Oficerowie Służby Celnej

Spójrzcie na publiczne wystąpienia oficerów innych służb mundurowych w związku z artykułem medialnym:
http://mundurowi.salon24.pl/448115,honor-w-liczbach

http://www.nfow.pl/viewtopic.php?p=652935#652935

A co powiemy o naszych oficerach?


Paszkwili na Służbę Celną nie brakuje. Gdzie zatem są nasi oficerowie? W innych służbach reagują, a u Nas?
Szczególnie ostatnio pojawiają się medialne newsy szkalujące wszystkich funkcjonariuszy i godzące de facto w dobro SC, szkalujące naszą formację, bo stawiające nas jako skorumpowaną grupę zawodową, której trzeba zabrać nawet prywatne tablety, telefony komórkowe i inne tego typu urządzenia.

ZZ Celnicy PL rozpoczął już działania przeciwko tym propozycjom. Będziemy je kontynuować przed KPRM i potem jak trzeba będzie w Parlamencie.

Dlaczego także w tej bulwersującej sprawie nie zabiera głosu ogół środowiska?
Dlaczego milczą oficerowie?
Czy w SC nie ma ani jednego oficera, który potrafiłby wykazać się odrobiną odwagi i rozpoczął polemikę z jednym choćby paszkwilem medialnym godzącym w dobro Służby Celnej, a tych paszkwili jest przecież coraz więcej?

NIE MATURA LECZ CHĘĆ SZCZERA i rozkwitły kariery oficerskie- jak w noc świętojańską-kwiaty paproci- kwiaty jednej nocy- tej- określanej przez SSC jako przed dniem wejścia w życie ustawy..............

i czemuż się dziwić?

pomyje kalają tylko szeregowców !

Zawód celnika należy do zawodów bardzo ciężkich, nie docenianych przez przełożonych. Istnieje zasada, że jeżeli nie szanują cię inni, to przynajmniej sam się szanuj. Wystarczy panie przewodniczący wejść na fora i zobaczyć w jaki sposób szanują się celnicy, chodzi o fora ogólne. Następna zasada mówi, że brudy należy prać we własnym gnieździe. Podam Panu przykład, proszę zapoznać się z tym linkiem:
http://supernowosci24.pl/forum2/forum-sn24/dla-celnika-zaden-wstyd-wziac-w-prezencie-flaszke/
Jest to gazeta, która nie stoi po stronie SC, zamiast bronić swojej formacji, celnicy gryzą jeden drugiego. Jest to niespotykane w innych służbach mundurowych. Może błąd może tkwi w doborze funkcjonariuszy, może, ale to nie mój problem.........

Z tego co mi wiadomo na temat tej sprawy wysyłano wcześniej do DIC aż dwa pisma w tej sprawie, które pozostały bez odpowiedzi.
Nie zmieniajmy jednak tematu.

Panie Przewodniczący jestem oficerem, członkiem ZZ CELNICY PL i niejednokrotnie, także w Pańskiej obecności (np. na ostatnim zjeździe naszego związku) dawałem wyraz mojemu niezadowoleniu z sytuacji panującej w Służbie Celnej. Przedstawiania oficerów wyłącznie w kategoriach czarnych charakterów utożsamiających krzywdę wyrządzona Braci Celniczej jest niesprawiedliwe. ZZ CELNICY to mój związek ale przyznam, iż po takich stwierdzeniach zastanawiam się czy jestem w nim potrzebny ?
Lepiej łączyć niż dzielić. Pozdrawiam

Panie Przewodniczący jestem oficerem, członkiem ZZ CELNICY PL i niejednokrotnie, także w Pańskiej obecności (np. na ostatnim zjeździe naszego związku) dawałem wyraz mojemu niezadowoleniu z sytuacji panującej w Służbie Celnej. Przedstawiania oficerów wyłącznie w kategoriach czarnych charakterów utożsamiających krzywdę wyrządzona Braci Celniczej jest niesprawiedliwe. ZZ CELNICY to mój związek ale przyznam, iż po takich stwierdzeniach zastanawiam się czy jestem w nim potrzebny ?
Lepiej łączyć niż dzielić. Pozdrawiam

Horacy

to nie do ciebie.
to słowa do wielu innych, którzy nie dorośli do pagonów.

pozdrawiam
CELNIKU ZADEKLARUJ SIĘ !

pytanie ?

czy znamy absolwentów tej renomowanej uczelni ?
refleksje po zapoznaniu się z treścią poniższego linku na portalu wpolityce:
szukaj: kariera-akademicka-corki-d-tuska-a-w-tle-bohater-listy-min-macierewicza-walka-z-religia-w-szkole-postkomunisci-kapital-radziecki-i-cien-bszefa-wsi

CELNIKU ZADEKLARUJ SIĘ !

errata

link.
http://wpolityce.pl/artykuly/37612-...komunisci-kapital-radziecki-i-cien-bszefa-wsi

CELNIKU ZADEKLARUJ SIĘ !

Nie zdążyłem rozwinąć wątku, co czynię niezwłocznie po powrocie, że mamy oczywiście w SC liczne grono oficerów, którzy stają na wysokości zadania. Wielu należy do ZZ Celnicy PL, ale i innych Związków lub nie należy nigdzie.
Zauważam też, że większą odwagę w głoszeniu prawdy przejawiają oficerowie, którzy nie są na stanowiskach kierowniczych, choć przynać trzeba, że wśród kadry nie brakuje odważnych ludzi.
Inicjując wątek nie miałem przecież na myśli oficerów, co oczywiste, którzy kierują się całą rotą ślubowania, i do których z pewnością zaliczasz się Ty horacy.
A więc takich oficerów, którzy nie zapominają także o konieczności walki o dobre imię służby, godność i honor funkcjonariuszy, wszystko łącznie stosowane i rozumiane.
Miałem na myśli tych spośród oficerów, co oczywiste, którzy kierują się subiektywnie pojmowanym dobrem służby, pomijając takie wartości jak godność i honor funkcjonariuszy, co jest niestety nader częstm zjawiskiem w Naszej formacji.

Koleżanki i Koledzy Celnicy! "Honor w liczbach" dotyczy także Was. Proszę wczytać się w treść artykułu. Czy Wasi oficerowie oczekują, że Waszej Godności będą bronić żołnierze? A może trzeba wezwać Policję? Każdy z nas sporo ryzykuje. Kiedy mieliście zamiar wystawić się na tę próbę?!

Oficer, to nie uposażenie. Oficer, to honor, powinność i dobre imię Służby!

Z oficerskim pozdrowieniem

mjr SG Robert Szmarowski

Moim marzeniem jest, celowo używam tego słowa, aby w SC rozpoczęła się otwarta dyskusja na temat stanu kadry oficerskiej w SC.
Proszę, aby nie traktować tego jako wrzucanie do jednego worka wszystkich oficerów. Już wspomniałem, że nie tak należy to rozumieć.

Powstanie korpusu oficerskiego niosło ze sobą wiele nadużyć. Wystarczy wspomnieć o tworzeniu fikcyjnych komórek organizacyjnych, aby tylko można było mianować do korpusu oficerów, mianowaniu do korpusu oficerów ludzi z zarzutami karnymi za korupcję i wiele innych dziwnych zjawisk itd.

A zatem, jaki jest stan korpusu oficerów Polskiej Służby Celnej?


JAK WYGLĄDA WYKONYWANIE POLECEŃ PRZEŁOŻONYCH, do czego zobowiązany jest każdy funkcjonariusz, nie tylko przecież oficer.
Ale czy wykonywanie na ślepo?

Pierwszy z brzegu przykład.
Polecenie SSC w sprawie mianowań na stopnie. Wszyscy DIC zastosowali je literalnie, gdyż zastosowali powszechnie obowiązujący przepis art.223 ust.7 ustawy o SC gdzie jest mowa o konieczności zastosowania doświadczenia w SC, sprowadzając doświadczenie w Służbie wyłącznie do kryterium udziału w misjach zagranicznych i prawa do prowadzenia szkoleń.

Drugi przykład:
Polecenie bezwzględnego wstrzymania urlopów w tym urlopów na żądanie przez SSC.
Jak wiadomo SSC napisał później, że to nie było bezwzględne wstrzymanie urlopów na żądanie.
Wielu DIC wykonywało to polecenie wstrzymując bezwzględnie urlopy na żądanie, a jak wiadomo prawo na to nie pozwala.
Po DIC urlopy wstrzymywali NUC, a po nich kierownicy.

To działania nie mające potwierdzenia w obowiązującym prawie, a mimo tego żaden oficer nie zastosował art.127 ustawy o SC.

DLACZEGO?
ZE STRACHU?
PRZED CZYM? PRZED STOSOWANIEM PRAWA?

Od tego już tylko malutki krok do ślepego wykonywania pozaprawnych poleceń w sprawach podatkowych, celnych.

No właśnie jaki jest stan kadry oficerskiej POLSKIEJ SŁUŻBY CELNEJ? Podkreślam, że nie wrzucamy wszystkich do jednego worka. Ja także często ląduję w tym worku, z tą różnicą, że jest to worek ze Związkami Zawodowymi.

CZY STAĆ NASZE ŚRODOWISKO ZAWODOWE, NASZĄ FORMACJĘ NA TAKĄ DYSKUSJĘ?

Napisałem, że żaden oficer nie zastosował trybu określonego w art.127 ustawy o SC.
Chciałbym bardzo się mylić. Proszę o kontakt takich oficerów z kadry kierowniczej.

Wysiłek Niepokornych Mundurowych często określany jest mianem "walki z wiatrakami". Jest nieco naiwny, niektórych bawi, a przede wszystkim nie ma sensu, bo wiatraków jest wiele, są duże i groźne, no i cóż nam ze zwycięstwa nad nimi.

Czy rzeczywiście ta walka nie ma sensu? Dlaczegóż więc wiatraki zwierają szyki? Czemu zastraszani są działacze związków zawodowych "mundurowych młynarzy"? Czemu ten i ów Don Kichot dostaje naganę lub zostaje uznany winnym bez orzekania kary? Jeśli krytyka wiatraków jest tak nieistotna, czemu Komendy Mączne gotowe są nawet złamać prawo, aby tylko odstraszyć kolejnych rekrutów przed zaciągnięciem się do Szwadronu Donkiszoterii? Dlaczego funkcjonariusze Młynarstwa są wydalani z Służby?!

Dlaczego wiatraki prasowe tak jadowicie atakują "młynarzy"? Bo wiedzą, że "młynarze", przekonani o braku sensu walki, tej walki nie podejmą. Wiatraki piszą więc swe plugawe paszkwile w poczuciu pełnej bezkarności.

Ale coś się powoli zmienia na frontach wojny "młynarsko-wiatracznej".

Przeczytaj to uważnie. A potem otrząśnij się z obaw, porzuć strach, unieś głowę. I zaciągnij się do Szwadronu Donkiszoterii.

Możemy pokonać wiatraki !!!

Link - LŻENIE FUNKCJONARIUSZY JEST NIEETYCZNE

Link - WALKA Z WIATRAKAMI - MOŻEMY JE POKONAĆ

Wiatraki się nas tak bardzo boją, bo wiedzą że zwyciężymy.

CELNIKU ZDEKLARUJ SIĘ!

Ps. Wiatraki to oczywiście nie wszyscy oficerowie i nie cała kadra. Może nawet mniejszość

APEL DO KADRY KIEROWNICZEJ SŁUŻBY CELNEJ
"...Część z Was wykonuje polecenia, które są często dla Was kontrowersyjne, część w milczeniu przyzwala lub aktywnie uczestniczy w dalszym niszczeniu godności ludzi. Liczba skarg związanych z łamaniem podstawowych praw, kompromituje naszą instytucję.
Reforma zmierza do dalszego wzmocnienia Waszej dyspozycyjności, nie wzmacniając ochrony przed odwołaniem i nie dając Wam możliwości obrony przed ingerencją z zewnątrz. Dla zażegnania kryzysu i wzmocnienia skuteczności służby potrzebujemy kadry o wysokich kwalifikacjach i niezależnej od kaprysów swoich przełożonych. Tego ustawa nie zapewnia. Wręcz przeciwnie, daje uzależnienie finansowe.
Funkcje kierownicze są Wam powierzone na pewien czas. Są one zagrożone po każdej zmianie opcji rządzącej i zmianie na wyższych szczeblach zarządzania. To nie jest normalna sytuacja dla apolitycznej służby...."

"...Czy odpowiada Państwu służba bez stabilizacji, w ciągłym zagrożeniu i dyspozycyjności? Czy odpowiada Państwu służba, w której jesteście bezsilni, wobec nawet najbardziej absurdalnych poleceń wyższych przełożonych? ..."

Dla przypomnienia całość:
http://zz.celnicy.pl/tekst-260.html

"...Prosimy wszystkich świadomych zagrożenia statusu SC, identyfikujących się ze Służbą, którym zależy na szacunku dla munduru funkcjonariusza celnego o włączenie się w działalność na rzecz poprawy naszego statusu. ..."

Wszystko po latach pozostaje aktualne

CELNIKU ZDEKLARUJ SIĘ!

Oficerowie w S.C. to jakieś wielkie nieporozumienie. Większość mi znanych to zwykłe ciury, a nie ludzie kierujący się dobrem wspólnym.

Do horacy

Rzeczywiście temat kiepskich oficerów, może niektórych urazić. Wierzę Ci horacy, że jesteś ok. Wybacz, ale teamat o którym tu się pisze wyniknął z karykaturalności i kompromitacji tej warstwy w SC. O tym czym powinien być oficer napisano już wyżej. A kim są nasi oficerowie (wyjątki pewnie są)? Powołano ich sztucznie, dobierając wg negatywnych kryteriów, z nadużyciem prawa i kpiną z przyzwoitości. Zdaje się, że podstawowym kryterium była gotowość do dyspozycyjności tak dalece posuniętej, że ślepe wykonywanie poleceń nawet niezgodnych z prawem, stało się normą wśród tych panów i pań. Sorki horacy, ale osobiście nie znam, żadnego oficera w SC, który może z godnością nosić ten tytuł. Może mam pecha. A swoją drogą ciekawe ilu z nich było np. w wojsku?? Intuicja mi mówi, że bardzo niewielu. Wtedy mieli papiery do kategorrii D lub znajomości. A teraz proszę jak prężą piersi, ileś lat temu zbyt delikutaśne by odsłużyć woja.

Znam oficerów o niepowtarzalnym formacie, którzy piszą w notatkach służbowych-anonimową informację otrzymałem od kierownika zmiany-Kto zgadnie co to za oficerski fenomen?

APEL DO KADRY KIEROWNICZEJ SŁUŻBY CELNEJ
http://zz.celnicy.pl/tekst-260.html

Amicus i grona gniewu, trzeba wierzyć, że nie jest aż tak źle. Dzwonią dzisiaj do mnie oficerowie, którzy po przeczytaniu niniejszego wątku i APELU wyrażają pełne poparcie dla ZZ CELNICY PL.
To budujące. Dzwońcie o każdej porze dnia i nocy.
Cieszę się, że się rozumiemy. "Mądrej głowie dość dwie słowie"

CELNIKU ZDEKLARUJ SIĘ