Choćby kompania honorowamaszerowała aż do LwowaI choćby nowy ceremoniałkazał im krzyżem leżeć co dniai regulował (to nie kpiny)rozwody, chrzciny, imieniny,
Choćby Szef Służby szczerze całkiemwyznał że pragnie być Marszałkiem...
I choćby Polska Służba Celnawzorem tych służb co są na prerii,utworzyła w swoich szeregachze dwa szwadrony kawalerii.A także, na mocy Instrukcjiswój własny pluton w Egzekucji...
I choćby wszyscy biurokracisłużbowych nie ściągali gacinawet i w domu, po kryjomuI choćby wszystkie grube panie dzień rozpoczynały bieganiem,I choćby wszystkie celne gąskinosiły zielone podwiązkii poddawały się obdukcjicelem wykluczenia korupcji...
Wskaźnik przegranych spraw był zerem,labrador został oficerem…
I choćby swą celną parafięsam ksiądz kapelan wyspowiadałoraz udzielał rozgrzeszeniajuż przy włączonym wariografie
I choćby to się wszystko stałoco wymieniłem tu niemałoTo ja mam pewność w jednym względzieŻE EMERYTUR MUNDUROWYCH NA PEWNO TAK CZY TAK NIE BĘDZIE
Więc się wyluzuj mój celniku,rozepnij guzik po guziku,I nie wspominaj po próżnicyczasów, gdyś królem był granicy
Za kilka lat, jak pewnie wiecieodprawy, przejścia i urzędybędą już tylko w internecie...
Za to, nie zamkną cię już w paceBo wreszcie masz uczciwą pracę !!!