Taka będzie moim zdaniem reforma

J

Jan Kowalski

Nowy użytkownik
Dołączył
8 Luty 2007
Posty
71
Punkty reakcji
0
Oto moja przepowiednia:
- akcyza do urzędów skarbowych - razem z pracownikami,
- szczególny nadzór do uks - razem z pracownikami,
- od stycznia wchodzą elektroniczne zgłoszenia przywozowe, tak więc przewiduję, jako zgłaszających lub przekazujących zgłoszenia w imieniu zgłaszającego, tylko podmioty z pozwoleniami na uproszczenia i agencje celne,dotyczy to wszystkich procedur,
- oddziały będą niepotrzebne w większości, zostanie np. ileś jednostek z grupami mobilnymi, z których można dojechać na kontrolę w przypadku zatrzymania zgłoszonego towaru do kontroli, np. jedna na obszar w promieniu 150 km,przypominam, że kontrole w całej unii realizowane będą na podstawie analizy ryzyka w wysokości ok. 5%,
- 6 do 8 izb celnych i po dwa urzędy na terenie izby,
- przy urzędach orzecznictwo, kontrola przedsiębiorców, jednostki operacyjne i mobilne do zwalczania przestępczości,
- reszta na granicę,
- emerytury mundurowe po 20 latach licząc od 1999 r.,
- kto się nie załapie, odchodzi

ciekawe czy się sprawdzi, mnie ta zawierucha na szczęście już nie będzie dotyczyć
 
emerytury mundurowe po 20 latach licząc od 1999 r.Ja czarno widzę,ale Ty kolego widzisz samą ciemność,jak tak ma być to ja rezygnuję z tej jazdy bez trzymanki,chyba jednak będą potrzebne kule i wózki.Daj spokój jeszcze tyle lat mamy się szarpać...A miało być lepiej.Zmień wizję dla poprawy naszego nastroju.
 
SARA1900 napisał:
jak tak ma być to ja rezygnuję z tej jazdy bez trzymanki
Kliknij aby rozwinąć...

Rezygnuj, nikt nie będzie płakał za Tobą, za mną też jeśli zrezygnuje. Wpadnij na wschód, zobaczysz jak się pracuje - wtedy pogadamy na temat naszej sytuacji. Emerytur po 15 latach nigdy nie dostaniemy i nie pomogą tu żadne czarne wstążki, pisma, apele i petycje.
 
Przyjdzie na to czas,jak się mówi-pożyjemy zobaczymy,nikt faktycznie nie będze po nikim płakał,nie płacze się po wieloletnich pracownikach,a szkoda bo płacz oczyszcza zmysły i pózniej się dobrze widzi.Brak refleksji , brak wyciągniętych wniosków, brak dalekowzroczności doprowadził całą formację do takiego stanu rzeczy jak mamy.Ta jazda bez trzymanki zaczyna być bardzo niebezpieczna dla wszystkich,ale każdy z nas sam zadecyduje kiedy z niej zrezygnować,oby nie było za póżno.
 
tak z perspektywy lat ten urząd celny to jedna porażka,i teraz szukamy widze wszyscy sposobu jak z tego gówna się wydostać.
 
no, tylko jak na brzegu same klify to ciekaw jkestem kto sie odważy na nie wdrapać. zresztą nawet, jeżeli smiałkowie znjada się, to tam na górze czekają oddziały specjalne z pepeszami wycelowantymi w tych nielicznych śmiałków (ZZ różne, SSC i jeszcze inne różne 3literkowe potwory ;) )
 
Szef Służby Celnej - Jacek Kapica tłumaczy, że problem tkwi nie w brakach kadrowych, ale w ich złym rozmieszeniu na terenie kraju.
Celników brakuje przede wszystkim na wschodzie. Obecnie funkcjonariusze są czasowo delegowani z głębi kraju i ze zniesionej granicy zachodniej. Potrzebni są też celnicy w dużych aglomeracjach miejskich. Nadal jednak duża grupa funkcjonariuszy pozostaje na południu Polski oraz pracujących w szczególnym nadzorze podatkowym.
Dlatego już teraz trwają prace nad ustawą o Służbie Celnej, które pozwolą wycofać funkcjonariuszy z takich miejsc jak zakłady tytoniowe czy spirytusowe i skierować ich tam, gdzie są najbardziej potrzebni, czyli na wschodnią granicę.
Kliknij aby rozwinąć...

To jest cytat z wywiadu z SSC
Widzę, że wizje mamy prawie zbieżne, co nie wróży Wam nic dobrego.
 
cd

piesszarik1323 napisał:
no, tylko jak na brzegu same klify to ciekaw jkestem kto sie odważy na nie wdrapać. zresztą nawet, jeżeli smiałkowie znjada się, to tam na górze czekają oddziały specjalne z pepeszami wycelowantymi w tych nielicznych śmiałków (ZZ różne, SSC i jeszcze inne różne 3literkowe potwory ;) )
Kliknij aby rozwinąć...

u nas raczej nie ma klifów nad ściekami. dozorcy od pilnowania "nurtu" kręcą się rzeczywiście blisko koryta. po grząskim bagnie na brzegu. Bagno ma zaś to do siebie, .......... że wciąga. :D
 
Szef Służby Celnej - Jacek Kapica tłumaczy, że problem tkwi nie w brakach kadrowych, ale w ich złym rozmieszeniu na terenie kraju.
Celników brakuje przede wszystkim na wschodzie. Obecnie funkcjonariusze są czasowo delegowani z głębi kraju i ze zniesionej granicy zachodniej. Potrzebni są też celnicy w dużych aglomeracjach miejskich. Nadal jednak duża grupa funkcjonariuszy pozostaje na południu Polski oraz pracujących w szczególnym nadzorze podatkowym.
Dlatego już teraz trwają prace nad ustawą o Służbie Celnej, które pozwolą wycofać funkcjonariuszy z takich miejsc jak zakłady tytoniowe czy spirytusowe i skierować ich tam, gdzie są najbardziej potrzebni, czyli na wschodnią granicę.

Łubudubu łubudubu niech nam zyje prezes naszego klubu niech zyje nam, tu ja mówie Jarząbek
 
To jest myślenie człowieka MF. Zamiast stworzyć dobre warunki pracy to będzie straszył przenosinami.

Daj zarobić mi ze 3000PLN to będziesz miał chętnych do pracy. A tak MKC za 1600-1900 smiga na pasach w dzien czy w nocy.
 
Back
Do góry