka małego z dębem nie przymierza" (ewentualna zbieżność treści z opinią Departamentu Prawnego przypadkowa i niezamierzona).
PS. "A to co dookoła powstaje, od nowa, to jest nasza codzienność, w której my żyjemy"
 
Back
Do góry