Świeto Celnika

Wkładamy wiele wysiłku w naszą pracę i trzeba to docenić w dzień naszego święta , święta wszystkich celników
 
Gratuluję optymizmu!!! Powiedz to tym co nas "doceniają" na okrągło, nie tylko w święto...Warto by było, żeby zrozumieli, że oprócz kija potrzebna jest też marchewka.
 
Tak jest, mniej kija więcej marchewki !!!
"Chleba i igrzysk, igrzyska, igrzyska"

Dobrze,że dorotkka złożyła życzenia z okazji naszego święta, dyrekcja jakoś zapomniała, pewnie woli to wrześniowe, jest "takie ładne, amerykańskie"
 
Funkcjonariusze nie kroliki i nie potrzebuja życ tylko marchewką my pełnimy służbę i to jest nasze święto
 
Słusznie Dorotkka prawicie, zaprawdę słusznie prawicie !
Pełen szacunek dla Waszej " inwencji twórczej".
Te niezobowiązujące nawiązanie do synonimów, synonimów przedniej jakości, typu : zwierzęta i przyjazne im warzywa !
Oj , coś tu trąci anachroniczną, już dziś literaturą.Pozwolę sobie przypomnieć jedno zdanie " ... bo wszyscy Celnicy to jedna rodzina ",
bez kozery jedna wielka rodzina (!). Widać to gołym okiem na codzień,
a szczególnie w minionych dniach tzw.Święta Celniczego.
Wówczas, szczególnie przychodzą refleksje typu :
ciche pokątne awanse w cieniu gabinetów ( również tzw.degradacje ? ) w siedzibie szczecińskiego Dyrektoriatu , próbka szczytu dobrego smaku -
znaczy się przekreślanie atramentem stanowisk na "wysłużonych", już pieczątkach.Brawo.Mistrz gatunku, co prawda w trumnie - bez wątpliwości , dumny ponad miarę ! Kończąc wybiórczo zasłużone Brawa,
obecna odpowiedż najwyższej Dyrekcji na zapytanie ZZ (obecne awanse :confused: ), to szczyt wszystkiego.Najmniejszego taktu, czy śladowej chociaż
pozornej dbałości o samopoczucie f.c.
P.S. Dorottka, jeśli nadal pragniesz odgrywać rolę zbrojnego ramienia IC Sz-n,musisz zmienić front, proponuję zatrudnić fachowca .
 
Back
Do góry