Tematy: strajk, prawo, prokuratura
06:57, 25.01.2008 /Polska
Prokuratorzy grożą strajkiem
CHCĄ PROTESTOWAĆ, BO MAJĄ DOŚĆ HARÓWKI
W maju może dojść do strajku włoskiego prokuratorów
TVN24
W prokuraturze pracy przybywa, a śledczych jest coraz mniej. Odchodzą, bo wolą lepiej płatną pracę w adwokaturze i bankach. Ci, którzy zostają, miesięcznie prowadzą nawet po 60 spraw. Teraz zastanawiają się nad przystąpieniem do strajku włoskiego - alarmuje "Polska".
Jak informuje dziennik, pracy prokuratorom przybyło od połowy zeszłego roku. Znowelizowane przepisy nakazują im osobiście wydawać decyzje o wszczęciu postępowania. Wcześniej mogli robić to policjanci.
Dodatkowym obciążeniem jest przygotowywanie spraw dla sądów 24-godzinnych. Zdarza się, że sądy wyznaczają jednemu śledczemu kilka spraw w tym samym terminie.
Jeśli sytuacja się nie zmieni - zapowiadają prokuratorzy - to w maju przystąpią do strajku włoskiego. – Będziemy prowadzić sprawy ze szwajcarską dokładnością. Może wtedy to da komuś w Ministerstwie Sprawiedliwości do myślenia - powiedział w rozmowie z "Polską" proszący o anonimowość prokurator z Wybrzeża. Jak dodał, na razie śledczy próbują się zorientować, ilu z nich jest w stanie wziąć udział w akcji. - Wielu naszych kolegów boi się represji, ale przecież gorzej już nie może być - dodał
06:57, 25.01.2008 /Polska
Prokuratorzy grożą strajkiem
CHCĄ PROTESTOWAĆ, BO MAJĄ DOŚĆ HARÓWKI
W maju może dojść do strajku włoskiego prokuratorów
TVN24
W prokuraturze pracy przybywa, a śledczych jest coraz mniej. Odchodzą, bo wolą lepiej płatną pracę w adwokaturze i bankach. Ci, którzy zostają, miesięcznie prowadzą nawet po 60 spraw. Teraz zastanawiają się nad przystąpieniem do strajku włoskiego - alarmuje "Polska".
Jak informuje dziennik, pracy prokuratorom przybyło od połowy zeszłego roku. Znowelizowane przepisy nakazują im osobiście wydawać decyzje o wszczęciu postępowania. Wcześniej mogli robić to policjanci.
Dodatkowym obciążeniem jest przygotowywanie spraw dla sądów 24-godzinnych. Zdarza się, że sądy wyznaczają jednemu śledczemu kilka spraw w tym samym terminie.
Jeśli sytuacja się nie zmieni - zapowiadają prokuratorzy - to w maju przystąpią do strajku włoskiego. – Będziemy prowadzić sprawy ze szwajcarską dokładnością. Może wtedy to da komuś w Ministerstwie Sprawiedliwości do myślenia - powiedział w rozmowie z "Polską" proszący o anonimowość prokurator z Wybrzeża. Jak dodał, na razie śledczy próbują się zorientować, ilu z nich jest w stanie wziąć udział w akcji. - Wielu naszych kolegów boi się represji, ale przecież gorzej już nie może być - dodał