SSC tak czy nie

aspirant.sc

Nowy użytkownik
Dołączył
10 Styczeń 2012
Posty
113
Punkty reakcji
0
Szef wystąpił w programie Tak czy Nie.
Advocatus diaboli, bo faktycznie obrona systemu podatkowego to sprawa beznadziejna.
Dlatego łatwiej jest wdrażać nikomu niepotrzebne programy niż porządkować przepisy oraz organizacje pracy.
Jak można opowiadać dyrdymały o obiektywnej pracy urzędów gdy lekką ręką z ministerstwa wysyłane są sygnały i zalecenia w sprawie wskaźników np. dotyczące automatów, skuteczności kontroli oraz prewencji.
Przecież każda narada skutkuje zaleceniami dotyczącymi przykręcania śruby tym co funkcjonuja na rynku.
Przecież przemyciory i szara strefa nie da się ująć w tabelki przesyłane z ministerstwa.
Dlatego też w podsumowaniu programu na pytanie czy nasz system podatkowy jest prosty padła odpowiedź w 97 %, że nie jest ani prosty ani przyjazny.
Z innej beczki , szefie trzeba naszych żołnierzy z kompanii honorowej wysłać na granicę ukrainską bo okazuje się, że jest dziurawa jak sito.
 
Pikieta pożegnalna

Chciałbym poinformować Szanownego Ministra o posiadanym nagraniu.
W związku ze świętem służby i planowaną wizytą w Łodzi organizowana jest pikieta przed izbą.
Ponieważ jestem przeciwny takim działaniom dyskredytującym kierownictwo uprzejmnie donoszą.
Jednocześnie z góry dziękuję za nagrodę, którą proszę przekazać w połowie na moje konto w banku a drugą połowę zachować dla dyrekcji.
 
Ostatnia edycja:
pikieta pożegnalna

Chciałbym poinformować Szanownego Ministra o posiadanym nagraniu.
W związku ze świętem służby i planowaną wizytą w Łodzi organizowana jest pikieta przed izbą.
Ponieważ jestem przeciwny takim działaniom dyskredytującym kierownictwo uprzejmnie donoszą.
Jednocześnie z góry dziękuję za nagrodę, którą proszę przekazać w połowie na moje konto w banku a drugą połowę zachować dla dyrekcji.

Było z Kolbergiem po kraju, z Michalakiem po izbach a teraz z Pichorem po kraju, izbach i powiatach?
Zaprawdę tanie i przyjazne państwo w państwie.
Przeciez już więcej nie da popsuć no chyba, że organizujemy kompaniję honorową ze starych dziadów jak prewencja w łódzkiej izbie.
Czyżby Grzegorz S z kropką poszedł w odstawkę bo faktycznie prokuratura wzięła sie do roboty?
Brakuje wam jeszcze Doroty majora z Łodzi do zespołu i nawet nie bedą potrzebni szczątkowi importerzy.
S. Pichor z dalekiego kraju spoglądał na nadwislański brzeg tak jak Broniewski.
Broniewski przyzwoity człowiek lubił się zabawić.
Już widzę nowe standardy z Dzikich Pól na naszych granicach, wbijanie na pal niepokornych?
 
Jaszczurek zostaje

Było z Kolbergiem po kraju, z Michalakiem po izbach a teraz z Pichorem po kraju, izbach i powiatach?
Zaprawdę tanie i przyjazne państwo w państwie.
Przeciez już więcej nie da popsuć no chyba, że organizujemy kompaniję honorową ze starych dziadów jak prewencja w łódzkiej izbie.
Czyżby Grzegorz S z kropką poszedł w odstawkę bo faktycznie prokuratura wzięła sie do roboty?
Brakuje wam jeszcze Doroty majora z Łodzi do zespołu i nawet nie bedą potrzebni szczątkowi importerzy.
S. Pichor z dalekiego kraju spoglądał na nadwislański brzeg tak jak Broniewski.
Broniewski przyzwoity człowiek lubił się zabawić.
Już widzę nowe standardy z Dzikich Pól na naszych granicach, wbijanie na pal niepokornych?
Jaszczurek, Lord Farquaad zostają.
75 milionów w Łodzi, Dorota też zostaje.
 
przecież każdy może puścić wodze swojej wyobraźni.
kiedyś do cła przyjmowano najlepszych.
pomimo oczywistej proweniencji starych naczelników wydziałów kadr, równano w górę.
dopiero później zaczęło się majstrowanie, ulepszanie, 50+, zarządzania zmianą i ryzykami.
jednym słowem kijem wisły zawracanie.

qwa, siedzą i pierdzą w stołki.

dwory się do tego porobiły.
jeszcze z pół roku, i nie będzie wiadomo o co chodzi.
bez doktoratu i armii nikomu niepotrzebnych doradców zawodowych do oceny okresowej nie podchodź.

a tiry jak jeździły, tak jeżdżą i będą jeździć.
co najwyżej, panie kapica, każesz im postać trochę w krzakach.
żeby było ładnie na przejściach i parkingach urzędów.

i po 50000 tysi nagrody za inowacje dla każdego wspaniałego dyrektora.
co miesiąc albo jeszcze częściej.
 
Ostatnia edycja:
Miś na miare mozliwości

przecież każdy może puścić wodze swojej wyobraźni.
kiedyś do cła przyjmowano najlepszych.
pomimo oczywistej proweniencji starych naczelników wydziałów kadr, równano w górę.
dopiero później zaczęło się majstrowanie, ulepszanie, 50+, zarządzania zmianą i ryzykami.
jednym słowem kijem wisły zawracanie.

qwa, siedzą i pierdzą w stołki.

dwory się do tego porobiły.
jeszcze z pół roku, i nie będzie wiadomo o co chodzi.
bez doktoratu i armii nikomu niepotrzebnych doradców zawodowych do oceny okresowej nie podchodź.

a tiry jak jeździły, tak jeżdżą i będą jeździć.
co najwyżej, panie kapica, każesz im postać trochę w krzakach.
żeby było ładnie na przejściach i parkingach urzędów.

i po 50000 tysi nagrody za inowacje dla każdego wspaniałego dyrektora.
co miesiąc albo jeszcze częściej.
Mis film jest okreslany jako instrukcja kierowania krajem.
Niewiele sie zmieniło.
SSC korzysta w tym zakresie ze wzorców wypracowanych w Izbie Celnej w Łodzi.
Konkursy na stanowiska zastepcy dyrektora , naczelnika ucI oraz na stanowisko naczelnika organizacyjno-prawnego w Łodzi to jak ta scena gdy Irena Ochódzka przychodzi do mieszkania z tragarzami.
właśnie przechodzili z tragarzami.
Najpierw p.o. a potemzaraz jednoosobowy konkurs oczywiście wygrany przez jedynego kandydata namaszczonego wcześniej.
właśnie kandydat przechodził koło izby i tak samo w Ministerstwie Finansów.
Właśnie Piotr Daniel przechodził, S. Pichor przyleciał z Mołdawii i z Błonia, a Walczak po kontroli w Łodzi dobiegł do Kelc i od razu awansował.
A ty rewidencie, specjalisto dymaj do emerytury na chwałę cwaniakom.
 
Grzegorz, Grzegorz S z kropką

Szkoda, że Grzegorz S. nie jeździ po kraju z Anną C.
Zapraszamy do Łodzi.
poniewaz nie udało sie z generałem Sławomirem Pichorem i SSC Jackiem Kapica zorganizować pikiety powitalnej to pewnie dobra okazja będzie wizyta/koledowanie Grzegorza Smogorzewskiego.
Prosze o informację o dacie wizyty. Przygotujemy odpowiednią oprawę.
Może nie będzie tak jak na stadionie Legii, ale jaki gość to takie powitanie.
Zakładam , że przyjeżdża aby dowiedzieć się od dyr. nadinp. Doroty Kędzierskiej jak wykorzystac informatyków do walki z funkcjonariuszami na forum.
Ilość rozgrzebanych programów wskazuje, że każdy z ministerstwa może dostac wysoka nagrodę za przewodniczenie.
Grzegorzu S. pułkowniku jak pamiętam sł. celnej nie pękaj , pytaj sie informatyków jak zgubiono w izbie 75 plus 8 milionów złotych.
CBA sie zbliża , już puka do tych drzwi...
Otworzy je i powita zapewne jubiler z rysowniczej a my zorganizujemy taką małą pikiete z udziałem ekspresu ilustrowanego.
 
Refleks szachisty?

Santo Subito.
Ogladałem zdjęcia świateczne z udziałem Pani dyrektor Doroty Kedzierskiej.
Dlaczego nasza Pani Dyrektor Dorota Kedzierska jest tylko podinspektorem.
Blado to wyglądało na tle innych służb.
W czym jest gorsza od generała Sławomira Pichora, którego nie było w kraju i jego wpływ na sytuację służby był znacznie mniejszy niż Pani Dyrektor podinspektor Doroty Kędzierskiej.
Pani Dyrektor swoją drobną sprawną rączką kieruje izbą od informacji prasowej w Dzienniku Łódzkim do informacji w Exspresie Ilustrowanym.
Warto stawiać na takie kady.
Dlatego wołamy Awanse Subito dla naszej szefowej. Generalisimus Dorota to brzmi dumnie.
Lubimy te wschodnie klimaty SSC ?
Nie ma co zamiatać pod dywan awansów oficerów wyższych. 31.000 to za mało dla takich tytanów służby.
W kontekście ostatniego pisma SSC w sprawie gruszy odnoszę wrażenie, że refleks szachisty to określenie pasuje do działania SSC.
Ma czas i zdanża.
W końcu korzystał z dobrych wzorów premiera Tadeusza Mazowieckiego z Unii Wolnosci czy jakos tak Demokratycznej.
Mazowiecki przedstawiany jako żółw, a demokracja to najbardziej zapomniane słowo w kraju i urzędzie.
Jednak lepiej późno niż wcale w kontekście gruszy bo wierny uczeń SSC Pani Dyrektor Dorota Kedzierska przedstwiła jasny przekaz, że to nie honorowo sądzić się z pracodawcą, dyrektorem izby.
Dorota jako pracodawca i prawie jak Skarb Panstwa, Budżet Państwa, NBP , a ty podatniku jesteś do zapierdzielania na nagrody dla pracodawcy.Megalomania do kwadratu. Ona i jej ślubny waśzymi pracodawcami? Jubiler jako pełnomocnik pracodawcy.
Podobnie zastepca naczelnika UCII słynna agentka celna odpowiedzialna za warościowanie stwierdziła, że ci co narzekają znaleźli się w nieodpowiednim czasie i w nieodpowiednim miejscu.
Mam nadzieję, że z opóźnieniem ale za min. Polmark i 75 mln Dorota i Agnieszka z Łodzi zostaną odpowiednio docenione.
 
Kariera w służbie celnej.

Po wynurzeniach ślubnego Jakelo z Łodzi może SSC ze swoimi generałami odciąży trochę swoich pretorianów.
Olsztyn mobbing, Przemyśl korupcja , ale nikt tak nie ośmiesza służby celnej jak dyrekcja w Łodzi.
To co w Olsztynie , Przemyślu, Szczecinie wszystko jest w pigułce łódzkiej.
Błędem było powołanie na stanowisko, ale trwanie w tym błędzie to przestępstwo.
Dodatkowo przekłada się na brak nadzoru bo sprawa Polmarku to wierzchołek góry lodowej.
Nie dość, że zgubili 74 plus 8 milionów to dodatkowo ignorowali zalecenia SSC.
Może dla dobra rodziny należy przerwać tak dobrze rozwijające się "kariery".
 
Back
Do góry