Wstrzymane urlopy

koziołek matołek

Nowy użytkownik
Dołączył
11 Maj 2012
Posty
16
Punkty reakcji
0
....."W celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania komórek organizacyjnych Izby Celnej w Poznaniu, z dniem 08.05.2012 r. wprowadzam bezwzględny zakaz udzielania urlopów wypoczynkowych oraz urlopów na prawach urlopu wypoczynkowego, w tym urlopu na żądanie funkcjonariuszom celnym oraz pracownikom cywilnym wykonującym obowiązki służbowe w Izbie Celnej w Poznaniu

Dyrektor Izby Celnej
Arkadiusz Tomczyk"

Bardzo ciekawe pismo pana dyrektora...zarówno pod względem formalnym, jak i prawnym.
Ups, dzisiaj je troszeczkę poprawiono....można w wyjątkowych okolicznościach wystąpić z wnioskiem o urlop.

O ile się orientuję, stanu wojennego w Polsce nie ogłoszono? A może pan dyrektor wprowadził go osobiście?
 
Ale czy to jest dla Ciebie "koziołku matołku" takie dziwne?????
Twój DIC wspólnie z Naszym obecnym "szefunciem" (i jeszcze jednym obecnym z-cą DIC-a) chciał całkowicie zlikwidować Naszą Służbę Celną tworząc ...... Krajową Administracje Krajową!!!! Debatowali nad tym całymi nocami w Świdrze, aby całkowicie Nas ZLIKWIDOWAĆ!!!!
Jacuś został SSC tylko dlatego, że (zmienił wtedy barwy z PiS-u na PO) i wysłał swioch szczecińskich pretorian w 2008 roku na "wschodnie rubieże".
Napewno to chyba pamiętacie!!!
A teraz "ludzie Jacusia" rządzą już we wszystkich Izbach i stąd te dyrektywy dotyczące (łamiących prawo) wstrzymywaniom urlopów!!!
Jacuś usunął już chyba wszystkich Dyrektorów, którzy nie byli z jego ... "nadania"!
Wartościowi, merytoryczni, doświadczeni, kompetentni i asertywni Dyrektorzy są już na ..... "zielonej trawce"!
Wszyscy obecni (podporządkowani Jacusiowi) Dyrektorzy się pod tym podpiszą, bo wiedzą że teraz J.K. ma poparcie Donka i Antona Vincenta;-)
Ale ..... do czasu!!!!! :mad:
On ich jeszcze zaskoczy, tak jak z Chlebowskim:D
 
Kiedyś trzeba będzie jednak te urlopy wykorzystać. Kto wtedy będzie stać na pasach i jaka będzie obsada zmiany? Dorobi się funkcjonariuszy czy sklonuje? Już słyszę odpowiedź: "Poradzą sobie". Proponuję przed Bożym Narodzeniem zamknąć granicę i świętować... do Wielkanocy.
 
Czy związki rozważyły zgłoszenie tego kuriozalnego zakazu do RPO? Zdaje się, że nie udzielenie urlopu na żądanie jest nie tylko ograniczeniem swobód obywatelskich, ale też jest niezgodne z prawem. Może by nagłośnić to w mediach? Niech społeczeństwo się dowie jak mamy dobrze.
 
Ale czy jest zgodne z prawem żądanie od funkcjonariuszy dowodów,którzy zaplanowali sobie kilka miesięcy wcześniej wycieczki,zrobili rezerwację oraz zapłacili zaliczki na to,że faktycznie gdzieś wyjeżdżają?!.Czyżby nie jest to zbytnie wpychanie się z butami w nasze życie osobiste?!
 
moze i jest,ale co z tego.podejrzewam ze dla osob,ktore maja wykupione wyjazdy to urlop będzie,nie odwaza sie poniesc kosztow zwrotu kasy.natomiast reszta ..do roboty.nie podoba mi sie to,jeszcze raz powtarzam nie szanuja nas jako ludzi.zrobili z nas niewolnikow za marne grosze-tylko niech mi tu nikt nie pisze ze moge sie zwolnic,bo pracuje 22 lata w sc i wyszkolic nową osobe na moje stanowisko to jest i czas i pieniadze,a i tak wiedza i dosw mi nie dorowna.
 
Mela, "nasze" władze już dawno udowodniły, że ludzi mają za nic. Jesteśmy tylko jakimś tam elementem na drodze kariery, jaka by ona nie była. Smutne jest to, że - tak jak obserwuję od ponad 20 lat w tej służbie, poziom etyczny, a nawet zwykła kultura osobista, nie mówiąc już o tzw. kindersztubie (od kogo tego wymagać...?), kolejnych kadr zarządzających sięgnął bruku....No właśnie, Służbie....SC to nie jest prywatny folwark, tylko służba publiczna, z której każdy zarządzający prędzej czy później zostanie rozliczony....mam nadzieje...
Gdzie patriotyzm? Uczciwość? Szacunek dla drugiego człowieka? Zwykła przyzwoitość? W Poznaniu "zarządzanie" polega głównie na trwaniu na stanowisku - za wszelką cenę i na pokazaniu - JA tu rządzę i będzie tak jak JA chcę...Służba, Służba panie dyrektorze....A jak przerasta to pana możliwości, to można się podać do dymisji...
 
ciekawe jaka będzie odpowiedź SSC na pismo ZZ CELNICY PL w sprawie złamania prawa przy wstrzymywaniu urlopów,
choc znając reakcję rządu na wyrok TK w sprawie uznania SC za służbę mundurową to spoddziewam sie tego samego czyli śmiertelnej ciszy
bo niestety w naszym kraju sprawy niewygodne zamiata się pod dywan i olewa wyroki niezawisłych instytucji RP
pozdrawiam panie premierze
celowo pisane małą literą w uznaniu zasług dla narodu polskiego
 
Czy ZZ przekazały te pisma do Państwowej Inspekcji Pracy? Może to jest jakiś sposób? Bo pisanie specjalnego pisma do dyrektora z prośbą! o udzielenie urlopu wypoczynkowego urąga wszelkim zasadom. Pierwszy raz w życiu z czymś takim się spotykam. A co z prawem do urlopu na żądanie????
 
Jak was czytam to mi się przypomniała historia którą opowiadał mi kumpel na szkoleniu świdrze w 2011 r. Znam urząd gdzie w pewnym referacie był fajny kierownik dokładnie w wakacje 2010 r. . Otóż ten kierownik ( obecnie były) wymyślił, że urlopy planowane na początku roku go nie interesują bo nie wie gdzie jest harmonogram. Ale że chłopaki były zaradne to go skserowali :). No i przychodzi czerwiec 2010 r. i ludzie zaczynają się zgłaszać po urlopy. W tym momencie dowiadują się, że urlopów nie będzie bo nie ma kto jechać na kontrole. ( według zolli z tego referatu, człek ten zdezorganizował pracę referatu w niespotykanym dotychczas stopniu. Warto dodać że człek ten uchodził za pupilka naczelnika i w ogóle najlepszego kierownika w UC:)) Awantury i przepychanki trały jakiś tydzień i nikt urlopu nie dostał. I nagle przyszło rozwiązanie. Nikt się nie kłócił się już o urlopy. Wróciła harmonia :)) wszystko by pewnie dalej trwało w takiej sielance gdyby na początku lipca, przypadkiem nie przyjechał do tego referatu naczelnik. Z opowiadań chłopaków wyglądało to tak że wchodzi do sekretariatu referatu, wita się z ludźmi i pyta gdzie kierownik. Idzie do kierownika i przez otwarte dni słychać rozmowę w stylu. P. naczelniku wszytko w porządku, kontrole robione w terminie. Wszystko ach i och. No to naczelnik wychodząc zadowolony z pokoju kierownika patrzy a na stoliku leży lista obecności. Pyta się od razu kto jest dzisiaj w pracy. Zanim zdążył usłyszeć odpowiedź, otworzył listę i patrzy na nią, a na jego obliczu zaczyna malować się zdziwienie. Zamyka listę, wraca do kierownika i pyta czy jednak jest ktoś w pracy dzisiaj. I tu podobno usłyszał odpowiedź że ludzie są nieodpowiedzialni i niewdzięczni. Że on sobie wypruwa żyły żeby to doskonale działało, a wszyscy mu robią na złość. Tu pada szybkie pytanie ze strony naczelnika, że jak to się stało że z całego referatu zostało w pracy 20 % stanu osobowego ( kierownik zastępca, dwie osoby na sekretariacie i jedna gotowa do dyspozycji kierownika) a reszta jest na zwolnieniach chorobowych w najcieplejszym miesiącu roku ?. Tu kierownik zaczyna bełkotać że część osób dostała urlop (faktycznie dostało 2 przydupasów) a reszta była niezbędna dla funkcjonowania referatu, w związku z czym wstrzymał urlopy. W tym momencie nikt nie słyszał już żadnej odpowiedzi a naczelnik wyszedł pośpiesznie z widocznym rumieńcem na polikach :) Zaowocowało to tym, że potem szli chłopaki z wnioskiem o urlop, który był od razu podpisywany i opatrywany słodkim komentarzem kierownika, " jak wam nie dam urlopu to i tak pójdziecie na zwolnienia"
przyjemnej pracy.

p. s.
Pan kierownik został odwołany ze stanowiska, po fali kolejnych sukcesów na polu interpretacji przepisów i zarządzania zasobami ludzkimi, z pompą i paradą i nieukrywaną radością pracujących w referacie funkcjonariuszy do tego stopnia, że do naczelnika ktoś puścił kaczkę że referat może nie funkcjonować prawidłowo przez tydzień, bo ludzie będą pili z radości.
 
Czy ZZ dostały jakieś wyjaśnienia dotyczące wstrzymania urlopów? Przecież akcja protestacyjna została zawieszona?
 
Back
Do góry