zawiedziony celnik
Użytkownik
- Dołączył
- 10 Styczeń 2008
- Posty
- 137
- Punkty reakcji
- 0
Szanowny Panie Ministrze!
Serdecznie zapraszam do naszej izby, do przyjrzenia się praktykom obsadzania stanowisk kolegami i przeanalizowania podziału środków na podwyżki,zwłaszcza dla kadry kierowniczej.
Ponadto zachęcamy do analizy list osób awansowanych dwukrotnie w ciągu roku za bytności na czele tej izby obecnego p.o.Dyrektora i sprawdzenia jak nieudolni merytorycznie są ludzie powoływani przez niego na stanowiska.Bardzo "interesujące" i nadające się do prokuratury są praktyki i sposoby zarządzania tą izbą przez "obecnie nam "panującego" i biorącego udział w konkursie. Z całą pewnością i Pan, tak jak podwładni tego Pana p.o.dyrektora I.C. w Katowicach, chciałby się dowiedzieć jaką matematyką się posłużył i jakimi to kryteriami kierował się dokonując podziału środków na podwyżki w taki a nie inny sposób i dlaczego boi się upublicznienia tego podziału. Mam nadzieję, że da Pan tej izbie nadzieję, powołując na dyrektora osobę, która wniesie powiew świeżości i zakończy wreszcie politykę układów...
Serdecznie zapraszam do naszej izby, do przyjrzenia się praktykom obsadzania stanowisk kolegami i przeanalizowania podziału środków na podwyżki,zwłaszcza dla kadry kierowniczej.
Ponadto zachęcamy do analizy list osób awansowanych dwukrotnie w ciągu roku za bytności na czele tej izby obecnego p.o.Dyrektora i sprawdzenia jak nieudolni merytorycznie są ludzie powoływani przez niego na stanowiska.Bardzo "interesujące" i nadające się do prokuratury są praktyki i sposoby zarządzania tą izbą przez "obecnie nam "panującego" i biorącego udział w konkursie. Z całą pewnością i Pan, tak jak podwładni tego Pana p.o.dyrektora I.C. w Katowicach, chciałby się dowiedzieć jaką matematyką się posłużył i jakimi to kryteriami kierował się dokonując podziału środków na podwyżki w taki a nie inny sposób i dlaczego boi się upublicznienia tego podziału. Mam nadzieję, że da Pan tej izbie nadzieję, powołując na dyrektora osobę, która wniesie powiew świeżości i zakończy wreszcie politykę układów...