Szczęśliwej drogi już czas... lecz egzamin w końcu masz...

[bosmannn]

Witam, 2 lata mijają...
Jeszcze tylko... ten niemiecki i potem wielki skok w służbę stałą.
Moje pytania są takie:
Zdawał ktoś język niemiecki na nowych zasadach?
Jak "wygląda" komisja i jak reaguje na tych z łąkami na pagonch?
A może ktoś chce się podzielić jakimiś ściągami hehe
Pozdrawiam wszystkich!

 

[wypalony]

A jak ma reagować ?! Jak Ja zdawałem angielski to 3/4 grupy miało pole golfowe na barku, ale czy to ma decydować o jego powodzeniu. Znane mi są przypadki z egzaminu językowego, gdzie osoby zdające na pierwsze pytanie komisji "Gdzie Pan/i pracuje i czym się zajmuje?" Odpowiadały, że są żonami/mężami celników/celniczek, pracują w..... "dobrze dziękujemy Pani/Panu"
Jak umiesz to zdasz - proste. Nie wiem jak jest na nowych zasadach, ale najgorsze to przejść pisemny, później to już z górki

Życze powodzenia i szybkiego przejścia do stałej (nikt Ci ręki za to mocniej podawać nie będzie, ale przynajmniej kasę na zagospodarowanie dostaniesz )

 

[bosmannn]

Pisemnego to ja się nie boję - coś tam się wie
A kasa - przydało by się.
ps. powiem, że jestem synem Jacka.
Pozdrawiam.

 

[jonasz123]

Nie masz się czego bać - nie taki diabeł straszny jak go malują, naprawdę Wiem z autopsji