W Przemyślu jeden VIP celny handlował w UC butami.

Bezprym

Nowy użytkownik
Dołączył
11 Listopad 2014
Posty
108
Punkty reakcji
0
Niewątpliwie walka o sprawiedliwość wedle innych służb jest najważniejsza, emerytury wg MSW są priorytetem dla SC. Dlaczego tylko dla szeregowych celników? Czy kadra kierownicza walczy z taką samą determinacją co funkcjonariusze z samego dołu? Nie? Formuła stworzona dla obecnej kadry kierowniczej to bezkarność, brak odpowiedzialności za nadzór, bezpieczne rabowanie, kolesiostwo, nepotyzm, wyśrubowane nagrody, zagwarantowane stanowiska. Kto w takiej rodzinnej atmosferze chciałby iść wcześniej na emeryturę? Myślę, że wyciąganie afer, patologii i nawet tej kiełbasy jest słuszne. Walka z zorganizowaną przestępczością nie powinna mieć reguł i ograniczeń. Jeżeli będziecie hamować ludzi, tych z Łodzi i innych, którzy wyciągają patologie SC na światło dzienne, mafia celna Was wykończy.
 
Pomagała mu w tym dzielnie jego żona.Sprzedawała zrabowane buty z magazynów celnych,tam gdzie pracowała czyli w szpitalu.Żenada wstyd,ależ skąd to przedsiębiorczość.To ,że im pózniej kupujący obgadywali tyłki,komu to przeszkadzało nikomu-wszyscy zadowoleni.
 
Ludzie, którzy czerpali zyski z kariery atramenta oraz ci, którzy przestali wierzyć, że miejsce złodzieja jest w więzieniu, zareklamowali go w taki sposób. ATRAMENT JEST NIEZATAPIALNY. To opinia izby i urzędu. Zatonie, nie dlatego, że ja tak chce, bo jestem za krótki. Zatonie bo chcą tego jego najbliżsi współpracownicy. Stał się dla ich kariery niebezpieczny. To gwarancja jego końca. Lokalna prokuratura nadaje się do pchania karuzeli i to po sezonie. Wielu znajomków naszych stróżów prawa pracuje w urzędzie albo w izbie, więc jako organ niezależny nie mają interesu w ściganiu np. jurka. Nikt nie może im niczego kazać nawet Seremet. Takie lokalne biznesy.
 
Back
Do góry