K
korsarz
Gość
:roll: Znowu idą święta i znowu siedzi się w Dorohusku po jednym lub dwóch f.c na kierunku.Robi się po sto kilkadziesiąt Tir-ów na banię.Jedyna satysfakcja, że przynajmniej Tomek może powiedzieć I.C, że awanse dla nas to nie wymysł,ale nagroda za ciężką pracę.Mam nadzieję, że dyrektor oprócz wożenia jakichś panienek ma trochę honoru i godności.Ze szlabanowym pozdrowieniem dla wszystkich f.c Korsarz :lol: [/b]