Ssc

R2-D2

Nowy użytkownik
Dołączył
17 Styczeń 2007
Posty
19
Punkty reakcji
0
Własnie w TVN 24 padło nazwisko naszego Szefa jako kandydata na nowego naczelnego CBA. Smiac sie czy płakać.........??:confused:
 
kiedyś w wojsku często spotykaną postawą było wysyłanie najgorszych patałachów na szkolenia, żeby pozbyć się ich z jednostki

potem taki wykształcony na wielu szkoleniach miał pierwszeństwo przy awansach

czasem zostawał po jakimś czasie przełożonym swoich byłych przełożonych

negatywna selekcja

krzyżyk na drogę - koniom będzie lżej
 
Własnie w TVN 24 padło nazwisko naszego Szefa jako kandydata na nowego naczelnego CBA. Smiac sie czy płakać.........??

W istocie uważam, że ta propozycja jest genialna. Sama w sobie. Skuteczność działania naszego szefa jest tak wysoka, że pewnie wkrótce CBA by rozwiązano z uwagi na brak zajęć - na łapówkarzy padłby blady strach :D
W ostatniej Angorze był piękny artykuł na temat bałaganu panującego w CBA - aż się proszą o zrobienie porządku. Tam szefem musi byc naprawdę skuteczny człowiek :rolleyes:
 
Ostatnia edycja:
wczoraj podała to GW

pisała o tym wczoraj GW - umieściłem tą informację w wątku
Nowelizacja ustawy o grach hazardowych godzi w interes państwa.


przytaczam artykuł z GW

http://wyborcza.pl/1,75248,7125767,P...szefa_CBA.html

Pełzające pożegnanie szefa CBA

Agnieszka Kublik, Wojciech Czuchnowski, kid 2009-10-09, ostatnia aktualizacja 2009-10-09 10:18:55.0

Trwają poszukiwania następcy Mariusza Kamińskiego, którego premier chce odwołać do końca tygodnia. - Są ludzie, którzy chcą zrobić ze mnie przestępcę - mówi Kamiński



Poszukiwanie następcy Kamińskiego w CBA zaczęło się już w środę po południu. Pierwszym kandydatem był szef Centralnego Biura Śledczego Paweł Wojtunik. Nie zgodził się. Kolejnym jest wiceszef MSWiA, współtwórca CBŚ gen. Adam Rapacki. Ale i on nie chce. Padają też nazwiska Andrzeja Parafianowicza (wiceminister finansów, szef wywiadu skarbowego), który cały dzień dementował te informacje, i drugiego wiceministra w tym resorcie - Jacka Kapicy, którego rola w sprawie hazardowego lobbingu odbierana jest jako najbardziej pozytywna.

- To musi być funkcjonariusz, najlepiej policjant, bez żadnej przeszłości w życiu publicznym, z doświadczeniem w sprawach korupcyjnych i w operacjach specjalnych. Dlatego tak odpowiada nam kandydatura Wojtunika - mówi "Gazecie" polityk z rządu PO.

Ktokolwiek zostanie przyszłym szefem CBA, nie ułatwiają mu decyzji informacje z wnętrza Biura. Razem z Kamińskim chcą odejść jego zastępcy, szefowie wielu delegatur i funkcjonariusze związani z Kamińskim.

Speckomisja: Odwołać

Równolegle trwa rozpoczęta w środę przez premiera Donalda Tuska procedura odwoływania szefa CBA. Wczoraj z Kamińskim rozmawiała komisja ds. służb specjalnych, która ma już wniosek premiera o jego dymisję. Przy sprzeciwie posłów PiS komisja wniosek poparła.

Dzisiaj rano zbiera się kolegium ds. służb. Tu też wniosek powinien przejść. Odwołania Kamińskiego na pewno nie poprze prezydent Lech Kaczyński, który uważa, że jest to odwet rządzącej Platformy za ujawnienie afery hazardowej z politykami tej partii w rolach głównych. Ale opinia prezydenta - podobnie jak opinia komisji i kolegium - nie jest wiążąca dla premiera.

Powody pożegnania z CBA

Tusk chce usunąć Kamińskiego na podstawie art. 8 ustawy o CBA. Mówi ona, że szefa Biura można odwołać przed końcem kadencji, jeśli nie spełnia ona jednego z warunków wymienionych w art 7. Te warunki to m.in.: (korzystanie z pełni praw publicznych; (niekaralność; (nieograniczony dostęp do informacji niejawnych oraz ("nieskazitelna postawa moralna, obywatelska i patriotyczna". Premier uważa, że właśnie tego ostatniego kryterium Mariusz Kamiński nie spełnia, bo we wtorek rzeszowska prokuratura postawiła mu zarzuty karne związane z tzw. aferą gruntową.

Drugi powód odwołania: szef CBA publicznie zarzucił premierowi kłamstwo w sprawie przebiegu spotkania 14 sierpnia. Na nim Kamiński poinformował premiera o operacji CBA, w której ujawniono kontakty polityków PO (szefa klubu Zbigniewa Chlebowskiego i ministra sportu Mirosława Drzewieckiego) z biznesmenami branży hazardowej. Premier twierdzi, że Kamiński podczas tego spotkania nie mówił, że te kontakty mają charakter przestępczy. Szef CBA utrzymuje, że mówił. Tusk na to argumentuje, że Kamiński dopiero ponad miesiąc po rozmowie złożył w tej sprawie zawiadomienie o przestępstwie.

Zdaniem premiera szef CBA, informując go o akcji, zastawił na niego pułapkę, by potem móc oskarżać go o przeciek.

Dla Tuska kolejnym kryterium, którego nie spełnia Kamiński, jest zakaz działania na rzecz partii politycznych. Premier uważa, że szef CBA działa "w interesie PiS". W środę mówił nawet o "wspólnej akcji CBA i PiS".

Prezes PiS: Tusk w kręgu podejrzenia

- Dobrze się stało, że CBA doszło do informacji o szkodliwych kontaktach polityków mojej partii. Nie mam za to żadnych zastrzeżeń do Mariusza Kamińskiego, że doszedł do tej wiedzy i mi ją przedstawił - mówił wczoraj w Sejmie Tusk. Dodał jednak, że badając sprawę korupcyjną, Kamiński "użył jej w konflikcie politycznym, posługując się insynuacją i kłamstwem".

- Żadne deklaracje premiera, że nie ma pretensji do Kamińskiego, nie uchylają zarzutu. Pan Tusk jest ostatnią osobą, która może dążyć do jego odwołania, bo sam jest w kręgu podejrzeń - odpowiadał mu na konferencji prasowej szef PiS Jarosław Kaczyński. Chodzi o powtarzany przez PiS zarzut, że to z kancelarii premiera wyszedł przeciek o akcji CBA.

Według Kaczyńskiego odwołanie Kamińskiego jest bezprawne: - Nie można uznać, że człowiek, który jest w kręgu podejrzenia, może odwołać kogoś, kto go w kręgu podejrzenia postawił. Taka decyzja będzie z mocy prawa nieważna - mówił.

Kamiński po wyjściu ze speckomisji też oskarżył Tuska. - Premier mimo wszystko mojego państwa rozmija się z prawdą i chce odebrać mi poczucie godności i honoru. Są osoby, które chcą zrobić ze mnie przestępcę, to wiem na pewno. I kłamcę, ale ja nie kłamałem o spotkaniach z premierem - mówił po spotkaniu z posłami.

Jacek Cichocki, szef kolegium ds. służb specjalnych, jest jednak spokojny: - Wniosek premiera spełnia wszelkie prawne kryteria.
 
Cba

Własnie w TVN 24 padło nazwisko naszego Szefa jako kandydata na nowego naczelnego CBA. Smiac sie czy płakać.........??:confused:
Nasz Boss to wizjoner, zresztą bardzo skuteczny, wprowadził nową ustawę która robi dobrze tylko kadrze kierowniczej. Niech idzie teraz do CBA, temu panu już dziękujemy!
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry