Słusznie Dorotkka prawicie, zaprawdę słusznie prawicie !
Pełen szacunek dla Waszej " inwencji twórczej".
Te niezobowiązujące nawiązanie do synonimów, synonimów przedniej jakości, typu : zwierzęta i przyjazne im warzywa !
Oj , coś tu trąci anachroniczną, już dziś literaturą.Pozwolę sobie przypomnieć jedno zdanie " ... bo wszyscy Celnicy to jedna rodzina ",
bez kozery jedna wielka rodzina (!). Widać to gołym okiem na codzień,
a szczególnie w minionych dniach tzw.Święta Celniczego.
Wówczas, szczególnie przychodzą refleksje typu :
ciche pokątne awanse w cieniu gabinetów ( również tzw.degradacje ? ) w siedzibie szczecińskiego Dyrektoriatu , próbka szczytu dobrego smaku -
znaczy się przekreślanie atramentem stanowisk na "wysłużonych", już pieczątkach.Brawo.Mistrz gatunku, co prawda w trumnie - bez wątpliwości , dumny ponad miarę ! Kończąc wybiórczo zasłużone Brawa,
obecna odpowiedż najwyższej Dyrekcji na zapytanie ZZ (obecne awanse
), to szczyt wszystkiego.Najmniejszego taktu, czy śladowej chociaż
pozornej dbałości o samopoczucie f.c.
P.S. Dorottka, jeśli nadal pragniesz odgrywać rolę zbrojnego ramienia IC Sz-n,musisz zmienić front, proponuję zatrudnić fachowca .